Wątek: uciekam przed efektem jojo...

Dzień dobry Gosiu
życzę miłego dnia

Witaj Gosienko u progu weekendu! Jak tam wczorajszy dzionek minal?
Jakies plany na weekend???

Wczorajszy dzionek pod względem diety KLAPA:
- jogurt z otrębami
- 2 kanapki: pieczywo ciemne, szynka, ser, sałata
- miesznaka studencka i pestki słonecznika, za dużo tego jem, nie umiem dozować więc już więcej nie kupię...
-winogron
- bułka z kurczakiem, małe frytki, colesłav i troche coli w KFC
- zupa krem z pieczarek
- kawałek rafaello
I jak tu schudnąć???

A dziś
-jogurt z otrębami
- kanapka z tuńczykiem i sałatą
- nieszczęsna mieszanka studencka, którą mam w szufladzie...

Odnośnie weekendu, muszę sie w końcu zmobilizować do pisania tej pracy, własnie przed chwilą byłam w czytelni zrobić dodatkowe notatki, mążuś pojechał do Torunia, wraca jutro po południu, Kamule podrzucę babci i zasiądę do pisania.
A w niedzielę jedziemy do rodzinki w odwiedzinki, dowiedzieliśmy sie ze w rodzince pojawi się nowa osoba :P

Gosiu, ale fajna wiadomość, nowy człowieczek w rodzinie
gratulacje dla przyszłych rodziców
a Tobie życzę owocnej pracy nad pracą ... choć domyślam się że Ci się nie chce, no ale jak trzeba to trzeba i już
buziaki

Ta wiadomość bardzo nas ucieszyła, bo od dawna się starali o dzidziusia (już drugiego, ich synek ma 5 lat).
Coś sie ze mna złego dzieje... TAk mniej jedzonko kusi... a słodkie strasznie... Juz nawet byłam w magazynku z ciastkami miłam w ręce pieguski, pozniej pierniczki i ulibione leibnitz... Całe szczęscie otrząsnęłam się w pore i uciekłam z tamtąd... Wypiłam szklankę wody... ale czy wytrzymam do konca pracy?

Gosiu, nie daj się
szybko przegoń tego złośliwego diaboła, co tak Cię kusi do złego
trzymam kciuki za Ciebie słonko
buziaki

a może by tak jabłuszko

Wróżka jakaś czy co Właśnie jem... Woda nie wystarczyła...

O ta fotka mnie zmotywowała

a PANI FORMA Z KOŚCI NA OŚCI ???


buziaki