Wątek: 30-stki odchudzające się

zamykam już ten telewizorek i zjeżdżam na imprezkę , pa pa
zajrzę do Was wieczorkiem Trzymajcie kciuki, żebym nie "pękła" i nie poddała się. W ten weekend wygrywamy :P

tylko, ze jak widzisz nie na wszystkich trociny dzialaja....

dziewuszki właśnie wróciłam z banku, tzn nie z samego rzecz jasna bo wstąpiłam tu i ówdzie.
Choroba ale zaraz pierdyknie ten piorun , mąż złożył parasol i basen bo jak nie , to chyba na 5 chałupach będziemy ich szukać.
Ogłaszam - Karmi stoi nie ruszone ale wieczór jeszcze dłuuugi. Miłego weekendu

Pa

:P

no i stało się Pękłam Popróbowałam prawie całego jedzonka. oparłam się jedynie grillowi i piwko mnie też nie skusiło. Ale chianti niestety- jak najbardziej właśnie teraz zastanawiam się, co by tu dzisiaj zjeść, żeby było bardzo mało kaloryczne a jednocześnie syte.Bo jak tak dalej będzie to zacznę dietę tuczącą, a nie odchudzającą
Basia, jak chcesz jakieś śmieszki, to musisz przesłać nam swojego maila na prywatną wiadomość. Inaczej nie da rady / za dużo ściągania/, bo nie jesteśmy takimi orłami komputerowymi
a właśnie jestem pierwsza dzisiaj i mówię jednym dzień doberek a drugim Guten Morgen
Hej wstawać śpiochy Mój synuś już od godziny "zajeżdża" "Listonosza Pata" i czeskiego krecika
A w ogóle zaraz znów się żar będzie lał z nieba
Basia, ta seria Evelina jest też w oleśnicy. Nam się bardziej opłaciło internetem, wyszło parę złotych taniej
Aj, zapomniałabym, po tej powalającej z nóg serii trocinkowej pogoniło mnie dzisiaj jak kota po kisielu
Miłego dna, papatki. Szybko szykuję jedzonko rodzinie i wstawiam swoje apetyczne krągłe ciałko na słoneczko

:P

:P

:P

:P

:P