Żeby nie czuć sie gorszą chyba zaraz tez zaczne, moze najpierw od picia wody..potem to drugie.. :D
Dam znac ile przebiegłam. 8)
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...529/weight.png
Wersja do druku
Żeby nie czuć sie gorszą chyba zaraz tez zaczne, moze najpierw od picia wody..potem to drugie.. :D
Dam znac ile przebiegłam. 8)
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...529/weight.png
Ciekawe, jak tam nasza Malagorzatka na swojej kopenhaskiej :?: :?: :?: Może się już tak bardzo przestawiła na takie jedzonko, że po skończeniu dietki nie będzie chciała jeść normalnie :lol: :wink: :wink:
W tym tygodniu biorę sie za rybki na obiadek. Chodzą za mną cały czas, non stop. Chyba czegoś mam mało w sobie :wink: :wink: :wink: ale może być, bo na razie kurczak mi się przejadł :lol: :lol: :lol:A rybki są pyszniutkie :P :P :P
Asiu, a ile masz do kibelka :?: Bo musisz wybiegać, ja na pewno 10 m( jak nie więcej), musimy dzisiaj strasznie dużo wypić, żeby kilometry na tachometrze się zgadzały :wink: :wink: :wink:
No ja mam jakies.. 5 meterków (malo) ale dobre i to. Zawsze moge sie jeszcze przebiec do innych biur..postaram sie jak najwięcej, póki co lece do kuchni po wode. Mamy takie wielkie butle z wodą (Dar natury) wiec nic tylko biegac i pic :D
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...529/weight.png
Witaj achawoj – witamy u nas cieplutko, gratulacje pięknego wyniku. Jak masz na imię?
Anetko – gratuluję spadku wagi. Szybko zmieniaj suwaczek, bo przynajmniej u mnie jak zmienię go to potem ta waga utrzymuje się przez kolejne 2 tygodnie i potem znowu.
Moniś – niemożliwe czyżby mąż był o nas zazdrosny, czy to o ten bacik chodzi, że obiecanki cacanki???
Suzik – jeżeli żarłaś tak jak mówisz i nie przytyłaś od czerwca toż to sukces. Gratulacje. Jak masz na imię?
Joasiu – nawet sposób Copala nie pomoże dziewczynie. Taka już jest i koniec. Niech się męczy jak chce. Dziwię się tylko, że przecież jest matką i czy naprawdę warto narażać zdrowie, żeby być szczupłą, lub wręcz wyschniętą?
Moniczko – nie wolno ci się załamywać jesteś wspaniałą dziewczyną, dokonałaś rzeczy dla innych niemożliwych, przeszłaś strasznie dużo i się nie załamałaś. Naprawdę cię podziwiam. Rozumiem twoje dołki, bo każdy je ma, ale osobą jesteś fantastyczną i nie wolno ci mówić o sobie zero. Nie przejmuj się dietą i tym że czasami z czymś przegniesz. Każda z nas przegina. Ale wiem, że razem naprawdę damy radę, bo się wspieramy. Słuchaj Basi zawsze jest jakieś wyjście nawet z najgorszej sytuacji. Jestem z tobą.
Moniczka płakała w piątek, a ja wyłam w sobotę, bo się ze swoim mężem dogadać nie mogłam – opłakałam się jak głupia i chyba wypłakałam całą moją złość i flustrację. No i przeszło i mi i jemu. I znowu jest między nami dobrze. Tak to już jest na tym świecie.
Puszczam część a zaraz potem znowu czytam i odpisuję.
Mam na imię Aśka :D :D :D
Z facetami tak jest jak piszesz..to dziwne istoty i myślą zupełnie inaczej niż my kobiety. Czasami cięzko sie z nimi porozumiec.Dlatego sa momenty ze sobie odpuszczam i nie zwracam uwagi co tam beblocze pod nosem.. :roll: :roll: :roll: :wink: :wink: :wink: a czasami nie wytrzymuje i wychodze z domu.Jak wracam juz jest ok.U mnie to dobry sposób, który ostatni wykorzystalam niedaleko patzrąc w sobote.. :D :D
P.S. słuchajcie , mam pytanie? czy ten tickerek musze wstawiac za kazym razem?
Lukam :D (no wiecie magnes) :wink: :lol: :lol: :lol: :lol:
no jest co czytać :wink: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Asia tickerek to sobie zapisz w profilu towarzyskim na głównej stronie diety i bedzie tam zawsze no chyba ,że coś pogrzebiesz w profilu to trzeba potem znowu zmieniać :wink: :lol: :lol:
Dorka no Ty widzę poważnie podeszłaś do sprawy :wink: tak biegasz ,że tu widzę przez okno kurz z wieży :wink: tylko nie za ostro ,nie za ostro bo jutro zakwaski ( Ty to chyba naprawde nie chcesz na mnie poczekać :wink: zwolnij no trochę) :wink: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Asiu, tikerek możesz sobie wstawić na stałe i po każdym wysłaniu postu on będzie automatycznie wskakiwał pod tekst, który napisałaś .Wystarczy go skopiować i wkleić w profilu towarzyskim i zapisać w "sygnaturze na forum"
A jeśli nie chcesz, nie musisz, go mieć w ogóle :wink: kwestia chęci :wink: więc...
ja pędzę do wc, zaraz do Was wracam :lol: :lol: :lol: Basia pewnie stoi gdzieś obok schodów i liczy "okrążenia" :wink: :wink: :wink:
Basia, ale ja się muszę spieszyć, obo inaczej nie tylko zakwaski ale i mokre nogawki :wink:
a mówiłam, że mnie pilnuje :wink: :wink: :wink:
Basia, masz racje, MAGNEZ, mialam podloge myc a siup na d.... i do kompa :roll: :roll: :lol: :lol: :lol:
Dorcia, ty sie nie dziw, Basia zawsze wie kiedy ja sie przed monitor siadam, ona wszystko widzi i nas pilnuje :lol: :lol: