-
Gosia
Wlasnie wczoraj o tym myslalam, ze jak mi ktos powie, ze szkolne czasy to bylo to, ze jeszcze zatesknie i tak dalej...to sie chyba przewroce ze smiechu
Jaki to jest dla mnie komfort psychiczny, ze ja nie musze dzisiaj do szkoly isc
Wakacje byly fajne, ale reszta...za duzy stres jak na moje nerwy
Chociaz bylam zawsze piatkowa uczennica i nie mialam problemow z nauka, to sposob w jaki sie traktowalo ucznia i tepienie kazdej indywidualnosci jest ponad moje sily.
Udanego dnia! BEZ SZKOLY
-
Dzień dobry
A ja zaczynam szkołę inaczej - bo z syniem moim
Ale wiecie co, chyba wolę tak
A poza tym w tym zintegrowanym nauczaniu to jeszczę sie łapię, zobaczymy, co będzie dalej
Miłego dnia Gosia
-
Hej Gosiu 
ja juz zamawiam po wielkim sprzątaniu zdjecia z odświeżonego mieszkanka
ciekawią mnie te żywe kolory
u nas w jednym mielismy taki "brudny" róż ale wyblakł dosyć mocno i jest tak ponuro - namawiam W. na przemalowanie, ale mu się nie chce
Gosiu pozdrawiam Cię goraco
miłego dnia i spotkania
-
Hehe, to ja jestem w o tyle dobrej rodzicielskiej sytuacji, że mam za sobą już i podstawówkę i gimnazjum
Od dzisiaj LO :P :P :P :P :P
Ale jak sobie pomyślę, że miałabym teraz syna posyłać dopiero do I klasy, to już mi się odechciewa
-
No jesli chodzi o szkole w roli rodzica to wszystko przede mna - ale i tak zdecydowanie wole ta wersje niz w roli ucznia
Tak jak Tag pisala - jak wspone zachowanie niektorych nauczycieli to grrr... pani z niemieckiego blleeeee... dosłownie molestowala nas psychicznie... a po drugie bylam nadgorliwa i nie umilam pojsc do szkoly "nie naumiana" wiec duzo kulam i stresowalam sie, uffff... ale to już było i nie wróci więcej...
Grażynka - ja tam precej zjadlabym cos przed spaniem :] rano to ja smaku nie mam...
Beatko ni miejsca troche robie na ta kolację w brzuszku mam na liczniku jakies 650 kalorii i drugie tyle zostawiam na kolacje (pewnie i tak wiecej wyjdzie...). Uśmiechy ślę!
Giuli, mi tez sie zdaza na czczo kawkę wypić ale grneralnie wolę wypij ja po śniadanku.
Aniu jak wszystko ogarne to fotki oczywiscie beda, pewnie za jakis tydzień ;]
Aga jakim zintegrowanym nauczaniu ? COs nie kumam tego naszego obecnego szkolnictwa
Kasiu, ale nie zapominaj że Ty tez do szkoły idziesz
-
Kasia - u mnie "już" druga klasa, więc i stres mniejszy
Ale za to w tym roku komunia i wszystkie atrakcje z tym związane
Gosia - nauczanie zintegrowane, to to, co teraz dzieciaki maja w klasie 1-3, tzn jedna książka do wszyskiego - tak w teorii, bo u nas jest książka+karty pracy (druga książka)+zeszyty kontrolne osobno do matmy a osobno do reszty(małe książeczki)+ zwykłe zeszyty do polskiego i matematyki, no i oczywiście osobno książki i zeszyciki do angielskiego i religii
Czasem, jak dźwignę plecak mojego dziecka, to mi sie słabo robi na myśl o jego kręgosłupie
A ja w szkole byłam dokladnie taka, jak Ty
Do tego jeszcze od razu bylo po mnie widać, jak czegoś nie umiałam
Ale na studia to bym wróciła.....
-
Ło ludzie... nawet nie mialam pojecia że teraz tak to nauczanie wygląda...
-
ech, a ja bym chetnie wrocila do szkoly... chociaz czasami snia mi sie jeszcze sprawdziany z matmy.... o zgrozo
narazie studiuje, mam nadzieje, ze szybko skoncze, bo mi sie juz nie chce
jestem len i tyle ...
moze w przyszlym roku bede miala wszystko za soba...
chcialabym gdzies wyjechac na jakis czas...
pod koniec roku mysle o Anglii, pozniej, chcialabym postudiowac w USA...
miejmy nadzieje, ze sie uda
a co u Ciebie??
jak po wakacjach??
-
Gosia....wlasnie sobie uswiadomilam, ze Twoja waga 53 kg, to nie jest odpowiednik mojej 53.....Jestes 6 cm wyzsza, wiec abysmy mialy taki sam wskaznik BMI, musialabym wazyc jakies 49,5
Krotko mowiac.....ja wygladam teraz mniej wiecej tak (teoretycznie), jak Ty z waga 56
Tylko mi nie mow, ze wtedy jestes gruba
-
POWINNO SIE UDAC
PODSYLAM MOC BUZIAKOW.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki