Basia, ja się nie gniewam Całe życie otaczalam się wysokimi ludźmi ( zbieg okoliczności) moje dobre koleżanki mają po 174-176 wzrostu. stąd nigdy nie odczułam tego, że jestem wysoka, wręcz przeciwnie wydawało mi się, że jestem niska. Problem tylko przy obuwiu, bo mając 170 wzrostu to z reguły stopa nr 39, a już w szpilce noga wygląda jak kajak. Nie ma tego uroku. A ja jestem " szpilkowcem"
Zakładki