Dziekuje suzik76!!!
Najwazniejsze ze wiem co mnie gubi, ta passskuda nazywa sie LAKOMSTWO. Nie jestem glodna ale buzia ruszac musze. A najgorzej jest wieczorem. Kiedys (jak bylam mlodsza, hahaha) wystarczylo abym przestala podjadac wieczorem a waga spadala. Jak bedzie teraz nie wiem, ale wiem ze wieczornemu podjadaniu mowie stanowcze NIE