moja ryba na dzisiaj jeszcze w sklepie leży i czeka :lol: :lol: :lol: ale myślę, że zaraz ją będę miała i wpakuję w firmowy zamrażarnik :lol: :lol: i popołudniu z głodu nie padnę :wink:
Wersja do druku
moja ryba na dzisiaj jeszcze w sklepie leży i czeka :lol: :lol: :lol: ale myślę, że zaraz ją będę miała i wpakuję w firmowy zamrażarnik :lol: :lol: i popołudniu z głodu nie padnę :wink:
No, ja też powiedziałam do dyrygentki, że "xylophone" to cymbałki, na co usłyszałam: "cymbałki to siedzą w ławkach", hmmm.... ciekawe, kogo miała na myśli.
Słuchajcie, to my orkiestrę możemy stworzyć i jeszcze śpiewać do tego. Superek. To juz teraz musimy sie spotkać.
A ja zaraz bakłażana znowu będe produkować, jakoś mi tak podpasował, że znów muszę go zjeść, chociaż nie powiem, żeby mi się chciało go robić.
Brzuszków tez mi się dziś nie chce
dzisia mam iść na sportowe wygibasy, tylko czy zdążę się najpierw opopielić , żeby potem poćwiczyć :?: :shock: :shock: :shock:
trzymam ,trzymam jak najbardziej :lol:
Monika bakłażanek pyszny ale mnie ostatnio wkurzył :evil: normalnie miałam takiego smaka polazłam i kupiłam już jadłam oczami wyobraźni i co :shock: :shock: :shock: :shock: k...a robale w srodku były :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: i tyle z mojego bakłażana ,że się napatrzyłam jak w koszu ląduje :? :cry:
mnie cos w ogole baklazan nie bierze.
za to wczoraj wziely mnie brokulki. i mam je dzis na obiadek. ido tego galaretke tunczykowa, ale jeszcze nie wiem jak smakuje, bo pierwszy raz robilam :) sie okaze, ze jakies fujstwo i do wieczora bede o brokulkach....ja jak ja, ale moj Chlop tyz ;)
a ja brokułów niekoniecznie. Zresztą ja w ogóle warzywnie to ciężko, żadnych strączków, brokułów, kalafiorów i tego typu rzeczy. Za to nabiał każdy i w każdych ilościach.
Ale brokuł mi zasmakował
Basienko, ja juz wiem, gdzie to Wasze sloneczko sobie poszlo :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Do mnie :lol: :lol: :lol: :lol: ale swieci pieknie, a jeszcze gdyby tak ten snieg stopnial , och, ale mi sie marzy :lol: :lol: :lol: :lol:
A u mnie na obiad dzis gulasz , dla mnie tylko do dosmakowania i potem do powachania, bo ja sobie warzywkami dogodze :wink: :wink: :lol: :lol: :lol:
znaczy sie baklazan Ci zasmakowal ;)
Moniczko,a jakie masz plany na weekend?
Ale Monika, przeciez to zielsko taaaaaaaaaakie dobre :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Magusia Ty uważaj co by się tak zaś chipsy nie zrobiły tym razem gulaszowe :wink: :lol: :lol: :lol: :lol: