-
Cześć Martusia
Ja odmeldowuję się i głosno oświadczam, że wykupiłam karnet na siłownie za twoim przykładem Byłam już raz i na saunie, a jutro idę znowu
Mam pon, śr, pt siłkę, a we wti czw aerobik. Rano rowerek (choć ostatnio zasypiam, tak jak Ty na siłownię:P)
Ale nie jest źle, pozdrawiam
-
A ja nie byłam na siłowni, po jej otwarciu po przerwie techniczej (pon.12.07) ani razu ciagle zasypiam I mimo,że mam ogromne checi np wieczorem ze pojde, klade sie w okolicach 22:00 spac i rano jak budzik dzwoni o 5:05 to jestem nieprzytomna...i klade sie dalek spać
Kupiłam sobie teraz nastepne "cudo"...wiem wiem potrzeba mi ruchu a nie prochów...ale jak to Aia mawia, potrzebuję też mobilazcji psychicznej....a jak w brzuchu ssie to jak tu sie mobilizować??
Wiec moje nowe "cudo" to APLEFIT, słyszałyście cos o tym?
Aia mi powiedziala o tym i sobie dzis kupiłam, wspomaga odchudzanie,jeden z tych zapychaczy...a ze jestem na tuz przed urlopem wiec desperacko potrzebuje mobilizacji....
Zobaczymy.
Obiecuje,ze w poniedziałek rusze juz na siłownie!rano!Bo na weekend wyjezdzamy do znajomych na dzialke nad rzeka Bede sie smażyć na słonku bo ma byc w sobote ponoc 27 stopni a w niedziele az 31!Zobaczymy!
Miłego weekendu Kochane!Do poniedziałku!
-
Dzień dobry!
To ja się przyłączam też-mogę? Mam 7-8 kilo do zrzucenia i zaczynam dziś. A i karnet na siłownię kupię też, ale tak dawno tam nie byłam, że wstyd mi się tam pokazać - grubsza, mninej wyćwiczona... ufff muszę się przemóc psychicznie. Pozdrawiam wszystkie! Oliveira[/b]
-
Ja jutro ma siłownię, a dzisiaj było 15min solarium
-
Cześć Kochane!!
Miałam mały incydent z kręgosłupem...ale juz jest lepiej...teraz zamiast na siłownie chodze na rehabilitację...powalil mnie w niedziele, przy schyleniu się, boł w kregosłupie...i uniruchomił na pol godziny...spanikowałam, a i owszem...ale lekarz mnie uspokoił, ze to tylko przesuniecia między stawami i ze jak wroca na swoje miejsca to bedzie juz ok...
ale o silowni moge zapomniec
Biore ten aplefit i nawet jest w porzadku, tzn hamuje mi apetyt...i jem mniej...wiem ze pewnie po tym bede miec jo-jo ale 7 sierpnia jade a urlop i musze zrzucic pare kilo do tego czasu;d
a co u Was Kochane?Qqrq?Bylas ni silowni czy piknikowalas sie??
Szane jak Ty sie czujesz?Moze my sobie podac teraz rekę...tyle,ze mnie jeszcze gorset nie dopadl...ale jak tak dalej sie bede sypac...to tylko patzrec...ehhhh
Milego dnia!Pozdrawiam!
-
No kurde widzę, że tu same kaleki. Ja dopiero się wykaraskowałam z gipsu
A co do soboty to byłam na siłowni i bardzo mi się to podobało. Ćwiczyłam sama, samiusieńka
Wracajcie do zdrówka słonka i do naszego postu
-
No to się cieszę, ze dzielnie ćwiczysz... a ja wciąż gapa nie potrafie rano wstać, ale dziś pójdę na basen i na jacuzii to mi sie poprawi mam nadzieję
Buziaki!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki