To teraz moja kolej na dzwiganie...
Mam nadzieje,ze pod wieczor bedzie nas tu troche wiecej.
To teraz moja kolej na dzwiganie...
Mam nadzieje,ze pod wieczor bedzie nas tu troche wiecej.
hej! no to mi przypadl zaszczyt wyciagania nas w poniedzialkowy poranek ))
witam Szanowne Panie i donosze, ze moj spadek wagi nie byl jednak tak spektaskularny. jednak to byula zmiana wagi, a nie kilogramow. dlatego nie ruszam tego colernego suwaka. pocieszam sie tylko tym, ze to przez zastoj...wiecie czego....
milego
aaa...zapomnialabym o najwazniejszym
kupilam sobie wreszcie Eveline rewelka! ale chlod faktycznie taki, ze szybciutko bieglam pod kolderke
poniedzialkowy bol
mnie tez sie nie chcialo...ale coz zrobic...trza zarabiac na emeryturke
Cześć,
Małgosiu, chłodzik po Eveline jest na początku kuracji, po jakiejś 1/3 tuby organizm się przyzwyczaja i jest tylko zefirek na ciele
Przez weekend nie trzymałam się dietkowo ale i zbytnio nie szalałam. Nawet chyba nie zabieram się za liczenie, bo nie mam ochoty. I tak wiem , ze wypadło jakieś 1500-1600. Ale to niedziela i ... normalka wyrównam w tygodniu
halooooooo!
Laski, gdzie jestescie?
Prosze sie tu natchmiast meldowac - weekend sie juz skonczyl
no to superowo Dorotka
chyle czola!
kurde, kiedy ja tak bede miec przeciez trzymam dietke, nie podjadam, to czemu ta cholerna waga stoi....
i tak sie nie poddam
Zakładki