Wątek: Mission Possible- reversion?

r. mam nadzieję, że humorek się poprawi nie tylko podczas wieczoru ale wcześniej Mój nastrój dzisiaj świetny. Co prawda wolałabym robić co innego niż przygotowywać się do egzaminów, ale i tak jestem zadowolona
Dietka też mi dzisiaj dobrze idzie.
Zjadłam co prawda dzisiaj kaloryczne śniadanie (mleko z płatkami- ale mleko 3.2% bo innego nie miałam, dwa plasterki sera żółtego i mały kawałek suchej kiełbasy) i na lunch zjadłam kawałek pizzy (na szczęście w zdrowszej wersji bo domowej), ale dzisiaj planuję już zjeść tylko jakąś malutką kolacyjkę.
No z tym alkoholem to emi nie przesadzaj Bo faktycznie niedietetycznie wyjdzie Ale dieta dietą a alkohol i tak szkodzi
Ale zyczę udanej zabawy!
Buziaczki,
Ewka

Cześc dziewczyny!
Od paru dni sledzę "forum" i naprawdę to pomaga zwiększyć motywację do odchudzania. A chyba jeszcze bardziej, jesli się tu znajdzie znajomych. Mam nadzieję, że przyjmiecie mnie do siebie i pomożecie uporać z "sadełkiem".
Docelowo chciałabym stracić 16 kilo, ale chyba na razie zacznę od 5, chyba będzie łatwiej. Wagę na szczęście mam zepsutą więc obsesja z codziennym ważeniem mnie ominie .
Pozwolicie, ze odezwę się w najbliższym czasie
Pozdrawiam
Justyna

Witaj Tysiu!
Pewnie, że Cię przyjmiemy. Bardzo się cieszę, że postanowiłaś do nas dołączyć.
Forum bardzo motywuje A jak tylko go zabraknie (tak jak stało się to rok temu) trudno po takim nałogowym zaglądaniu tu trzymać się twardo
Ja też mam mniej więcej 15kg do zrzucenia. Ale u mnie to różnie bywa więc mam nadzieję, że przynajmniej 6 na początku zobacze.
A napewno jeśli na początek będziesz chciała schudnąć 5kg to po pierwsze będziesz szybciej szczęśliwa, że dotrwałaś do celu, zmotywujesz się tym, a jeśli sobie zrobić np miesięczną przerwę, utrzymując tą wagę, to zmienisz sobie próg Twojej wagi i nawet jeśli przytyjesz, to zatrzymasz się właśnie na niej na dłuuugi czas
Tak więc życzę powodzonka!
Buziaczki,
Ewka

ps. A dzisiaj mój dzień źle nie minął, ale też nie rewelacyjnie. Ten kawałek pizzy Ale poza tym jestem zadowolona

Zabawa udala sie przednio i choc mialam tzy drinki to z cala pewnoscia wszystko wytanczylam. Inny efekt to moja nieodparta chec do zartow z reguly kosztem dyskotekowych amantow. I tak naprzyklad podchodzi do mnie jeden i pyta
On: Are you dancing?
Ja: Yes...
On:
Ja:...but by myself.
Poza tym od jutra znow porzadnie biore sie za siebie. Bez taryf ulgowych przez najblizszy miesiac! Chce w koncu byc jeszcze szczupla latem!
A Wam, Jeni i Tysia powierzam trzymanie bata nade mna !
Tysia do jakiej wagi zmierzasz?

Hmm, chiałabym widzieć miny tych amantów Ale pomysł świetny!
Przez całą noc to myślę, że nie tylko te drinki wytańczyłaś
A dietki się musimy trzymać i być wreszcie szczupłe.
A ja nie mogę uwierzyć mojej wadze jak na nią wchodzę. Dzisiaj rano zobaczyłam 76,5. Czyli zaczęłam w czwartek i jest -2,5kg. Coś mi się zdaje, że na szczęście przez ten miesiąc przybyła mi głownie woda Super!!!
Nie narzekałabym jak by tak dalej szło
No, ale grunt do dieta
A dzisiaj na śniadanko jogurt z płakami (nesquick) i wasa z serkiem żółtym.
Buziaczki,
Ewka

Cześc Dziewczyny!
Jak mineła niedziela? Po mojej "gorączce sobotniej nocy" czyli całonocnej pracy w dyskotece (wyjątkowo za siostrę), podczas której napewno straciłam parę "deko" niestety dzisiaj nadrobiłam. Zaprosiłam rodzinkę na "mini parapetówkę" i uległam sałatce z majonezem i niestety maleńkiemu plastrowi rolady lodowej Ale jutro już idę do pracy, więc znowu pieczywko wasa i jogurty light. A właściwie to kupiłam 2 litry maślanki i chyba zrobię sobie oczyszczający dzień. Jutro napiszę Wam jak minał
Pozdrawiam gorąco
Justyna
p.S. r docelowo chcialabym zrzucić 16 kg, ale to szczyt moich marzeń. A tak naprawdę to zalezy mi na tym, żeby trochę zrzucić i koniecznie zdrowo, bo jesienią być może zaczniemy starać się o dzidziusia

Witam!
Tysia, ja jutro też sobie robie dzień oczyszczający. Tak sobie tydzień temu pomyślałam, że postaram się tak raz w tygodniu.
A dzisiaj narazie chyba ładnie
Na śniadanko dwie kromki ciemnego pieczywka z serem żółtym, na obiad naleśnik z serem ( ), dwie szklanki jogurtu naturalnego z truskawkami (coctail) i na kolację zaraz zjem też ciemne pieczywko z pomidorkiem.
Buziaczki,
Ewka

U mnie mimo wielki zarzeczen 2 dni na podstawie ktorych mglabym napisac ksiazke:" przeciwienstwo diety". No coz jutro tez jest dzien. Ciesze sie, ze u Was lepiej!
pozdrawiam i wracam do pracy (wlasnie zaczyna sie 14 godzina mojej pracy)

Wczoraj wrocilam na tory diety. Zjadlam okolo 1500kcal i biegalam. Dzies bedzie tez okolo 1500kcal i mam zamiar pocwiczyc aerobik przez godzine. Od jutra zas biore sie na powaznie w garsc czyli schodze do 1000kcal. Niech juz raz zakoncze to moje odchudzanie i dojde do tej mojej wymarzonej wagi bo zauwazylam, ze to juz sie za dlugo ciagnie!

r.trzymam za ciebie kciuki
Ja ostatnio nie umiem znaleźć chwili na ćwiczenia ciągle gdzieś latam , biegam
Bede musiała się chyba zapisac na jakis aerobic lub basen bo lato juz az progiem a moja kondycja zerowa
Jutro wyjeżdżam na działkę odpocząć troszkę i mam nadzieję, że sie zbytnio nie objem