-
hej kochane gdzie jesteście?
-
Hej! Nie zaglądałam ostatnio, bo byłam na wyjeździe weekendowym. No niestety nie miałam za brdzo możliwości dietkować, bo nie miałam wpływu na posiłki. które nam podawano, czyli jadłam 2 wielkie posiłki w ciągu dnia,co jak wiecie nie sprzyja chudnięciu. Ale dziś już jestem w domku i biorę się za siebie.
Na śniadanie był sucharek i pół kolby kukurydzy.
Na obiad będą gołąbki, bo dostałam od mamy, ale zjem jednego,a nie jak zwykle dwa.
A co u was kochane? Darkness, masz już wagę? I w ogóle,jak Ci idzie???
-
dosc tego!!!musze wrocic na tor diety!!!
Obiecuje sobie ze jutro mi sie to juz uda i zaczne znowu walczyc!!!
Nio.
Wyspowiadam się jutro.
Ale wstyd ehh wage nowa mam od prawie miesiaca ale ani raz nie stawalam na niej by zobaczyc skutki diety ale raczej obzarstwa!!!
Nio to do jutra kochane.
P.S rano juz nici z rowerku za chiny ludowe nie umiem sie zmobilizowac jak za oknem juz szarowka i w ogole zimno.
-
Kasiu,wracaj do nas! Ja też przyznaję się, że na wadze dawno nie stawałam... Jutro rano stanę,bo dziś dietka dobrze mi poszła Tylko ćwiczyć nie mogę,bo mocno się podziębiłam i muszę uważać na siebie, bo nie mogę sobie teraz na L4 pozwolić.
Trzymajcie się,pa!
-
Kochane! Schudłam kilogramek! Hurra!
-
Dziewczyny!!! Za parę miesięcy nasze śluby, a Wy gdzie jesteście??? Zameldować mi się tu zaraz!
-
Melduję się Katarzyna!!! Nio wciezłam sie za siebie ahhhh jak mi dobrze z tym...
Wstalam dzis rano i zaczelam od 1/2 h rowerku w pracy zjadlam jogurt z musli i gorracy kubek a teraz jem ogorka z pomidorem i troszke jogurtu naturalnego i zupke konorr i tyle mam nadzieje na dzis!!
Aha nio i rowerek...
Nie waze sie bo az sie boje jakies 70 kg mam na tej nowej wadze oki oki zmieniam jutro paseczek po porannym wazeniu.
Pozdrawiam.
P.S wczoraj moj mezus powiedzial ze chyba bedziemy chodzili na basen juuuu piiiiii ulwielbiam plywac a przez zime to nwet wskazane zeby nie przytyc a do tego schudnac!!
A wam jak idzie?
papa
-
Halloooooooooo gdzie jesteście?
Zważyłam się dziś i zmieniam tikerka
3mam sie dietki jak narazie.
Pozdrawiam papa
-
No nareszcie Kasiu jesteś!
Super, że znowu dietkujesz- tylko pamiętaj- bądź rozsądna, wczoraj to chyba troszkę za mało zjadłaś! Mi też dietka na nowo się rozpoczęła, tylko doczekać się nie mogę kiedy zacznę znowu chudnąć. No ale cóż, tzreba ciężko zapracować na efekty.
Nie wiem jak to dziś będzie, bo idę ze znajomymi na koncert Stinga. Umówiliśmy się już o 12.30, no i cały dzień spędzę poza domem. Pewnie będą jakieś piwka, ale co z jedzeniem? Znajomi pewnie będą chcieli szarpnąć kebaba albo zapiekanki,a ja biedna co? Wezmę sobie jabłko, bo kanapkę z wasą głupio wcinać, kiedy oni będą sobie pili. No zobaczymy jak to wypadnie...
-
Witajcie
temat wkrótce zostanie przeniesiony do Pamiętników - tam bardziej pasuje
Pozdrawiam serdecznie
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki