Wątek: 30-stki odchudzające się

Na razie plany - żadne Ale przeważnie coś montujemy na szybko tuż przed
Dużych imprez nie lubię (bo nie przepadam za tłumem - pewno jakaś ukryta fobia ), więc przeważnie bawimy się na jakiejś małej imprezie domowej - klasyczne pogaduszki ze znajomymi - najbardziej mi leżą ... Gorzej że jak się nie uda nic zmontować (co roku się tak samo martwię) - to czeka mnie Sylwester z teściami - do nich mamy zaproszenie stałe

rozstawiam szybko filiżanki i pijmy póki gorąca bo Basia się zbuntuje i więcej expresu nie włączy

Małgorzatka braki w czasie po wczorajszym ręce mnie bolą ale cóż nikt za mnie nie zrobi a może inaczej nie zrobi tak jak ja chcę
A sprawa jeszcze nie rozwiązana choć wolałabym o niej nie pamiętać

Ewcia jesteś wielka
Małgorzatka przejęła kawusie od Maggusi ja jej tylko ekspres podrzuciłam

No Pani z wieży witam
zdąrzyłąś bo ja musze za moment spadnąć na trochę ale wrócę

Trinia, bombki po prostu rewelacyjne niestety jestem antytalentem plastyczno-technicznym i w życiu czegoś takiego nie zrobiłabym Prawdziwe cudo

Ewcia, BRAWO

My kilka lat temu robiliśmy imprezę urodzinową w stylu lat 70. Było odjazdowo te ubrania, fryzury, makijaże, stare peruki. Po prostu odlot
A i byliśmy na imprezie, gdzie były tylko walce. Oj, to się działo

Basia, jak mogłabym się spóźnic, jak ta kawa pachnie aż w Hamburgu pewnie . Bałam się tylko, że nie zdążę filiżanek z szafki wyciągnąć

Dorka u nas była impreza sylwestrowa jakieś trzy lata temu i było tak super ,że po imprezie były poprawiny i pewnie były by poprawiny z poprawin ale niestety tak " głupie zajęcie j"ak praca odciągnęła wszystkich od imprezy

Wiecie co my zwykle gdzieś wychodzimy bo każdy mówi ,że to najlepsze wyjście wracasz później do czyściutkiego domku wskakujesz w wyrko i nic Cię nie obchodzi. Miejsce nie ważne liczą sie ludzie bo podejrzewam ,że nawet "na ławce " razem byśmy się świetnie bawili a potem to się jeszcze długo wspomina z uśmieche na twarzy

Znowu mi się ruszyć do pracy nie chce ... w sumie nic w tym dziwnego , nie ?
Jeszcze chwila, i będę się sama musiała silnym kopem pogonić

Aaaa i jeszcze mi się przypomniało ... mój mąż uwielbia mięso, a ja nie ... Więc ostatnio jego ulubioną zupę gulaszową węgierską (dietetyczną - bo bez tłuszczu i ze zminimalizowaną zawartością węglowodanów ) zrobiłam na kostce sojowej Smakowała nam obojgu więc pewno nie raz jeszcze powtórzę ...

Małgorzatka widzisz Dorka mówi ,że pachnie pięknie czyli ekspres działa więc teraz co rano będziesz miała zadanie ułatwione szybciutko ekspresik włączysz i zaraz wszystkie będą

ja to go naprawde wirtualnie wlacze, bo wiesz, ze u mnie zadne obrazki nie wychodza...

Asia - dalabys przepis na zupe gulaszowa jeszcze takiego nie robilam, ale chetnie sie wykaze