BRAWO
JA JEZTEM W GRANICACH 1400 KCAL
![]()
POZDRAWIAM WAS CIEPLUTKO![]()
![]()
BRAWO
JA JEZTEM W GRANICACH 1400 KCAL
![]()
POZDRAWIAM WAS CIEPLUTKO![]()
![]()
Gosienko wiesz ,ze mi sie przysnilo to twoje ciasto z jablkami i orzechami![]()
A gdzie moge przepis dostac? moze kiedys zrobie ,ale nie za szybko.Najpierw musze miec dobre wyniki w dietkowaniu.Moze dopiero w swieta.W snach oczywiscie ciasto jest dozwolone![]()
![]()
Gosiu, pozdrawiam dietkowo![]()
u mnie dziś obiadek nie całkiem dietkowy, bo babka ziemniaczana, ale postaram się zjeść małą porcję, a wieczorem poćwiczyć uczciwie![]()
buziaki![]()
Ojej, nie wyobrażam sobie znowu bycia na tysiaku![]()
![]()
podziwiam, że dajecie radę, ja bym umarła z głodu
![]()
![]()
Chyba za dużo się ruszam![]()
![]()
![]()
Gosia, ja też dziękuję za wczorajszą miłą pogawędkę![]()
![]()
![]()
Pozdrowienia dla calej rodzinki i gorace calusy dla Kamisia przesyla babcia Dorota, a z tym 1000 to nie przesadzaj za mocno bo zima idzie i
trzeba coś wiecej temu organizmowi dostarczyć.
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
DZIENNIK SPOŻYCIA 6 listopada 2007
* 2 mini rogaliki
* 2 mandarynki, kiwi
* activia wiśniowa jogurt, pestki slonecznka
* 2 czarne kawy, 2 kostki czekolady mlecznej (zostalam poczestowana) kolezanka zjadla reszte czekolady sama![]()
* mietus
* kalafior zapiekany z serem żółtym
* 2 malutkie piętki (takie jeszcze scięte) i kilka muszelek makaronu (gotowalam dla Kamila)
W sumie niecały 1000![]()
![]()
![]()
Strasznie nie chcialo mi sie dzis cwiczyc, przyszlam pozno z pracy po angielskim zziebnieta... no i walczylam z myslami czy pocwiczyc pol godz na orbitreku czy nie... W koncu stwierdzialam ze dam rade, wlaczylam muzyke, wskoczylam w dresiki a za mną przybiegl Kamil i stwierdzil ze tanczymy.... No to tak zaczelismy tancowac, skakac i wariowac ze nam 40 min na tym zlecialoa jaka Kamil miał radoche! Mi tez taka odmiana sie przydala, poxniej jeszcze popracowalam nad waleczkami - 25 powt. A6W.
* * * * * *
Gosia, mam nadzieje ze dzis pospie troche...
Ula, gdybym potrafila utrzyac 1400 to teraz nie musialabym wracac do 1000... zaszalalam bardzo ostatnio to mam...
Kasiu przepis dostalam od tesciowej, nazywają go tez "salceson", nie wymaga duzo pracy i jest naprawde pyszne no i zdrowe w koncu bakalie i jabłkaJak zaplanujesz zrobic to daj znac, przepisze przepis.
Beatko, pyszota ta Twoja babka ziemniaczana, moze jak juz zgubie to co przybralam tez zrobię...![]()
Kasia, szczerze ja tez sobie nie wyobrazam... Na 1200 masakrycznie ciezko mi było no ale co mi zostaje, zaraz wesele, pozniej poprawiny, pozniej urodziny Kamila, pozniej Andrzeja, na sam koniec swieta i sylwester - jestem przerazona... Bo na imprezkach to ja zapominam co to jest dieta...
Dorotko - to dopiero drugi dzien, po dlugim czasie niedietkowania a wrecz przeciwnie objadania sie... Male oczyszczonko dobrze mi zrobi![]()
Gosia brawo brawo![]()
ładnie Ci idziejestem pewna ze uporasz się z tą nadwyżką z ostanich "szaleństwo" szybko - bo to świeże kg
a na weselu i imprezkach dodatkowe kcal wytańczysz i będzie ok
![]()
trzymam niezmiernie kciuki!dobranoc
I tej wersji bede sie trzymala![]()
![]()
I prawidłowoZamieszczone przez Forma
innej bowiem nie ma..
![]()
![]()
dobranoc Gosiu
No i kolejny dzień pięknie minął - BRAWO GOSIA![]()
![]()
A te szaleństwa z Kamilkiem to najprzyjemniejsza gimnastyka pewnie
![]()
![]()
![]()
Miłego dnia![]()
Zakładki