Wątek: uciekam przed efektem jojo...

Hej Gosiu!
Jej..jak ja lubie czytac takie bucikowe historyjki!!!
Juz sobie wyobrazalam te buciki!
Wiesz, ja tez lubie plaskie.
Kupilam w zeszylym tygodniu takie kozaczki zamszowe na plaskim obcasie i szpiczaste z przodu....
A brata nie sluchaj. Faceci maja troche inny gust.
Mojem D zawsze sie tylko na obcasie buty podobaja...a niech sam sobie chodzi na obcasie. ja chce wygodnie
Buziole

Witaj Gosiu
mnie też niedługo czeka szukanie butków na zimę, bo te które mam teraz już nie bardzo się nadają do noszenia... też kupię sobie na płaskim, bo zimą to już wogóle nie wyobrażam sobie chodzenia na obcasiku
a wiesz, jak czytałam o tych butkach to pomyślałam sobie o Magdalence, patrzę niżej a tam pościk od niej hihihi, jakoś zawsze już chyba buciki będą mi się kojazyły tak właśnie
a facetami wogóle się nie ma co przejmować, na ogół wogóle nie mają pojęcia o modzie
pozdrawiam cieplutko i buziaki wysyłam dla Kamisia

Tak tak tu się zgodzę z przedmówczynią - buty już na zawsze będą mi się kojażyły z Magdą

Dobrze Gosiu, że pospalaś, nawe jeśli tym kosztem nie pouczyłaś się i nie sprzątnęłaś. Bałagan nie zając, a zdrowie najważniejsze.

Pozdrawiam Cię skarbie bardzo bardzo cieplutko i życzę udanego tygodnia
Kazania

Gosiu....ja tylko szybiutko bo jestem bardzo zajęta.....dziękuję zaTwoją fotkę z brzdącem i pozdrawiam serdecznie

Gosiu
w końcu to Ty będziesz w butkach chodzić i Tobie maja sie podobać Ja mam nadzieję na zakup klasycznych czarnych oficerek w tym roku - znowu wracaja,ą ja mam sentyment do takich kozaków
Pozdrawiam
***
Grażyna

Witam, już środa... Ale pogoda cudna, ja tu kozaki i futerko szykowalam na 1 listopada, bo zawsze sie wymarzlam na cmentarzu, a tu zapowiada sie ponad 20 stopni ciepła!
Bardzo mnie to cieszy, bo nie lubie zimna, brrrrrrrrr...
No to troche mnie uspokoilyscie z tymi butami, ciekaw dlaczego mi również z kpjarzy sie kupowanie butów z Magda Jednak ja nie lubie kupowac butów... Wszystko tylko nie buty...
W niedziele mam zajecia na uczelni Jak zwykle przed świetami... Ale w poniedzialek eż ide do pracy, ale chyba sama będę tu siedzieć... I dobrze poucze się, nadrobie zaległości...

Witaj Gosiu
oj, ja uwielbiam zakupy, cieszy mnie nawet jak sobie kupię zwykły lakier do paznokci... a butki to zawsze miałabym ochotę sobie nowe kupować, ale kasy jakoś brak ... jakbym miała jej dostateczną ilość, to pewnie moja garderoba pękałaby w szwach od butów różnych kolorów i maści
pozdrawiam cieplutko

Ja też lubie zakupy, pod warunkiem że nie są to buty... Buziaki!

Hehee..no wiecie co.. ja wam sie kojarze z butami...hihi....no ja sobie samej chyba tez......
Kaszaniu, Beatko i Gosiu przyznaje sie wszem i wobec, ze mam fiola na punkcie butow. Choroba to niebezpieczna i nieuleczalna. Potrafie spedzic w jednym sklepie z butami i 2 godziny No, ale czy nie ma gorszych nalogow?
Zreszta staram sie opanowywac jako tako..tzn..przymierzam absolutnei wszystkie buty, ktore przypadaja mi do gustu, ale kupuje tylko te, na ktore moge sobie pozwolic.
Juz caly miesiac oszczedzam na moja wycieczke do Londynu, ktora rozpoczyna sie juz za 8 dni przeceny juz sa...i juz zaczyna mi bic serce szybciej...juz czuje lekkie poddenerwowanie

Witaj Gosiu
weszłam jak codzień na swój wąteczek przed chwilką i zobaczyłam tam mojego poprawiacza humoru Kamisia ... no i zanim tam coś napiszę, postanowiłam najpierw przygalopować do Ciebie, żeby za te śliczne foteczki podziękować
mówię Ci, masz fajowego tego synusia... nic a nic nie przesadzam kochanie
pozdrawiam cieplutko i życzę miłego dnia