Wątek: 30-stki odchudzające się

normalnie wszystkich wcieło a ja sama sie ciesze z rzuconych kilogramków

No więc jestem ...

Chciałam powiedziec, że załapalam doła, bo w koncu kupiłam sobie wymarzoną wagę elektoniczną..... i z przykrością stwierdzam, że tamta "stara" była lepsza, bo... pokazywała mniejsza cyfrę jak na nią właziłam....

I znowy się cofnęłam....

Ewuś brawo Ja też tak chcę Mówiłam cały czas, że się uda
Aldona, nie stresuj się Ja po zakupie elektronicznej też miałam doła, bo było 3 kilogramy różnicy i z 58 wyszło mi 61 Dietowanie rozpoczęłam jakby od nowa. Teraz czekam jak na zbawienie na 58 i doczekać się nie mogę Uszy do góry. Te elektroniczne france są naprawde wredne I rozumieją Cię na pewno wszystkie dziewczyny, bo przez to przeszły

NO EWCIA PO TAKICH ĆWICZENIACH NIE WIDZĘ INACZEJ
GRATULACJE BYLE TAK DALEJ


No ,no kto do nas zawitał Aldonka witam panią

E tam nie ma co waga elektroniczna wredna jest i tyle
Dobra zrobiłam prządek bo mnie nękało w myślach teraz nie pozostało nic jak brać się za własne dupsko

a ja mam już prawie weekendzik Jeszcze popołudniu skoczę na aerobik i byczę się do poniedziałku

jakie to smutne, jak nikt nie chce u nas gadać

ano smutne ale może każdy już wekendem żyje
pozdrawiam gorąco w końcu grzejnik mi naprawili

Ewa - gratuluję spadku wagi, jak zdrówko???
Basieńko a czemu tobie wzrosła waga???? Nie wieżę, że przytyłaś - coś ty tu maleńka kombinujesz

Dorka - kiedy kolejne zdjęcia z imprezki

pozostałe dziewczyny serdecznie ciumam

Magusia - do wtorku


aha dzisiaj znów się kefirkuję, tylko oprócz kefiru jest jogurt

mam nadzieję że waga będzie lecieć na łeb na szyję

Ewusia tam nic nie wzrosło a raczej opadło a to resztki z poswiątecznego to 1,2 kg no co nie ma co ukrywać ,że d...ko urosło
Eeeetam człowiek marny jest

Kobiety nie róbcie jaj w weekend też trzeba dietkować

Hej

Dziękuje za mile przyjęcie... Ja tak sporadycznie tu piszę, ale Was podczytuję

A wiecie, że po przeczytaniu paru ostatnich postów dopiero mnie olśnilo, że pzeciez skoro moja "stara" waga żle ważyła, to przeciez na początku też miałam więcej jak 80 , prawda?

Zuzanka - to zdradź tajemnicę - sposób - jak ja mam dietkowac jutro - skoro gości mamy i robię pyszności M.in.:

- zapiekany ryż z ogórkiem, kiełbaską, kukurydzą, cebulką i żółtym serem (mniam ),
- rybę w galarecie
- sałatke z kurczaka z selerem w niezdrowym majonezie