Wątek: 30-stki odchudzające się

No Dorotka mówiłam teraz się uzależnisz od papryki smażonej a raczej duszonej z cebulką jak ja mogłabym mieć czy zamknięte a jak by mnie kto karmił to bym dziób otwierała
Kasia Laloba moje szanse na to tiramisu też marne

Jak Ci się przeje ten w papryce to powiem jak jescze inaczej można zrobić Zawsze coś nowego Mam nadzieje ,że lubisz korniszony

Nie spadamy na psy na drugiej stronie czy sie już nikt nie odchudza??? Ej babeczki nie ma odchudzających się

Witam z samego ranka!!!!!!!

Jest godz.6ta, ciemno jeszcze tak raniutko, brrrrrrrrrrrrrrrrrrrr, alle na pogode faktycznie Kasiu, narzekac nie mozna, wrocilo lato aby sie pozegnac !!!!

Aska to pogratulowac Tobie powinnam i trzymam kciuki dalej!!!

Basiu, ja chetnie bym zapobiegla tej drudie stronie, ale jak przychodze z pracy, to nic jak prysznic, czerwona herbatka i buch....... do wyrka, musze poczekac do pazdziernika to bede mogla znowu dluzej przy kpmie posiedziec, bo dzieci wtedy wakacje beda mialy

Malgorztka i Goska , walizki juz popakowane??? jak ja z Wami bym sie chetnie zabrala ale zerkniecie tu jeszcze przed wyjazdem, prawda????????????????????????????????????????????

Dorota, moj sie na mnie wczoraj patrzec nie mogl i zafundowal mi expressowa operacje plastyczna i szybka wizyte u kosmaetyczki

O rany Gosiek, ale z Ciebie laska ale ile to musiało kasy kosztować . Ale warto było Teraz za to musi wynając prywatnego detektywa i ochroniarza, bo na taką kobietkę trzeba strrrrrrasznie uważać
Basia, moje ulubione jedzonko (z warzywek to pomidory i ...korniszony). A wiesz, zapomniałam , że moja mama do takiego podduszania dodaje cieniutkie paseczki z marchewki. Tylko nie wiem, jak ona je kroi na takie długie cieniutkie paseczki :P też pychotka a papryka extra. Pierś na obiad już się w domu rozmraża :P dzięki
Na razie 1:0 w meczu Dorota- Szarlotka ale zobaczymy jaki będzie końcowy wynik

Gosiu, oczywiście to Twój mąż musi się teraz narazić na dodatkowe koszta gdzieś mi słowo mąż uciekło wcześniej ale stać go było na operację i to jaką ( rany takie przeobrażenie, to musiał być sztab lekarzy. W dodatku całkowity brak zarostu ), to będzie go stać na innych fachowców. Ale teraz to jesteś biedna . Będzie Cię pilnował niczym niemowlaka, bo możesz mu prysnąć z innym

Witam ,witam
U nas też pogoda ładna aż sie żyć chce i wstać wcześnie też
Gosiek Maggy co do tej drugiej strony to śmiać mi się chciało zawsze byłyśmy na tamtym forum-chce schudnąć na samym wierzchu a tu w pamiętnikach jest więcej " prężnie rozwijających się topików" U mnie i tak cały dzień komputer włączony więc sobie zaglądam bo cały czas nie wsposób siedzieć przy monitorze jeszcze nie wymyślili czegoś takiego,żeby sie wszystko samo robiło zresztą ty wiesz jak działa magnes- co
Gosiek Maggy coś ty tak przez jeden dzień wypiękniała
Dorota druga wersja kurczaka jest z pieczarkami i korniszonem bo Ty wczoraj do piersi dawałaś też pieczarki ja nie daje ale przecież co kto lubi No , no dzielnie walczysz widze z szarlotką

Dorotka, co do figury to operacja sie udala ale na twarz nie starczylo kasy



zmiana tematu
sałatka z kurczaka z brokułami



Przygotowanie: 40 minut.

Składniki: 100 g pieczonego kurczaka bez skóry - 100 g groszku z marchewką - 50 g kiełków sojowych (z puszki) - 2-3 liście sałaty lodowej - 150 g brokułów - 50 g jogurtu naturalnego 0% - łyżeczka majonezu niskotłuszczowego - pół łyżeczki miodu - łyżeczka suszonej bazylii - pół łyżeczki curry.

Wartość kaloryczna: 300 kcal.

Wykonanie:
1. Brokuły ugotuj na półtwardo (4-5 minut). Groszek z marchewką odcedź, jeżeli jest z puszki, lub ugotuj na półtwardo, jeżeli to mrożonka.
2. Umytą sałatę porwij na duże kawałki, wrzuć do miski, dodaj groszek z marchewką, mięso pokrojone w dość dużą kostkę, kiełki i brokuły. Wymieszaj.
3. Zrób sos z jogurtu, majonezu, miodu, bazyli i curry. Tym sosem polej sałatkę.

Kurczak z korniszonem
na patelni posmażasz cebulke + plaster bardzo mocno uwędzonej chudej szynki pokrojonej w kosteczke
do tego wrzucasz pieczarki
a potem pokrojone w kostke korniszony
przyprawy ( vegeta ,pieprz,sól?)
możesz to dokładnie odparowć i nakładać na rozbitą pierś i zwinąć i poddusić w piekarniku z resztą tego co zostało na patelni ( bo nie zmieścisz wszystkiego w jednej piersi)
albo
pieś ugrilować i wrzucić do tego i chwile podgrzewać ,żeby się smaki wymieszały

No jak bedziemy się tu długo odchudzały to tak będziemy wyglądać