-
-
Czsc Gosiu
Goska o ile dobrze pamietam to Twoj orbiterek jeszcze nowka to jest na gwarancji, bynajmniej wg unijnych praw to powinien miec 2 lata gwarancji, to daj go do naprawy, bo przecie sama nie popsulas tej sruby tylko na felerna byla oddaj go a moze i nowy dostaniesz w zamian
A z jedzeniem kochana UWAZAJ !!! troszke sie boje o Ciebie , ze Cie paskudctwo, co sie jojo nazywa dorwie, UWAZAJ, prosze!!!
Nie zostaje mi nic innego jak Ci, w pelni wiosennego, slonecznego, milego i "chudego " dnia zyczyc
-
Gosia kaloriowo i tak najgorzej nie było, ok 14 pisałaś chyba o 1000 na liczniku, to po południu już duzo nie dołożyłaś - za to Cie podziwiam, bo ja miałam wczoraj dokładnie na odwrót i też podobnie dzień zakończyłam
A z tym orbiterkiem to fatalna sprawa Ale może faktycznie jeszcz na gwarancji jest
Miłego dnia
-
fatalnie sie dzis czuje, usnelam chyba kolo 3 nad ranem...
Orbitrek - mam go juz ponad 4 lata :[ Mąż musi znalesc instrukcje obslugi do niego, sprawdzic co to za czesc, zamówić ja... i to bedzie trwalo i trwało :[
No ale w nocy wydumalam, że to znak ze A6W czas rozpoczac, jutro squash, sobota basen, w niedziele moze zmobilizuje sie zeby pobiegac, probowlam namowic meza narazie opor... sama sie troche boje...
Kaszaniu mi tez
Goska mowisz ze za duzo jem cholera a tak walcze i ciagle glodna jestem... Wczoraj w domu zjadlam juz tylko 1 nalesnika ze szpinakiem, a głód mną tak szargał, że wrzuciłam warzywa na patelnie, usmazylam - ale w ostatniej chwili sie opanowalam i poszlam ćwiczyc - wziwelam je dzis do pracy, pozniej byl wypadek z orbitrekiem i juz nie mialam apetytu...
Aga, cudem sie wczoraj opanowalam - a juz mialam kilka chwil zalamania, najpierw w sklepie, no a pozniej z tymi warzywami, na szczescie jakos nad tym zapanowalam...
No cóż moge obiecac ze postaram sie bardziej pilnowac, moze jak ta @ sie pojawi to jakos sie to unormuje, zespół napiecia wykanca mnie i innych w okolo hehe...
Miłego dnia, zmykam bo zaraz prezesunio zawita...
-
Gosiu, koniecznie złóż reklamację!!!!
Jak długo użytkujesz ten sprzęcik?
Oj, też bym się zmartwiła, jakby mój rower się zepsuł, chociaż od jakiegoś już czasu jeżdżę bez tego paska przytrzymującego stopę na lewym pedale, bo mi się urwał i muszę powiedzieć, że czasami to dość ekstremalne doznanie
Miłego dnia Gosiu :P
-
Na reklamacje za pozno - ponad 4 lata mam ten sprzecik...
-
Nasze posty się rozminęły ...
No tak, 4 latka to już po gwarancji
Mam nadzieję, że uda się w miarę szybko naprawić
-
No to faktycznie naprawa może trochę potrwać Ale i tak ruchu masz duuużo - squash, basen, bieganie... fiu, fiu
-
Gosienko, nie spac mi w pracy prosze
Mowie ci , jak przyjdziesz do domku, poloz sie z Kamisiem a jak on bedzie chcial spac, to chociaz przymknij oczy na jakis czas i potrenuj je troche, powinno pomoc
A co orbiterka, to kurcze glupia sprawa
-
Oczy na zapalki i kolezanka w pogotowiu żeby mnie ratowac...
Powinnam dac rade...
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki