ooooooo witam, Kto to nam się pojawił z powrotem :lol: :lol: Gratuluję i ...do przodu...
A mamą się nie przejmuj, jeszcze troszkę i będzie Ci zazdrościła i figury i ...wieku.bo to mamy do przodu :wink:
Wersja do druku
ooooooo witam, Kto to nam się pojawił z powrotem :lol: :lol: Gratuluję i ...do przodu...
A mamą się nie przejmuj, jeszcze troszkę i będzie Ci zazdrościła i figury i ...wieku.bo to mamy do przodu :wink:
Dobra narazie znikam ale za jakąś chwilę i tak tu zagladne (u mnie magnes w komputerze i przyciąga jak głupi :wink: )
Sama się wkopałam w dzisiejszą robotę ale to nic mam nadzieję ,że przeżyję i nie obliżę za dużo -obiecałam tort z tuskawkami i bitą śmietaną :? na weekendowe jutrzejsze imprezowanie .O ja głupia taka pokusa :twisted: potem powiem ile oblizałam :wink: :lol: :lol:
Cześć dziewczyny :!:
Kontrola :lol: pokazać suwaczki - dziś oficjalne ważenie :lol:
Melduję - że poszło W DÓŁ :!: .Czego i Wam wszystkim życzę - i tak trzymać ...
W związku z czym poproszę o przepis na racuszki i szarlotkę :lol:
Pozdrowienia
Joanna
witam was wszystkie
Dzisiaj wasz wczorajszy deszczyk dotarł i do nas, więc słoneczka wam nie dam, chube, że tedo z serduszka.
U mnie waga stoi, ale że utrzymałam te 2 kilo to i tak sukces. Może w przyszłym tygodniu się pochwalę.
Dorotko racuszki dotarły. Przykro mi, że nie możesz skorzystać z usg, może w mieście obok, może tak można.
Basiu – ja odkąd się pilinguję kawowo – to po kąpieli i nabalsamowaniu znów wracam się myć bo zawsze mi coś zostanie, albo pod biustem, albo w pępku, albo jeszcze gdzieś indziej. GRATULACJE!!! I jeżeli chodzi o kilogramik i jeżeli chodzi o papieroski. Ja też czasami podpalam, a tyle nie paliłam ciąża karmirenie - prawie 2 lata i znowu zaczęłam
Kasiu ty to tak na zawsze wyemigrowałaś z Polski czy tylko na chwilkę??? A kefirkowanie sobie odpuściłam, dopóki mi się organizm nie przyzwyczai i nie przestanie mnie dręczyć nogami jak z waty.
Dorotko już myślałam, że kasztany będziesz smarzyć.
Małgorzatko - nie przejmuj się, że waga stoi, jak się ruszy to pujdą ci od razu 3 ha ha ha
Kseniat - trzymaj się dzielnie razem damy radę, już się bałam że się poddałaś. Uf ulżyło mi
masz fantastyczne efekty w dwa tygodnie 4 kilo. Tak trzymaj i melduj się częściej.
Joasiu - wielkie gratulacje o by tak dalej
GosiuBrzucholku - zdjęcia już wysłałam, niłej zabawy
dziewczyny, ale jesteście dzielne :P :P :P
Ja za tydzień ( przynajmniej liczę na to) będę miała 5 z przodu. Ona musi już być. Ileż można czekać :wink: :wink: :wink:
A tak w ogóle,zimno, pochmurno i jeszcze moment i pingwiny zaczną chodzić po ulicach. :wink: :P :mrgreen:
http://www.gifart.de/gif234/pinguine/00008274.gif
A poza tym, moja buzia pozazdrościła Basi buzi i zaczęła domagać się dentysty. Właśnie wypadła mi plomba i muszę po pracy pędzić zakleić zęba :lol:
I Dorotka zostanie królową śniegu na wieży między pingwinami :wink:
http://www.madzia.olp.pl./dolsy/doll.../fantasy03.gif
Agdzie to się książe na białym rumaku podziewa :wink: :?:
Gratulacje dla wszystkich :!: za to ,że się przede wszystkim nie poddajecie :D za spadniete kilogramki i wiarę we własne siły :D
Dorka a Ty myślisz ,że co mnie do gabinetu sadysty zagnało jak nie wypadnięta plomba :wink: dzisiaj ja Ci życzę : trzymaj się dzielnie fotela :wink: :lol: :lol: :lol:
Mój książe musiał zleźć z rumaka. Niestety szara rzeczywistość- musiał iść przemasować ludziom plecki :lol: Ale dzięki temu, jakie ma zwinne rączki :?: :!: :wink: :lol: :lol: