Strona 492 z 524 PierwszyPierwszy ... 392 442 482 490 491 492 493 494 502 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 4,911 do 4,920 z 5232

Wątek: uciekam przed efektem jojo...

  1. #4911
    Guest

    Domyślnie

    Gosia, właśnie, śmieci z tego duzo na pewno, parę dni reżimu i szybko poleci (jak u Tag)
    Łepek do góry i trzymamy tysiąca

  2. #4912
    Forma Guest

    Domyślnie

    Najgorsze jest to że od kilku dni staram sie kontrolowac to co jem, nie objadam sie, cwicze... balam sie ze waga nic nie spadnie a ona jeszcze sie zwiekszyla, no szok normalnie...
    W sobote (akuratnie na wesele grrrr) @ dostane, mysle ze jeszcze te tabletki na uregulowanie cyklu moze cos meszaja - czuje sie z tym fatalnie, no ale moze to mnie zmobilizuje do tego 1000 ?

  3. #4913
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Gosia, trzymam kciuki bardzo mocno!!! :P :P :P

    Nie załamuj się kochana, dasz radę!!!! potrafisz!!!

    Wierzę w Ciebie :P :P :P

  4. #4914
    tagotta Guest

    Domyślnie

    Podpisuje sie pod Kasia Trzymam z calych sil kciuki i wierze w Ciebie Gosia Ja musze sie pilnowac, bo za chwile Andrzejki, potem urlop w Porto, Swieta, Sylwester, w marcu chrzciny w Polsce...ufff.....Dobrze, ze ciagle cos mam na swojej drodze, bo jakby sie nic nie dzialo, to moze bym tak jadla te lody do nastepnego roku jeszcze

  5. #4915
    Anikas9 Guest

    Domyślnie

    Gosiu trzymam kciuki za Ciebie..
    u mnie też ciut więcej na wadze, ale wiem, ze w weekend mimo kontroli trochę poluzowałam i od razu mam efekt ale nie załamuję się, lecz po prostu mobilizuję.
    Gosiu no a poza tym jak mówisz ze za kilka dni ma nadejść @ to moze to przez nią aż tyle do góry? u mnie juz na tydzień przed @ waga potrafi wariować nie dołuj się Gosiu ale dalej rób swoje a na pewno spadnie! buziaczki

  6. #4916
    Guest

    Domyślnie

    Gosia i połowa dnia za nami
    Traz to gorsze pól, ale mam nadzieję, że będziesz dzielna Dasz radę Kochana, udowodniłas to już

  7. #4917
    Forma Guest

    Domyślnie

    dziekuje za wsparcie i wiare - kochane jestescie... :]

    Aga swieta racja - w pracy w 500-600 kalorkach nie trudno sie zmiescic, za to wieczorem w domu to dla mnie jest masakra... po obiado-kolacji chodza mi po glowie to orzeszek, to tekturka, to cukierek grrr... ale koniec podjadania, mam w planach dzis jeszcze schabowego i salatke z pekinskiej, a przed spaniem woda z miodem i cytryna - i chocby nie wiem co nie moge sie zlamac!

  8. #4918
    Anikas9 Guest

    Domyślnie

    Jestem pewna ze się nie złamiesz

    ja też własnie z sobą walkę zaczynam..bo ochota na wszystko.. a na koncie 985 kcal i w sumie fajnie byloby już nic nie zjeść.. no ew. na kolację mały jogurt.. zobaczymy
    trzymaj się Gosia!! jestem z Toba

  9. #4919
    Awatar milas
    milas jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-04-2004
    Mieszka w
    Świdnik
    Posty
    162

    Domyślnie

    Gosia, nie daj się.
    Ja się trzymam, to i Ty dasz radę. Przecież już o tyle więcej osiągnęłaś niż ja

  10. #4920
    Forma Guest

    Domyślnie

    Uffff... nie jest lekko, na dzis definitywny koniec jedzenia, a było:

    * kromka chleba żytniego z ser topiony "Mix fit' Hochland
    * 2 jabłka
    * serek domowy z rzodkiewką
    * 3 miętusy
    * kawa z mlekiem
    * cappuccino jacobs cremafino
    * Kotlet schabowy i surowka z peińskiej
    * woda z miodem i cytryną

    wg moich obliczeń to nie cały 1000
    i nawet nie jestem głodna za bardzo...
    Poćwiczyłam poł godzinki na orbitreku i zrobiłam 25 powtórzeń A6W

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •