o kurcze, dwa tygodnie za wcześnie...no to dużo nie odpoczęłaśod @
a co na to twój ginekolog?? powinien ci dać coś na wyregulowanie![]()
pozdrawiam![]()
o kurcze, dwa tygodnie za wcześnie...no to dużo nie odpoczęłaśod @
a co na to twój ginekolog?? powinien ci dać coś na wyregulowanie![]()
pozdrawiam![]()
Nareszcie mam necik naprawiony w domku![]()
![]()
![]()
Dzis kolejny semestr angielskiego zaczełam... oj jak mi sie nie chce do ksiazek wracac![]()
Dzien taki sobie pod wzgledem diety - kupilam Kamilowi krówki no i 2 zjadlam nie moglam sie oprzeć bo dawno nie jadlam takich ciągnących się... No ale w ramach kary było 30 min na orbitreku - choć potwornie mi sie nie chciało...
Korni, zrobilam dzis test nie jestem w ciąży, po @ zamierzam wybrac sie do ginekologa i zrobic badania moze znowu cos z moimi hormonami jest nie takbo chyba nie jest to skutek diety - bo nie jest ona jakas drastyczna...
![]()
Gosia - ja tez tak myslalam...ze dieta w normie etc, ale mialam ostatnio jakies hormonalne burze. Przez dwa tygodnie bylam przekonana, ze jestem w ciazy....no ale nie jestem...a cialo sie zachowywalo jakby bylo
Cos jednak chyba jest w tej diecie....
brawo foremko, dobrze że zrobiłaś test, przynajmniej się nie denerwujesz...lepiej wiedzieć wcześniej, a nie żyć w nieświadomościa lekarz powinien ci coś zapisać
![]()
śliczny ten twój mały![]()
co do nauki to mi się marzy doktorat...ale nie mam czasu...o kasie nie wspominam...eh...a szkoda, bo lubię marketing![]()
cześć gosiu!!
dawno nie zaglądałam, ale za to natknęłam się na zdjęcia twojego synka od razu
super chłopczyk.
widzę , ze dietkujesz przykładnie - tylko pozazdrościć....
trzymaj sie dzielnie, pa
Dzień doberek Gosiu!
Już pisałam, że Kamilek to słodki chłopaczek, powtórzę więc raz jeszcze:P
Początki wciągania się w naukę nie są łatwe, ale już wkrótce na pewno się wdrożysz w naukowy rytm i będzie Ci się bardziej chciało![]()
Miłego dnia!
Gosia - rzeczywiscie piekny ten Twoj "harry potter"Rezolutny na buzce
...szkoda, ze siostry jeszcze nie ma w brzuchu Twoim
![]()
![]()
buziaki![]()
Tagotta przyznaje troche szkoda... Bo samemu bardzo ciezko sie zdecydowac, no ale jeszcze pociesze sie figurą hehe... Byłam prawie pewna że jestem w ciązy![]()
Kasiu, mam nadzieje ze zmobilizuje sie do tej nauki... Mam w planach minimum 30 min dziennie sie uczyc...
Milusha z tym dietkowaniem to ostatnio tak średnio idzie... Ciesze sie że wpadlas!
Korni, no teraz mam przynajmniej jasność... Mam nadzieje ze uda mi sie uniknac jakies terapii hrmonalnej czy cos![]()
Foremko podziwiałam Twój piękny brzuszek po 6 Weidera i chyba też się skuszę...............Naprawdę jestem pod wrażeniem...................
Pozdrawiam
Asiu - dziękuję i życzę wytrwałości!
Zakładki