Mój szczekacz za nic by się nie dał wcisnąc w taki strój Maggusia zostały by strzepy po minucie .Kiedyś dostał miśka takiego dużego i się ładnie z nim zabawił ,że w sadzie było biało w lecie i moja teściowa myślała ,że śnieg spadł a to niestety watka z miśka jakos tak wylazła niechcący
Blanka coś mi się zdaje ,że ze słonka nici bo u nas znikneło jakoś tak dziwnie szybko
Zakładki