Wątek: uciekam przed efektem jojo...

Gosieńko Kochana pozdrawiam cieplutko!!!

I strasznie spoźnione życzenia...

WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO!!! ZDRÓWKA, SZCZĘŚCIA ORAZ WSZELKIEJ POMYŚLNOŚCI!!!

KAWUSIA DLA CIEBIE...

Gosiu wpadam się przywitać i życzyć Ci milusiego dnia

jak idzie nauka jezyka? bo mnie kusi by coś porobić ze słabym angielskim lub katastroficznie słabym niemieckim (tu miałabym pomoc od siostry studentki germanistyki, która notabene własnie mi podrzuciła słownik komputerowy hehe), choć to i tak od stycznia tak mniej więcej, bo wtedy powinnam mieć więcej czasu.. no nie wiem.. ale przydałoby się...

miłego dnia Ci życzę Gosiu zdrowa już jesteś? buziaczki

Witaj Gosiu
pewnie jesteś zabiegana i zapracowana, życzę Ci zatem więcej odpoczynku i wogóle miłego dzioneczka

Gosiu! Juz widzialam cie w kilku "domkach", a do swojego nie zagladasz! cio to za porzadku! Prosze tu gosci kawusia i ciastuniem ugoscic (najlepiej rafaello).

P.S. Jak zdrowko? Juz ok?

Czesc dziewczynki, tak ciągle mało czasu, a jak juz znajde chwilke to wole do Was zaglądać, bo bardzo się z Wami zżyłam i po prostu jestem ciekawa co u Was, jak sobie radzicie z dietką i nie tylko...
Mam angielski 2 razy w tygodniu po 2 godziny, mam nadzieje, że beda tego efekty... Aniu nie zwlekaj jak ja... Zawsze bedzie Ci sie wydawac, ze jeszcze nie teraz, ze moze pozniej... Po malutku polecam robic cos w tym kierunku...
Dzis zostala podjeta ostateczna decyzja ze od listopada zostaje tu sama, caly czas sie łudzilam ze kolezanka jednak od grudnia przejdzie. Na samą myśl o tym mam bule brzucha...
Magdus, dziekuje za prześliczne fotki. Buziaki! Dziekuje za to że tu jesteście!

Życzę Ci kochanie więcej odpocznku i mniej pracy. Poleniu**** trochę tak jak ten kotek buziaki.

CZEŚĆ FOREMCIU.

NO WŁAŚNIE TAK TO JEST JAK SIĘ CIĄGLE ODKŁADA TĄ NAUKĘ.
NIEMIECKI ZNAM DOŚĆ DOBRZE, PONIEWAŻ JAKIEŚ 3 LATA PO SKOŃCZENIU LICEUM PRACOWAŁAM W NIEMCZECH, ALE ZA TO ANGIELSKI, TO ZUPEŁNA PORAŻKA.
DOPIERO W ZESZŁYM ROKU ZACZĘŁAM SIĘ UCZYĆ JAK JUŻ TRAFIŁAM DO STUDIUM. ALE TU TEŻ CIĄGLE MAMY RZUCANE KŁODY POD NOGI. PO PIERWSZYM SEMESTRZE ODESZŁA PROFESORKA I DALI NAM NASTĘPNĄ. I TU ZACZĘŁY SIĘ KŁOPOTY. ONA JEST ROSJANKĄ. TRUDNO ZROZUMIEĆ JĄ PO POLSKU A CO DOPIERO JAK MÓWI PO ANGIELSKU.OBAWIAMY SIĘ, ŻE JEŚLI JEJ ZNAJOMOŚĆ ANGIELSKIEJ GRAMATYKI JEST TAKA JAK POLSKIEJ, TO CIENKO Z NAMI BĘDZIE.

POZDRAWIAM GORĄCO.

Lori i Alex, dziekuje za śliczne kicie
Właśnie skonczyłam lekcje angielskiego, ehhhh... jak bardzo chciałabym juz znać ten język...

DOBRANOC

Zamieszczone przez Forma

Mam angielski 2 razy w tygodniu po 2 godziny, mam nadzieje, że beda tego efekty...

zobaczysz że beda tego efekty

życze Ci miłego łikendu i dizekuje za odwiedzinki