Wątek: 30-stki odchudzające się

To ja już mogę odpowiedzieć, jak na forum. najpierw w album w onecie a potem na forum.
A co do mojej dzielności, to jest tak, że jak przychodzi taka sytuacja, to znajdujesz w sobie siły o jakich nie miałaś pojęcia. Masz wtedy tyle woli walki, i optymizmu, że sama siebie zadziwiasz. A jeszcze z takim wsparciem, jak ja miałam, to betka.
Chociaz nikomu nie polecam sprawdzania tego

Dzień dobry miłe panie
Monika no sesja zdjęciowa aż miło popatrzeć ja niesteyt nie mogę się uporać z aparatem jak i telefonem chyba to coś z komputerem i bez pomocy się nie obejdzie podanie złożyłam czeka na rozpatrzenie
I DOrka prawdę gada silna i dziekna z Ciebie dziewczynka
Doris nasza kochana już Ci Monika dobrze podpowiedziała ,najpierw na album w necie a potem to tak jak wszystko inne z różnych stron np tak jak wklejasz obrazki
A ja puszczałam ze skanera ( fajna zabawka ,właśnie będę sobie probowała ślubne zdjęcie przerobić na takie stare i trochę je poprzerabiać)
Skanujesz ,wrzucasz na komputer potem na album w necie i na forum

Muszę chyba oddać znaczek Weekendowej wyciągaczki Taki tu tłok w weekendy
Obietnicę ze zdjęciami do galerii - złożyłam sobie już dawno - i nie będę jej łamać - te 65 kg na które czekam z utęsknieniem to będzie taki kolejny etap w moim odchudzaniu - który zamierzam wszechstronnie uczcić . Na razie waga ze mną walczy wytrwale - albo się zepsuła bo co drugi dzień kg w górę , kg w dół ... Nie dam się - nie mam z czego tyć - dietę zachowuję i sporty uprawiam . Zacisnąć zęby i przetrzymać głupie fanaberie organizmu albo urządzenia ...

Co do twarzy - a raczej gęby to zamierzałam już dawno wstawić atawarek - osobisty , a ponieważ zostałam zdopingowana przez Basię do ujawnienia się - to siup i jest

No i co ? Która następna ?

Pozdrowienia
Joanna

Joasia no dzień dobry jaka miła buzia Powiedz no mi jak zmniejszyłaś zdjęcie bo nie wiem sama co ja tu źle robię

No i dodam ,że niedziela też jakoś dietkowo wyszła i chyba dobrze podziałało na nas to "zaczęcie" od początku :P

Zrobiłam tak :
Program IrfanView (bezpłatny z sieci)

Zaznaczyłam ten kawałek zdjęcia który mnie interesował - Menu Edit - Crop selection . A potem menu Image - Resize . Największy wymiar nie może przekroczyć 80 pikseli Zapisałam ten zmieniony obrazek i załadowałam do profilu ... I już
Gdyby Ci się nie udało - wyślij mi zdjęcie na emilkę [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] a ja Ci odeślę we właściwym rozmiarze

Dziękuję Ci bardzo ,Kochana jesteś idę próbować może się czegoś nauczę
a jak się nie nauczę to się pięknie do Ciebie Joasia uśmiechnę

a dla mnie to i tak wszystko jest czarna magia
A poza tym trzymałam się dzielnie do przed chwilki.Zjadłam rano grahamkę z dżemem do tego kawusię z mleczkiem , potem na obiadek zrazika z buraczkami i pierniczka ( takiego malutkiego jak "katarzynka" w lukrze ale bez dżemiku0 do popołudniowej kawki i ... myślałam, że zaliczę jabłuszko i może coś ( jak się podliczę) i ...
... nie zdążyłam upiekłam pizzę i zjadłam kawałek razem z moim maluszkiem

dobrze, że jutro poniedziałek od poniedziałku idzie zawsze lżej, bo to przecież po weekendzie i brak pokus

i wyszło 1400 kalorii
i wszystko przez tę pizzę
jutro na śniadanko; serek z pomidorkiem + kawka z mlekiem
II śniadanko: jabłuszko
obiadek: rybka po grecku
kolacja: sałatka jarzynowa (?)- póki są świeże warzywka

:P :P :P :P

a jutro to mi się na pewno uda

No ja melduję, że tak całkiem posłuszna nie byłam. Wyszło coś koło 1200/
Ale jutro chyba próbuję dietę bananową. Tak naprawdę decyzję podejmę jutro rano.
A dziś wszystkie nadmiary wyśpiewałam na koncercie dla Papieża w domu kultury.
Buźka wszystkim i dobranoc