Basia, ugotuj ryż i walnij do zupy :D Będzie pomidorowa ale z ryżem :wink:
Wersja do druku
Basia, ugotuj ryż i walnij do zupy :D Będzie pomidorowa ale z ryżem :wink:
Dorotka ale i tak piekarnik nagrzewam bo potem się to chwilę zapieka a mam z termoobiegiem więc stawiam na najwyższej półce i idzie dość szybko a jak działam w opiekaczu to potem i tak gdzieś muszę to zapiec więc nie ma co się rozdrabniać :wink:
Dobra wynikam na chwilę do sklepu bo dzisiaj mam "szczęśliwy dzień" ciekawe co jeszcze zwojuję :wink: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
dziękuję za szybkie przepisy, ja odwdzięczam się sałatką
PRZEPYSZNA SAŁATKA
kapusta pekińska - posiekać
ogórek - w kostkę
pomidor - w kostkę
rzodkiewka - w kostkę
papryka czerwona surowa - w kostkę
ser feta light - w kostkę
sos Knora do sałatek najlepiej koperkowy lub cebulowo-ziołowy - takie malusie
kefir
:wink:
napewno poczytam wcześniejsze pościki, ostatni nie miałam czasu, bo wsiąknęłam do margolki 123
Może mam wilczy apetyt wieczorem, bo ostatnio zamiast obiadku z mięskiem wcinałam pomidorówkę, którą musiałam dojeść kanapkami???
Ewa, pomidorówką się nie przejmuj, :D na szczęście dużo kalorii nie ma, więc może w bilansie źle nie wypadło.
Ja od kilku miesięcy zup nie jadam. Jedyna zupa, którą wciągam to kapuśniak ze świeżej kapusty , bo ma bardzo mało kalorii i leczo ale to z kolei właściwie nie jest zupa i jest też bardzo lekkie :lol:
dzięki za wsparcie - będę się dzisiaj pilnowała.
Właśnie czytam Wasze posty z lipca i wyłapuję przepisy. Wy kiedyś też miałyście wpadki i to mnie pociesza, że na początku jest ciężko ale potem człowiek się przyzwyczaja.
Leczo też dzisiaj zrobię bo już mam kupione. Ja robię tak cukinia i papryka, kiełbasa, przyprawy, przecier pomidorowy, cebulka i rosołek. Czy to jest kaloryczne, czy powinnam sobie osobno ugotować. Zaznaczam, że kiełbaskę smarzę razem z cebulką na oleju. Może osobno bez kiełbaski spróbuję???
a tak wogóle to co się stało z brzucholkiem???
Odchudziła się i odeszła???
Małgorzatka i wiosenka - jak wygląda dieta niełączenia???
czytam co piszesz Ewa i zaczynasz już myśleć pozytywnie :D masz całkowitą rację bez kiełbaski będzie małokaloryczne i będziesz sobie mogła podjeść :wink: zresztą do wsystkiego dochodzi się drogą eliminacji przynajmniej ja tak myślę, bo np: wlanie mleka 0,0% do kawy zamiast 3,2% , zjedzenie chlebka z wędlinką bez posmarowania masłem, czytak jak piszesz leczo z samych warzyw bez kiełbaski to małe kroczki a prowadzą do celu i można na nich zaoszczędzić trochę kalorii :wink: :D
Ewuś, ja przysmażam najpierw kiełbaskę, tłuszcz z niej się wytapia i dodaję do tego cebulkę . Ale, ja po kilku miesiącach łapię jakieś schizo, więc się nie przejmuj. A ostatnio nawet robiłam na kostce rosołowej, bo przecież z kiełbaski tłuszcz się wytopił, więc po co dodatkowy :? Ale leczo ma super mało kalorii i można się nim objeść do bólu :lol: :lol: :lol:
Gosia brzucholek wczasuje się gdzieś pod palmami w cieplutkich krajach ale wróci ,wróci nie ma inaczej :wink: :D
a poza tym, chociaż dietkujemy już tak długo, każda z nas ma jakieś wpadki i słabe dni. Przecież jesteśmy tylko ludźmi i nie można się żywić tylko cieniutkim mięskiem i warzywkami :D :wink: Więc... nie stresuj się ... i uszy do góry, na pewno będzie dobrze :P :wink: