Wątek: 30-stki odchudzające się

Zuzanko, masz obsolutna racje! Waga w kat! Pomysl wazenia sie tego samego dnia uwazam za swietny! Jesli bedzie to raz na tydzien to wszystkie naraz bedziemy mogly swietowac
Ja proponuje piatki - po calym tygodniu diety a przed weekendem efekty powinny byc zachecajace...
Pozdrawiam
Aneta

Hej,witam Ranne Ptaszki.
Ja tez od rana walcze - to zakupy,to rytualny juz jogging. I mam gdzies to,ze pada (o!chyba na razie przestalo),bo dzisiaj wielki dzien!
Witam oczywiscie Nusie,mam nadzieje,ze sie tu zadomowisz.U nas zawsze drzwi otwarte i atmosfera milutka.
Annette,to prawda,co mowia dziewczyny - nie ma sensu wazyc sie czesciej niz raz w tygodniu.Ja chyba bede to robic co piatek - ostatnio jakos wolalam omijac ten sprzet.
Maggy,slonce, nie wierze w te trzy tygodnie! Na pewno cos wykombinujesz,troche cie juz znam.Ale zycze sprawnej i bezstresowej przeprowadzki i wracaj szybciutko.
Basiu,a widzisz - cos sie dzieje.Waga czuje,ze z Toba nie ma zartow - tym bardziej od dzis.
A Dorka chyba faktycznie sie zakopala gdzies w papierach.HAALLOOO!!!! Prosimy o stawienie sie na forum.

To jeszcze raz ja.
Wyczytalam chyba u gagi na watku,ze na wieczor owoce sa niewskazane,w ogole weglowodany.Organizm w nocy nie potrzebuje energii i wszystko nam sie odklada na biodrach (np.).Najlepsze bialko - jajka,tunczyk,chudy twarozek no i z weglowodanow to juz lepiej jakies warzywka.
Publiczne wazenie,to fajny pomysl. Choc mam pietra,bo dawno sie nie wazylam.Ale co tam,w koncu moja prywatna walka trwa i moze byc juz tylko coraz lepiej (czyt.lzej).

Witam i przepraszam,ze dopiero teraz ale z rana brak czasu w pracy straszny przed weekendowy nawał!
Ja ważę się też 1 raz w tygodniu iiii dziś jest 1 kg mniej ale... suwaka nie zmieniam tylko poczekam po weekendzie coby mieć pewność ale i tak sie cieszę no bo w końcu ruszzyyyłło
A i witam nowe koleżanki!!!

Piątek może być ... Bo już mnie tak korci , żeby zmienić suwaczek ...

Pozdrowienia
Joanna

Może to przez ten aerobik albo przez żurawinkę nie ważne przez co ale ruszyło

No wszędzie spada no super Kasia Grabinka
Dziewczyny to co od przyszłego piątku oficjalne ważenie publiczne -co piątek bo teraz różnie się każda z nas waży :P

a jeszcze coś wam powiem odnośnie fusiastych herbatek zielonych i czerwonych problem z parzeniem i fusami Joasia pisałaś kiedyś o dzbanku z koszyczkiem na fusy jak dobrze pamiętam zmartwienie nasze rozwiązała nam Ikea mają tam taką łyżeczkę klipsik (no niewiem jak to określić) w każdym razie nabiera się w to suchą herbatkę i zanurza w kubeczku wszystko w jednym miejscu i nie plątają się fusy paskudne blee wybadałam u koleżanki wcale nie głupie to jest i mam zamiar zrobić nalot na sklep

Kasia Laloba a co to za święto u Ciebie -jak piszesz wielki dzień
Poświętujemy z Tobą

Basiu,wielki dzien,bo wielki start. Rozpoczynamy nasza "stowke",pamietasz?