-
G O S KA !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Nareszcie!!!!!!!! jejka, juz myslam, ze urlop sobie dozywotnie przedluzylas!!!!!!!! :lol: :lol: :lol: Tego remontu, to Ci nie zazdroszcze, tez dopiero pomalu do ladu dochodze :roll: :roll: a do D...... to sobie nawzajem nakopiemy, bo ja tez juz przeszlam szok i suwaczek w lewo przesunelam :oops: :oops: :oops: :lol: :lol: :lol:
I zagladaj tu czesciej to do normy wrocisz szybciej niz Ty myslisz :wink: :lol: :lol:
-
No moje panie bez podjadania po kątach :wink: :wink:
wychodzić z norek :wink: :lol: :lol: Ja wiem ,że dzień paskudny ,zimno ,chłodno i głodno .....ale prosze się meldować :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:http://www.madzia.olp.pl./sheep/sheep3.jpg
-
no Gosia, nareszcie jesteś :wink: :lol: :lol: :lol: Przepisami się nie stresuj, jak się tak bardzo witrualnie najem, to jakoś mniej mnie kusi. A waga :?: :?: :?: Chwilka i znów zacznie spadać :lol:
-
po długiej przerwie w liczeniu kalorii podliczyłam dzisiejsze jedzenie moje i wyszło mi 500 kcl. W domu postaram sie ograniczyć.
Trochę może mój ostatnio wzmożony apetyt i przybranie na wadze to skutek zaburzeń poziomu hormonu tarczycy. Przed samym urlopem,ponieważ byłam chorobliwie śpiąca wciąż mąż kazał mi sprawdzić poziom TSH i wyszło że jest trochę za wysoki (pomimo zażywania wcześniej przez cały czas leku). Na razie zwiększył mi dawke , a za jakiś tydzień czy dwa sprawdzimy znów.
A! Z matczyno - dzieciowych nowinek u mnie - właśnie jesteśmy z Zuzia na etapie odstawiania od piersi. Znosi to b. dobrze. Ja w miarę też :?
pa,
-
-
Gosia- Maggy, czy zmieniłaś może adres mailowy :?: bo mi coś moja poczta do Ciebie wraca. Przynajmniej tak to wygląda, bo do Basi dociera :wink:
-
Basia, już szukam wirtualnego dietetycznego jedzonka :lol:
-
Dorcia, juz sie poprawiam i czyszcze skrzynke, bo napewno zasypana znowu :wink: :lol: :lol: :lol:
-
a co tam fajnego na poczcie :wink: idę wylukać :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
-
mi tez wraca poczta od Maggy i od Gosi Brzucholka tez :(