Cześć
Anikas jest dobry moment żebyśmy przemyślały czy chcesz ode mnie zabrać 7-kę .Zamieszczone przez pasibrzucha
Wprawdzie strasznie dawno się nie ważyłam , chyba z miesiąc , bo brak czasu na aptekę , a raz gdy poszłam , to była waga zepsuta . Lecz myslę , że wtedy gdy ja będę mieć 6 w pobliżu to Ty 7 . :P :P
Jupimorku już się melduję , że jestem , mogę tak w weekend , bo w tygodniu to muszę szybko biegać po bardzo różnych ścieżkach . Powiem Ci , że lubię szpinak - na szczęście . Kalafiorek też , a nawet do tłumienia głodu jest on jeszcze skuteczniejszy od szpinaku . Najmniej lubię brokuły , które są z nich najbardziej wartościowe . Jednak z pewnością nie byłoby dobrze jeść 3 paczki szpinaku dziennie , po przemyśleniu uważam , że byłoby jak z pepsi-colą - piłam jej bardzo dużo a teraz mi się kruszą zęby .
Celebrianko opowiedz gdzie teraz jesteś , na jakiej górce i co tam widać . Wiem to na pewno , że na Twojej górce jest pięknie i bardzo by mi się podobało . Np. Mont Blanc - jakbyśmy tak stały sobie tam , a pod nami eszta Europy !!! Zaraz spróbuję rozpropagować ten pomysł . Ty Celebrianko go pierwsza poznałaś i od razu pytam - czy nie masz ochoty tam wyskoczyć ? Latem of course , żeby się trochę przygotować , bo ja dopiero buty zasznurowałam .
OP : MELDUJĘ , ŻE PRZECZYTAŁAM REGULAMIN .
Lili a czy Ty nie masz czasem ochoty na ten Mont Blanc wyskoczyć , na pewno jako biegaczka nadajesz się świetnie na przewodnika !!!!!
Beatko herbatka była pyszna jak zawsze i czekoladki z pudełeczka też . To było bardzo , bardzo porządne pudełeczko. No po prostu BARDZO PORZĄDNE . Było całe szczelnie wypełnione . Teraz sobie uzmysłowiłam , jak powinna bombonierka wyglądać , i że ta jest naprawdę porządna . Wszystkie bombonierki przykład powinny z niej brać !!
Asiu dzięki , że do mnie zajrzałaś . Czy po tej akcji będzie następna akcja ? Bo może bym przystąpiła ... Myślę coraz bardziej o zapisaniu się na BASEN !!!! No i do Ciebie też kieruję moje często pojawiające się pytanie : niedługo dojdziesz do celu . Co wtedy ? Co dalej ? Masz jakiś ładny plan ??
Milas szykuje się ekscytująca wyprawa w góry . Nie wiem za dobrze , czy realny jest Mont Blanc , bo jeśli tam trzeba w namiotach naśniegu spać , no to może nie ... Ale w góry to ja pierwsza chętna a Ty ?
Magdalenko wiem , jak to jest z Twoim kołowrotkiem w pracy , ja też tak mam . Na szczęście niedługo rowerki wyciągniemy . Zaraz wszystko barw nabierze !! Życzę Ci by Twoje najnonwsze marzenie szybko się spełniło !!
Aniu Najmaluszku czytam Twój wątek i podziwiam konsekwencję i trzymam kciuki , byś doszła prędko na metę . Wiem jaka to piękna chwila . A potem niedługo druga . A pamiętam początek jak po dłuższej przerwie pojawiłaś się na wątku "czas zacząć" !
Triskell witaj w Przytulni po raz pierwszy i proszę nie odchodź daleko czasami . No , tyle co na wyprawę . Wiem , jak masz fajnie - to zdumienie znajomych , te zachwyty , to niedowierzanie i podziw i gratulacje . Ach , mogłoby zawsze tak być . To cudowne . Opowiedz , co teraz widzisz ? Gdy będę tam gdzie Ty to pewnie tytuł zmienię na SCHRONISKO NA WIERZCHOŁKU . Już byłam rok temu w odległości 1,5 kg od niego !! Zamierzam znowu tam być - tak wspaniale jest tam .
Gosikmt fajnie że zajrzałaś i zapraszam częściej . Wiesz namówiłam dwie Warszawianki na wyprawę do Pomianowskich . Czy to nazwisko mówi Ci coś ? To ma nastąpić gdy będę ważyć 62 kg - w nagrodę . Nawet ostatnio myślę , że może to być 64 - 62 kg , bo ludzie mówią , że mniej to jest nie do zaakceptowania . Twój Rafałek też na pewno się bardzo dobrze do tego nadaje !!
Kaszania i Twoje Promyczki : Zuzia i Bartuś też się bardzo dobrze do tego nadają , wiem to na pewno .
Zakładki