Wątek: 30-stki odchudzające się

czesc Dziewczyny!
ja Was caly czas czytam. a nie pisze, bo jakos mi tak...
waga u mnie tez stoi (chociaz nie narzekam, bo balam sie, ze po weekendowym obzarstwie podwyzszy sie), humor siadl, wczoraj mialam rozmowe z szefem. caly dzien sie stresowalam, a i tak nic z tej rozmowy nie wychodzi.
na dodatek wczoraj sie poklocilismy z moim narzeczonym trzy razy i dzis rano tez juz zdarzylismy...
no i stwierdzilam, ze nie pisze, bo nie ma o czym.
diete trzymam, staram sie dobijac do 1000.
i zimno mi strasznie i to chyba dlatego, ze trace energie.
no, to tyle na razie.
milego dnia

a wlasciwie jeszcze nie.
z nowosci - kolezanka mi kupila takie malutkie marcheweczki, juz obrane, w woreczku, ktore sa pyszne na przegryzke. sa firmy Marwit. tzn nie, Marwit jest dystrybutorem w polsce, a w ogole produkuje to firma Gemueseversand "Heinz Korff" GmbH.
pychota.
ale herbaty ananasowej dalej nie ma

Ładnie wygląda co dziewczynki,jeszcze tylko 9 kg i .... ufffffff

Dzien dobry Dziewczynki! Na poczatek caluski i duzo slonca posylam.
Poki co mam tu u mnie troche lata jeszcze.
Ta wczorajsza posucha na forum co miala znaczyc Czyzby Kobietki bocznymi sciezkami gdzies chadzaly
To nie do przyjecia-prosze o poprawe.Takie pisanie dla siebie to niezbyt interesujace,prawda?
Ja na razie zadowolona z siebie jestem.Dietki pilnuje i czuje sie bardzo silna.

Tylko od wczoraj glowa mnie jakos boli,ale mam nadzieje,ze to sprawa cisnienia albo cos.
Rzadko mam takie problemy.
Dziewczyny,pozdrawiam i zycze super lightowego piatku.
A jaka przysiega na ten weekend? Moze oprocz 1000kcal jeszcze cos oryginalnego?
Czekam na pomysly.Hej!

Jest udało się
Ta Róża jest dla Was
Rozkwitajcie tak pięknie jak ona :P :P :P :P

:P

Maggy Widzisz jak twoj apel podzialal?
Czasem trzeba troche paluszkiem pogrozic i pokrzyczec to zaczyna sie cos dziac.
Aha,nie wiem czy znasz herbatke "Fit&Aktiv" z ALDI-ka? Mnie bardzo smakuje.
To na razie.Ide kopac w ogrodku.

Praca uszlachetnia.

Kasia - GRATULACJE!!!!!

Ja też ja też GRATULUJE
A to prezent odemnie dla Ciebie :P :P :P :P

:P

Witam w nowym dniu!
Gratuluję Lucynko I Grabinko - wowwww 2kg
Nowy dzień i to piątek. Odcinam grubą kreską całą przeszłość - szczególnie tę bliższą. tj. dzień wczorajszy. Cukierki - były i pizza. Czy ja jestem na diecie Nie wygląda na to. Więc od dzisiaj . Dwie kromeczki wasy z serkiem fromage i ogórek i herbatka czerwona. Zjedzone bez pośpiechu z rozmysłem. Ale ta część dnia w pracy - to jest łatwa. Najgorsze zaczyna sie po powrocie do domu. A jeszcze jak są z wizytą bratankowie i chciałabym im zrobić coś dobrego to już wogóle nie mam silnej woli żeby sobie odmówić.
Dziś będzie inaczej - dietetycznie przez CAŁY DZIEŃ
Widze, że my z malagorztka to mamy dużo wspólnego. Chociaż ona to z narzeczonym, a ja z mężem mam awanturki.
Chyba dzis biomet jakiś korzystniejszy niż wczoraj. I nas jakoś więcej na forum. Sama przyznam sie wczoraj zaglądałam , ale nic nie pisałam. ale w pracy było tak samo tzn. dzisiaj ide do koleżanki z pokoju obok, a ona sie mnie pyta dlaczego wczoraj ani na chwilkę do niej nie przyszłam. No, nie wiem dlaczego, jakoś nic nie miałam do powiedzenia.
Dzisiaj już lepiej. Mąż mnie przeprosił zaraz po pracy za swoje brzydkie zachowanie i ogólnie było już miło. gdyby nie to przygotowywanie jedzeina dla dzieci to byłoby jeszcze lepiej.
ale dzisiaj sie nie dam, Na obiad będzie zakupiona wcześniej rybka (z mikrofali dla mnie) z dużą ilością sałatki. Iszlus
Nie powinnam się ważyc tak często . czy to jest normalne żeby ważyć się dwa razy dziennie i stwierdzać, różnicę ponad kilograma? (na tej samej wadze)
Będę trzymałą diete 1000 kcl. To ma zabrzmieć katergorycznie i bardzo pewnie. Jakaś taka niepozbierana jestem.
Ale dzieki Wam dziewczyny jakoś jeszcze się trzymam i myślę, że wykaraskam się z tego dołka w który wpadłam. Jak widzę tyle budujących przykładów jak można schudnąć to myślę sobie - ja też dam radę.Buziaki i dzisiaj na pewno się jescze nie raz odezwe tutaj :P