-
Gabik a karmisz jeszcze piersią? Chyba juz nie skoro jesteś na diecie. Niestety , ciąża to okres kiedy tyje się najbardziej. ja też to miałam , musisz być dzielna. W diecie ( co zauważyłam już dawno) chyba najważniejsza jest wytrwałość i to żeby długo naprwdę wytrzymać.
Ja sie podłamuję , mimo iż trzymam dietkę to waga jak stanęła na 59 tak stoi.
Zastanawiam się czy nie zacząć brac tych tabletek z kwasem linolowym ztw Bio C.l.a .
Co mi radzicie?
-
-
Dzieki Gosiu,
ale najgorsze jest to ,ze naprawdę widziałam już tego kilosa w dół na wadze a teraz jest kg w górę. A te tabletki to mam w domu i kusi mnie żeby wziąc do końca to poakowanie, bo zostało ich 12 czyli na 4 dni starczą, a podobno są niezłe.
pa
-
Cześć dziewczyny
Trzymam za Was kciuki , wiem dobrze, jak to jest, jak trzeba czasami sobie czegoś odmówić.
Pozdrawiam
-
NOOOOOOOOOOO,udało mi się w końcu dotrzeć na ta stronkę.Wczoraj od tej temperatury to kom na żadne stronki nie chciam mnie wpuścić!
Ale witam was weekendowo.
A ja się dzielnie trzymam.Wczoraj tylko malusieńki grzeszek moja córa zostawiła loda na dnie wafelka(tak na jedno ugryzienie) i ja to pożarłam a reszta dnia Ok,tz.chyba ok.
Może ja powiem co zjadłam a wy określicie czy nie za dużo.
Rano 1 gotowane jajo i jedna kromka chleba białego
obiad 100 g gotowanego makaronu razowego z 1/2 kostki twarogu + 1 łyzeczka cukru i 1 łyzka masła do polania makaranu.Wypiłam chyba z 2 litry wody i kawę sojową ...no i ten nieszczęsny kawałek loda.Myślicie,ze dużo.A oparłam się pokusie i w kawiarni nie zamówiłam ciacha ani loda tylko wodę mineralną.Koleżankę z którą się umówiłam powiadomiłam,że ja dieta i basta i ona nawet nie nalegała i nie patrzyła takim wzrokiem.Dla mnie to był znak,ze jednak mam za duzo wiec ludzie to widzą i popieraja wagę z moimi kg.Ale jak dzis mi sie uda oprzeć pokusie,to nie wiem grill!!!!mam nadzieję,że dam radę! i nie pokuszę się nawet na malutkie skrzydełko.
Gabik1 ja też przytyłam w ciąży aż 36 kg ,teraz moja córcia ma 13 m-cy a mi zostało do zgubienia 14.Witaj więc i cieszę się,że również podjęłas walkę- tym bardziej,że jesteś chyba z Włocławka a to bliziuteńko koło Torunia! Jak to mówią"ziomal"
-
JA naprawdę już mam dosyć diety, robię to od ponad m-ca i chudnę z szybkością 1kg - na 2 tygodnie , a teraz to już chyba na 3. Naprawdę zaczynam wątpić w ogóle w sens diety. PO CO SIĘ KATOWAĆ SKORO I TAK NIE MA EFEKTÓW ??????? Wiem ,że to głupie ale już nie mam siły.
-
-
Dzięki dziewczyny za miłe powitanko. Już nie karmię od jakiegoś czasu. Zawsze miałam tendencje do tycia jak tylko sobie trochę pofolgowałam bez umiaru ale dopóki nie byłam w ciąży to się pilnowałam, ciąża stała się dla mnie usprawiedliwieniem obżarstwa czego efekty teraz spijam . Niedawno spotkałam się z koleżankamia z innego forum na którym wspólnie czekałyśmy na dzidziusie a teraz wymieniamy się doświadczeniami ( mieliśmy taki mały zlocik ) i popatrzyłam tak na dziewczyny a większość z nich już miała niezłe figurki a ja taka grubaśnica aż wstyd, to mi dało kopa, że nie ma bata czas wziać się za siebie.
A w sumie ja tak na codzień w lustrze nie widzę tej nadwagi u siebie ale na zdjęciach to wyłazi, wyglądam jak bomba .
-
-
Gosiu dzieki ci za dobre rady.
Nie poddam się , ale jak się ma podły humor z rana to czasem człowiekowi przychodzą głupie pomysły do głowy. Nie mogę się poddać , obiecałam sobie ,ze do września schudnę do 55 i chocby sie paliło to tak będzie. Chyba wezmę te tabletki z kwasem linolowym , mam ich na 4 dni to może w końcu ten kilogram pogonię.
Gabik ja cię doskonale rozumiem. Ja po skończeniu karmienia piersią ważyłam 67 kg przy wzroście 155 , a najgorzej ze po zakończeniu karmienia hormony szaleja i przytyłam 5 kg w ciągu miesiąca. A jak urodziłam Olę to było już 63 kg czyli prawie tyle co przed ciążą. Ale niestety potem mi przybyło , sic! A na dodatek byłam na studiach językowych gdzie zakuwanko szło noc w noc i spanko po 3-4 godz bo rano do pracy, dzieciaczek mi nie dawał spać , byłam przemęczona a nie chudłam , sic! taka już moja uroda. Ale zobacz - udało się . Od tamtego roku schudłam 8 kg , potem 3 wrócily , no a teraz od pocz, wakacji 4 zgubiłam . Uda się i tobie, u nas będziesz mieć wsparcie!
A ja męża pogoniłam właśnie do traffica po "Super Linię" hi hi
Narka
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki