będę, będę :D obiecuję z całych sił :lol:
no chyba, że mi znów diabli wezmą sieć :? wtedy dopiero wieczorkiem :wink:
ale czerwoną z rumem kupuj- pychota , ananasowa się umywa :wink:
Wersja do druku
będę, będę :D obiecuję z całych sił :lol:
no chyba, że mi znów diabli wezmą sieć :? wtedy dopiero wieczorkiem :wink:
ale czerwoną z rumem kupuj- pychota , ananasowa się umywa :wink:
Dorotka - o tym ochrzanianiu to gegnralnie do Anetki bylo, ale skoro masz cos na sumieniu to Tobie przy okazji tez sie moze dostac :)))
a herbatke kupie :)
na sumieniu to ja mam, niestety, :?
nie jestem taką twardzielką jak Kasia czy nawet Ty :cry: ostatnio coraz częściej zdarzają mi się chwile słabości :wink:
już teraz myślę o tym, że za godzinkę będę sobie jadła pyszny obiadek i ...już się doczekać nie mogę :P
nie wiem, czy gdyby ktoś mi tu wniósł talerz ciastek, potrafiłabym mu się oprzeć. Ty potrafiłaś :wink:
Ciekawe dlaczego zdecydowana wiekszosc kobiet bardzo lubi slodycze?
Mezczyzni maja w ogole latwiej...Ech,zycie... :wink:
juz mi tak nie kadź, bo sie zaczerwienie :)
już jestem :wink:
kurcze wystawili mnie w przychodni do wiatru :roll:zarejstrowali mnie dzisiaj na 15 poszłam z "małym" a na drzwiach kartka ,że dzisiaj przyjmowali do 10 :30 :? i dusza!
muszę się jutro rejstrować jeszcze raz jak ja nie lubie jak się wszystko pochrzani :wink:
Kasia kobitki lubia słodycze :D tak jak jak i mężczyźni tylko u nas wiąże się to (bynajmniej u mnie z comiesięczną przyjemnością i gadają ,że to niedobór magnezu i czegoś tam w organizmie ) ale masz rację mężczyźni zawsze mieli lepiej najpierw mamusie im noski obcierały :wink: a potem żonki :wink: martwić to się figurą za bardzo nie martwi albo wiecznie narzeka albo jeszcze inne "widzimisie" gadają ,ze babki mają fioła na punkcie wiecznego odchudzania , kosmetyków , ciuchów i zrozum tu faceta :wink: :lol: a ładną żonkę to każdy by chciał mieć :lol: :lol: :lol: :lol:
zresztą temat rzeka :lol: :lol: :lol:
Dorotka miotła miotłą , Dżin Dżinem a o baciku to już zapomniałaś :wink: :lol:
Uszy do góry i nie dołuj się ,bo u Ciebie to wszystko z braku pożywienia :lol: siedzisz na tej wieży i myślisz co by tu na obiad wciągnąć. Wrócisz do domku zarzucisz coś dobrego i wszystko wróci do normy :wink: a jutro od nowa :lol: :lol:
no Dziewczynki gdzie się podziewacie :wink: narazie miłego popołudnia ale zamierzam tu jeszcze luknąc :D
Basiu, swieta prawda - faceci bez nas to po prostu by wygineli! :D Zasmarkaliby sie na amen :wink:
A ja teraz tez wybywam - w plener. Rano pobiegalam,ale w taka pogode grzechem byloby siedziec w domu. No i ta cholerna bulka gniecie mi sumienie... Nie jestem taki twardziel jakby sie zdawalo! Ale to moja pierwsza zolta kartka i na tym koniec!
Mam nadzieje,cholera!
Piatek sie zbliza, a ja chyba zaczynam sie bac. Jaka niespodzianke szykuje moja wysluzona waga....
Lepiej zmykam,dotlenic mozg. :D
wskakujemy wyżej ,co byśmy się nie zgubiły :wink:
Kasia nie bój nic jak to mówią trzeba mieć nadzieją bo chodź nadzieja matką... to każda matka swoje dzieci kocha :wink: ja też mam nadzieję :lol: ,że pomimo wszystko się nie dam i już tak mówię dzisiaj ale co będzie jutro, pojutrze ....... czas wszystko uwidoczni :wink: a jak przyjdę ponarzekać to Dorota miotłę w ruch weźmie i już :wink: