Wątek: SCHRONISKO W GÓRACH POD WIERZCHOŁKIEM

Gayga Twój rysuneczek przy kompie z telefonem jest niezwykle trafiony ! A jeśli chodzi o cukierenki - to właśnie mi Devoree myśl świetną podsunęła , że powinnam wypróbowywać jeszcze bardziej nieznane i egzotyczne nowości . Autentycznie , gdybym miała wybierać między tortem a mięsem z żurawiną ( nigdy tego nie próbowałam ) lub spróbować opisany u niej chutney - wybrałabym mięso i chutney . Dziś przeszłam obok cukierenki , która ma ciastka dokładnie z ulicy widoczne - wyobraź sobie stwierdziłam , że nic dla mnie tam nie ma !!
Jupimorku gratulowałam Ci już ale jeszcze raz gratuluję , zwłaszcza , że jak widziałam poszłaś znowu do przodu . A zdjęcie piękne - dało mi tyle nadziei - że będzie dobrze , że się uda , będzie super . Słońce wstaje . My tak samo .
Asiu ostatnio zobaczyłam w księgarni następne książki o dietach opartych na niskim IG , być może są świetne , lecz nie mogę ich poznać na razie . Agatston w każdym razie jest świetny , on mnie zapoznał z tematem IG . Mam powerka , myślę , że będzie dobrze , pomimo , że moja 1 faza SB biegnie monotonnie . Jak wypróbujesz mało czasochłonny przepis na 1 fazę to napisz !!
Bike bardzo się cieszę , że tyle słonka u Ciebie . Ważymy tyle samo ! ! Hura niedługo położymy na rowery nasze litery .
Anikasku czytam już od wczoraj u Ciebie , że znalazłaś ścieżkę ! To będę tam zaglądać , dobrze ? I macham do Ciebie radośnie bo bardzo się cieszę !!

Zamieszczone przez DAGMARA7

Anikasku czytam już od wczoraj u Ciebie , że znalazłaś ścieżkę ! To będę tam zaglądać , dobrze ? I macham do Ciebie radośnie bo bardzo się cieszę !!

Oczywiście zaglądaj jak tylko będziesz miała ochotę

rzeczywiście Dagmarko i ja czuję powerka na razie nie jest duży, ale go wypielęgnuję i stanie się olbrzymem..

bardzo mi na tym zalezy, bo z wagą 85 kg czuję się fatalnie... sama sobie wyrządzam krzywdę..

Dagmarko bądź dzielna a 70,9, a potem 69 i jeszcze mniej.. szybciutko osiągniesz

trzymam kciuki! pozdrawiam

Zjadłam dzisiaj 800 kcal . Nie jestem w ogóle głodna . Nic kompletnie z tego nie rozumiem . Pierwszy raz od dwóch lat mi się takie coś przytrafiło .

Dagmarko, pozdrawiam dziś expresowo

Miłego weekendu

***
Padnięta Grażyna

Cześć
Od pewnego czasu jestem na 1 fazie SB . A od 4 dni plażuję naprawdę z jedynym odstępstwem - soczkiem żurawinowym . Udaje się Nawet jeść mało mi się udaje
Dzisiaj już niemal kierowałam się do cukierenki , lecz pomyślałam , że po tym znowu będę musiała od nowa zacząć 14 dni i nie weszłam do tej cukierenki .
Hura są efekty , mój powerek tym większy . Zaraz poćwiczę szóstkę Weidera . Mam nadzieję w przyszłym tygodniu zobaczyć na wadze wynik poniżej 72 kg
Pozdrowionka dla wszystkich

Hej Dagmarko

jestem z Ciebie dumna i z rosnącego powerka też naprawdę super - a waga na pewno Ci się odwdzięczy tym, ze pokaże coraz mniejszą cyferkę jutro juz piąty dzionek SB a mój trzeci MZ na razie jest ok zaraz poćwicze ze dwie "ósemki" i wróce na forum z podsumowankiem

dobrej nocki

Witaj Dagmarko
Pięknie dietkujesz Gospodyni Dajesz przykład Jeszcze trochę i sama nabiorę ochoty na SB.

Wczoraj przeczytałam to w kryminale

W dzieciństwie i młodości przekraczamy tyle skrzyżowań, tyle punktów wyboru , że mamy wrażenie , iż okazje do zmiany będą pojawiać się przez całe życie.Uważamy,że raz odrzucone możliwości ne odchodzą na zawsze, lecz - choć może odmienione- wrócą.Później, w wieku średnim, nagle zauważamy, że marzenia odpłynęły i nie mogą zostać przywołane.Spętani pieniędzmi ( lub ich brakiem) , kulturowymi nawykami i rodziną oraz powolną degeneracją ciał , większość z nas idzie z życiem na kompromis: godzimy się na to ,co się trafi i czekamy z nadzieją na łagodną śmierć.
S.Solomita"Błysk ostrza"

Miłego weekendu

Dagmarko, miłej niedzielki Ci życzę

Witajcie Wędrowcy!

wstyd mi było ostatnio wchodzić do Przytulni, to tylko podchodziłam na placyk przed!
Ale dziś już wchodze, bo czuję znów wiatr w żaglach i jestem na szlaku.. mam nadzieję, ze zostanę tam długo! co najmniej 100 dni

Cieszę się, ze tyle nas znów maszeruje.. ramię w ramię w górę!

trzymam za Was kciuki, za Ciebie Dagmarko mocno i Rybuńkę moja ulubioną!
i goraco - niedzielnie pozdrawiam!

buziaczki


szczyt moze jeszcze daleko, ale my z dnia na dzień coraz tam blizej.... !