-
Ja byłam tam jakies 5 lat temu... Samochodem zwiedzilismy czesc Włoch w tym oczywiście Rzym i Wenecje... Pięknie tam jest :>
-
Dziś jestem z siebie bardzo zadowolona, nie bylo slodyczy i kalorycznie OK, troche ruchu było, oby to był mój dzień przelamania się :>
DZIENNIK SPOŻYCIA 25 kwietnia 2007
X activia jogurt [124], Otręby [38]
X serek wiejski [206], Rzodkiewka [12], wasa lekkie (7 zbóz) 2 [40]
X pestki dyni [48,60], Mieszanka z rodzynkami "Studencka" [162]
X MarWit sok marchwiowy jednodniowy [67,50]
X Krokiety z mięsem i pieczarkami [369], barszcz czerwony z grzankami WINIARY [62]
W sumie kalorii: 1 129,10
Ruch: rower 1,5 h i 29/A6W
Lubie jak wsiadamy na rower i jedziemy przed siebie. Mamy w okolicy parki, lasy jakies wioski... Dzis właśnie tak pojechaliśmy i jechalismy jakimis dzikimi lesnymi sciezkami, pozniej przez jakies pola - mielismy przez chwile problem z odnalezieniem drogi, ale było super :>
-
Fajną przejażdżkę mieliście Gosiu
I jaka grzeczna dietkowo dzisiaj byłaś
ja też
strasznie mnie ostatni nosi na słodkie, ale staram się jakoś panować nad tymi chętkami
Ja w Rzymie nie byłam, tylko w Wenecji i San Marino, krótko - przejazdem, gdy płynęliśmy z Ancony promem do Grecji :P :P ale bardzo miło wspominam Wenecję, choć brudno tam, że szok
-
No i Pieknie Gosia posżło
Dziś też powedz słodyczom pa, pa a potem to już będzie z górki
Fajnie tak jechac na rowerze przed siebie.... Bardzo lubie
Miłego dnia Gosia
-
POZDRAWIAM CIEPLUTKO

BRAWO
TAK TRZYMAJ
-
Gosieńko, ciepłego i slonecznego czwartku życzę
-

Helloooo :>
Piękny słoneczny dzionek dziś mamy :>
Jestem z siebie taka dumna, że wczoraj nic slodkiego nie pochlonelam, zrobie wszystko żeby dziś też tak było.
W dzisiejszym dodtku do Gazety Wyborczej (zdrowie i uroda) są artykuły o diecie, okazuje się że najskuteczniejsze są diety od 1500 do 1800 kalorii, bo zapewniają uczucie sytości mimo ograniczenia porcji. Bardziej rygorystyczne spowalniaja metabolizm, wywołują głód i rozdrażnienie, głód obniża przebieg przemiany materii i z tego powodu spalamy niewiele kalorii. Haczyk tkwi w tym, ze po zakończeniu tego typu diety przemina materii nie wzrasta do poziomu sprzed chudnięcia...
Jak wyciągniete z mojego życia ostatnio głód, rozdrażnienie, obsesyjne myslenie o jedzieniu dały mi nieźle w kość... Czesto wracajac do domu bylam tak głodna i osłabiona, że powrót z mężem kończyl sie głównie kłótnią... Chyba ni o to tu chodzi.
Musze popracowac nad swoja przemiana materii, wiecej jesc otrąb, owocow, warzyw, unikac slodyczy i pieczywa do tego ćwiczyć i myślę że będzie dobrze...
W koncu trzeba sie jakos wprowadzić w życie (na całe życie) dobre nawyki żywieniowe...
Zaraz musze coś jeszcze poczytać o polepszeniu przemiany materii.
* * * * *
Kasiu, postaram sie mocno ograniczyc slodycze, jesc je raczej okazyjnie, a juz na pewno nie kupować ich sobie. W chwili słabości zastpić je owocami suszonymi lub orzechami - powinno pomóc, słodkie są i przynajmniej nie będą to puste kalorie.
Przyznam że Wenecja tez nie spełniła moich oczekiwań ;>
Aga, wierze że dam rade - jak jakas zaraza nie zacznie mnie kusić ;>
Ula - pozdrawiam serdecznie.
-
No jeszcze chwila i koniec pracy :>
Jestem w szoku, bo dzien minal spokojnie pod wzgledem glodu... Hymmm... Zmienilam musli na otręby granulowane i wydaje mi się, że one dają wlaśnie poczucie sytości i po jogurcie z nimi nie czuje głodu... A do tego w tej wersji są naprawde pyszne:

Dziś neistety nie mam badmintona ani sauny z powodu wyjazdów moich i koleżanki czeka mnie miesieczna przerwa, w ramach tego postaram sie jednak troche pocwiczyc na orbitreku... Oby mi Kamo na to pozwolił... ;>
-
Bardzo lubię te otręby: jest jeszcze wersja ze śliwkami
-
DZIENNIK SPOŻYCIA 26 kwietnia 2007
X activia jogurt [124], Otręby [40], Musli z owocami [32]
X serek domowy [135], Rzodkiewka [12], Ogórek [20], wasa lekkie (7 zbóz) 2 [40]
X Mieszanka z rodzynkami "Studencka" [216]
X pestki z dyni [48,60]
X krokiety [246], barszcz czerwony z grzankami WINIARY [62]
X wafle ryżowe kokosowe 2 [66]
X piętka [60], Kiełbasa krakowska [56]
X Miód [46]
W sumie kalorii: 1 203,60
Orbitrek: 1h i 30/A6W
* * * * * * *
Mogę być dziś z siebie zadowolona zarówno pod wzgledem uniknięcia slodyczy jak pod względem kalorii oraz ruchu :>
Wlaśnie jestem po super kąpieli z płynem fa jogurt honey&vanilia... Cudnie pachnie - coś mnie ostatnio na vanilie bierze, szukam syropu do kawy wanilowego :>

* * * * * * *
Kasiu, też znam śliwkowe kiedyś często je jadlam a poźniej zamienilam musli i płatkami... Nie lubie jeść w kółko tego samego...
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki