Strona 151 z 221 PierwszyPierwszy ... 51 101 141 149 150 151 152 153 161 201 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1,501 do 1,510 z 2208

Wątek: SCHRONISKO W GÓRACH POD WIERZCHOŁKIEM

  1. #1501
    Awatar DAGMARA7
    DAGMARA7 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-07-2004
    Posty
    284

    Domyślnie

    Cześć
    Najpierw krótkie sprawozdanie ;
    Ad. cel : zejść poniżej 10 kg do schudnięcia - zeszłam , a potem przesunęłam wagę docelową na niższą , więc znów mam ten cel
    Ad. cel : uzyskać BMI 25.9 -
    Ad. cel : nie ładuję więcej niż 35 dag na raz - Pracuję nad tym dalej


    Gayga powiem Ci , że CORAZ UWAŻNIEJ WCZYTUJĘ SIE W TWOJE JADŁOSPISY


    Jupimor gdzie Ty znikasz . Ja niedługo przystąpię do ćwiczeń , a Ty ?
    Bike melduję , że opanowałam głód słodyczowy , jem to , ale w małych ilościach . A uczucie "mniej na wadze" FAKTYCZNIE JEST CUDOWNE
    Lunko dziękuję za motylkę . Zamierzam kiedyś porównać się z Nią Jeszcze w tym roku !!

    Każdy może upaść, ale po co się od razu wylegiwać ?

  2. #1502
    Awatar DAGMARA7
    DAGMARA7 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-07-2004
    Posty
    284

    Domyślnie

    CELE DO 14 MAJA :
    1. ustabilizować wagę poniżej 75 kg
    2. rozpocząć systematyczne ćwiczenia
    3. zorganizować się czasowo
    4. ustabilizować wagę poniżej 74,5 kg


    Może coś jeszcze się uda ?

    Każdy może upaść, ale po co się od razu wylegiwać ?

  3. #1503
    Awatar jupimor
    jupimor jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    10-04-2005
    Mieszka w
    Olkusz
    Posty
    101

    Domyślnie

    Znikam we wszechświecie , gdzie różnie myślę o diecie
    Patrzę na swe ciało i stwierdzam niestety , że rozumu mam mało

    Pozdrawiam gorąco Dagmarko
    Pozdrawiam serdecznie Przytulniaki



    Największe przeszkody to własne nastawienie.

  4. #1504
    Anikas9 Guest

    Domyślnie

    Hej Dagmarko

    ciesze się, ze waga idzie w dobrym kierunku trzymam kciuki za najbliższe 2 tygodnie!! oby wszystkie cele zostały wykonane pozdrawiam CIę gorąco!!! Ciebie i wszystkich Wędrowców

    ps. czy wybierasz się w tym roku w góry???

  5. #1505
    Awatar gayga678
    gayga678 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    19-05-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    149

    Domyślnie





    Przepis na zupkę szpinakowo-dyniową:
    Dagmarko oczywiście,że da się zrobić z mrożonego szpinaku dynia też mrożona - ostatnia z jesiennych zapasów, kiedy to ugotowałam dynię na miękko i zmiksowałam, a potem zamroziłam w pojemniczkach po tartarze i dodaję do zup
    Zupa prosta jak drut - na bulinie zagotowujemy mrożony szpinak , dodajemy przetartą dynie, dosmaczamy - imbir, soja, kurkuma w moim przypadku, podajemy z jajkiem na twardo, lub jajko zmącone zagotowujemy w zupie

    Przepis na segedyński gulasz w wersji SB:
    Chudą wieprzowinę pokrojoną w kostkę przesmażamy razem z cebulą na oliwie / a nie smalcu, jak to robią Węgrzy /, obficie posypujemy papryką / ja dodałam pastę paprykową Piri Piri/, mieszamy, podlewamy wodą i chwilę dusimy następnie dodajemy pokrojoną kiszoną kapustę - dusimy do miękkości mięsa. Na koniec dodajemy jogurt naturalny , zamiast tłustej kwaśnej śmietany Pyszotka

    No i własnie musze się oddalić od komputera do jutra
    ***
    Grażyna



    Link do starego forum: http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=56238&highlight=
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

  6. #1506
    Awatar jupimor
    jupimor jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    10-04-2005
    Mieszka w
    Olkusz
    Posty
    101

    Domyślnie

    Dagmarko wracam na swą ścieżkę i nie mam odwrotu
    Decyzja o odwrocie oznacza czarną dziurę

    Pozdrawiam serdecznie Wszystkich Przytulniaków z Gaździną na czele


    Największe przeszkody to własne nastawienie.

  7. #1507
    Awatar DAGMARA7
    DAGMARA7 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-07-2004
    Posty
    284

    Domyślnie

    Cześć
    Ja w skrócie
    Ostatni tydzień był strrasznie stresujący , więc , choć nie jadłam tortów jak kiedyś kilogramami , to jednak pojadałam sobie - np. 20 dag ciasta , 20 dag daktyli , 4 * 5 dag płatków z mlekiem , i tak po 20 dag ... Próbowałam , by było zdrowo i np. jadłam też w duzych ilościach szpinak , zieloną fasolę , kiszone ogórki , rybkę wędzoną , ale jednak sie nie mogłam ani zapchać , ani uspokoić . Nawet cykorią , której zjadłam przez 2 dni po 3 szt. nie mogłam się zapchać !
    W każdym razie uznałam , ze cykoria to świetna rzecz , bardzo ją lubię . Robię też czasami sałatkę z cykorii i pomarańczy .

    Efekt tego stylu jest taki , że przez tydzień przytyłam ok. 60 dag .
    Wypatrzyłam w VICIE ćwiczenie pod hasłem : "Zgrabna pupa w cztery tygodnie. 5 minut dziennie i wskoczysz w seksowne szorty !" U mnie pracowały nogi , nie pupa , może je za nisko podniosłam .
    Kładziemy się na brzuchu , a następnie opieramy na palcach nóg i przedramionach , tak by korpus i nogi tworzyły równą linię nad podłogą . Podnosimy jedną nogę do góry na 3 - 5 sekund ( wysoko ! wysoko ! ćwiczymy pupę ) i powoli opuszczamy . Powtarzamy 8 - 10 razy na każda nogę .
    Spróbujcie to 5 sekund , tylko jedno powtórzenie , o 5 minutach ćwiczenia nie mówię na razie , i podzielcie się wrażeniami

    POZDRAWIAM WSZYSTKICH BARDZO GORĄCO

    Każdy może upaść, ale po co się od razu wylegiwać ?

  8. #1508
    Awatar bike
    bike jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-09-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,424

    Domyślnie



    Pozdrawiam cieplutko Dagmarkę i wszystkich bywalców Przytulni

    miłego dnia

  9. #1509
    Awatar jupimor
    jupimor jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    10-04-2005
    Mieszka w
    Olkusz
    Posty
    101

    Domyślnie



    Pozdrowienia dla Wszystkich

    Największe przeszkody to własne nastawienie.

  10. #1510
    Awatar DAGMARA7
    DAGMARA7 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-07-2004
    Posty
    284

    Domyślnie

    Cześć
    Święto - dobry czas na poćwiczenie
    I wczorajszy dzień mogę zaliczyć na jako-taki pod tym względem , bo jechałam ponad godzinę rowerem , chociaż nie w wyczynowym , tylko w miejskim tempie . Nawet kolana mnie dziś nie bolą , to znak , że mogłabym zwiększyć ilość ćwiczeń .

    Dziś dowiedziałam się czym właściwie różni się HDL od LDL .
    To jest nie sam cholesterol , tylko połączenie tłuszczu z białkiem w różnych proporcjach , czyli lipidy + proteiny czyli lipoproteiny .
    HDL ma więcej białka . LDL jest dostarczany do komórek , a gdy jest go nadmiar , zlepia się w blaszkę miażdżycową . HDL odbiera niewykorzystany , nadmiarowy LDL z komórek i transportuje go do wątroby , gdzie jest wykorzystywany do produkcji kwasu żółciowego .

    Krótkie podsumowanie o celach : muszę się bardziej skoncentrować . Za dużo było skoków na boki .

    Każdy może upaść, ale po co się od razu wylegiwać ?

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •