a tam gadasz Dorka :wink: do wszystkiego można się przyzwyczaić i jakie jest potem uczucie na drugi dzień człowiekowi się wydaje ,ze jest lekki jak piórko :wink:
Wersja do druku
a tam gadasz Dorka :wink: do wszystkiego można się przyzwyczaić i jakie jest potem uczucie na drugi dzień człowiekowi się wydaje ,ze jest lekki jak piórko :wink:
malutkie pytanko, więc napiszę je malutkimi literkami: A czy można się oczyszczać np. czekoladą na gorąco?
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Dorota bo nie wytrzymam :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: no chyba można ale trzeba razem z tiramisu :wink: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
pewnie, że człowiek lekki jak piórko . Ale w tym dniu na jakim zasysaczu funkconuje :?: :wink: Medal macie za to ode mnie. Złoty :lol: :lol: :lol:
i insze napoje tez pije :) juz litr mineralnej, herbatka czerw i kawa, bo mi Dorotka pozwolila kawe :D
bo tak sobie z tą czekoladą myślałam, że
po 1. w płynie
po 2. na ciepło- można się teraz ogrzać
i po 3. SMACZNIE :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!:
tak mogłabym się oczyszczać nawet przez trzy dni z rzędu :lol: :lol: :lol: 8)
Małgorzatka ja bez kawy bym zdechła (już Ci napisałam wcześniej ale chyba nie widziałaś :wink: ) :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
to ja jutro sobie robie oczyszczanie czekolada na goraco i tirmamisu :) rozumiem, ze do dwoch litrow tej czekolady mam wypic :)
Dorota tylko ja się jeszcze zastanawiam co ruszyło by Twój układ pokarmowy po całodziennym spożyciu samej czekolady :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
buraczki! :))
ze zraziakmi :)