Wątek: uciekam przed efektem jojo...

Udanego, pogodnego, dietkowego wtorku !

.. przy akordeonie? FAAAAAAAAJNIEEEEEEEE

Milutkiego dnia Gosieńko

U mnie upał i straszna duchota

Gosia, wyobrazam sobie Was przy akordeonie: hej hej hej sokolyyyyyyyyyyyyyyyyyyyy

Wczoraj nie pocwiczylas, ale za to tez zjadlas prawie 300 kcal mniej niz zazwyczaj, wiec wychodzi na "zero" A propos sportu...robisz sobie Gosia jakis jeden dzien przerwy, czy codziennie?

Witaj Nitunia, miło mi Cię gościć :]

Kasiu, tak przy akordeonie :], pozatym ogladalismy w ogrodzie przy grillu relacje z wesela jednych znajomych, odchodzily tańce... ehh... mówie Wam - najlepsze imprezki są w tym gronie :]

Gosia - kazdy dostal spiewnik, zeby nie tlumaczyl sie ze slow nie zna, tylko niektórzy mieli roblemy z czytaniem po alkoholu
Co do ćwiczeń, to staram sie (a raczej chcialabym) ćwiczyc co drugi dzień, ale nie za bardzo mi to wychodzi - średnio ćwicze na orbitreku 2-3 razy w tygoniu.
Milalam plana żeby ćwiczyc na zmiane jednego dnia orbitrek na drugi 25 A6W, ale zazwyczaj nie udaje sie to. Nie zmuszam sie do tego żeby koniecznie ćwiczyc co 2 dzień, jak coś innego mi wypadnie (tak jak zakupki czy znajomi czy leń czy czasu braknie) to nie ćwicze i nie robie z tego tragedii... Na wakacjach jak bylam nie cwiczylam wogole i schudlam... wiec nie stresuje sie tym tak bardzo...

SUUUUSZNIE Ja tez mialam taki plan, ale jak zobaczylam, ze po powrocie do cwiczen mi natychmiast kilogram spadl, to odrazu mi sie wydaje, ze jak przestane, to mi wroci

Ale tak zakladam, ze co dwa dni cos intensywniejszego, a codziennie troche gimnastyki na brzuch Od jutra chyba jednak sie ogranicze do cwiczen tylko (zadnego wysilku), bo przy diecie plynnej, to nie ma sensu tyle spalac.

CO DOBRE SZYBKO MIJA DO ZAPLANOWANEJ WAGI BRAKUJE MI JESZCZE 2KG
OD PONIEDZIALKU ZNOWU ZACZYNAM PILATES I DIETKE
POZDRAWIAM CIEPLUTKO

Ale świetne to drugie zdjęcie, super

A Ty, jak zwykle urocza u boku przystojnego faceta

Miłej środy Gosia

Gosiu, pozdrawiam dietkowo

super foteczki, takie z jajem

łał, Gosia wyglądasz olśniewająco, a Kamilek prawdziwy męzczyzna Ta mina i krawat...klękajcie narody