Ty się juz Maggusia przyznałaś - myślałaś, że nie doczytałam
ześ pożarła tosta ?
O, rany taki cieplutki tościk z serkiem i salami... mniam
Ty się juz Maggusia przyznałaś - myślałaś, że nie doczytałam
ześ pożarła tosta ?
O, rany taki cieplutki tościk z serkiem i salami... mniam
Gosiu, obiecałam sobie, że tu nie wejdę po tym wszystkim, co zostało napisane ale... tylko krowa nie zmienia poglądów. Weszłam, żeby Ci podziękować za to, co napisałaś Malagorzacie Dzięki...
...tylko boję się, że ona tego i tak nie zrozumie, albo nie będzie chciała zrozumieć Gosia po prostu ma problemy z samą sobą i tyle
Dorotko - nawet nie wiesz jak się ucieszyłam zobaczywszy Twój wpis tutaj w moim "kąciku"
Co za kochana gromadka
o rany jUlek, wróciłam i... odrośnięte sianko na głowie mi stanęło... co tu sie działo? czy wyście wszsytkie oszalały, odchudzanie na mózg padło. Od razu krzyczę: ŻARTUJĘ!!!! żeby mi się nikt nie obrażał. A może to brak słońca. No, ja się go nałapałam za jakiś czas. Dobrze mi było ale się skończyło i pora wracać do roboty, ale to od poniedziałku.
Basia: gratuluję siódemki z przodu.
A teraz ide zgonić chłopa zwyra, żeby pójść spać, wreszcie doczytałam do końca
Całuję Was
NIE DAJMY ANIOŁOM ODLECIEĆ, NIE DAJMY SKRAŚĆ SOBIE SKRZYDEŁ
do nadwagi:
sportowo w 2013:
http://dieta.pl/grupy_wsparcia/pamie...ml#post3019016
Monika - już nie będę więcej o TYM pisała. Głupio mi okropnie i koniec.
wczoraj przesadziłam - w sumie nie wiem kiedy, ale nazbierało sie 1300 kcl. Za dużo.
ALe wieczorem były tylko ogórki. Po prostu obiad był zbyt kaloryczny.
Ale zmobilizowałam się i korzystając z tego, że mała zasnęła w miarę wcześnie poszłam na basen. prawie 1000 m przepłynięte.
Dorotka - GRATULUJĘ !!!!!!!!!!!!!
Będę z Ciebie Kobieto brała przykład!
A teraz lecę po prezenty dla Ciebie na okazję zakończenia diety. :P
Bez imprezy sie nie obędzie, oj nie.
Zakładki