-
Kasiu, mnie się tak pozytywnie kojarzy ten Twój nick. Była kiedyś taka piosenka, w której jakiś facet śpiewał "Bajla bajla bajla bajlaaaaaaa"
Nowe plany dietkowe? Nowe pomysły? Opowiadaj! Nic tak nie motywuje jak publiczna deklaracja
-
O deklaracjach opowiem wam wieczorem, musze sie zastanowic i zebrac wszystko razem, teraz niestety wrócil szef i skoczyly wolne chwile Musze podjąć ważne decyzje bo moje plany zrzucenia 10 kilosków wymagaja gruntowego zabrania sie do sprawy A moje zapędy dietkowe ograniczaja sie z powodu lodówki rodziców w której jest malo niskokalorycznych potraw, pozostaje mi tylko ograniczac ilości
A tak byla taka piosnka bajla,bajla,bajla.... rytmy latynoskie idealne do krecenia bioderkami
-
[b]u nas jest dzien zakupow jutro wiec kupie co trzeba i sprobuje tej salatki
Aniffko to moj piesek chcial wpasc na twoj nowy wateczek i zyczyc wszystkiego najlepszego nazywa sie Misha
-
Ale się warszawowato zrobiło . Bylam kiedyś w Warszawie. Oficjalnie żeby odwiedzić siostrę w szpitalu (leczyła się na bulimię) a nieoficjalnie żeby odwiedzić stolicę. Byłam nastawiona pozytywnie więc wszystko mnie zachwycało i do tego mieliśmy szczęście bo w dzień kiedy wybieraliśmy się do Wilanowa-był za darmo i dostałam kwiatka od ogrodnika . No ale rynek mi się tak średnio podobał, ale stare miasto już więcej. Jednak dalej nie zmieniam zdania: Wrocław jest najpiękniejszy ;D.
-
Cześc Dziewczynki
Znamy sie ,ze tak powiem pośrednio Podczytałam dzisiaj Twój wątek Aniffko, kiedyś namiętnie czytałam Kurduple...Pozdrawiam na początek
A teraz prawdziwy powód - jutro wpiszę na Przepisy SB dietkowe przetwory m.in. z ogórków - zapraszam
Grażyna
-
Dziewczątka drogie!
Na początek bilansik dzisiejszego dnia. Nie ćwiczyłam jeszcze, bo znowu spędziłam cały wieczór na sprzątaniu - i wreszcie spod rzeczy zaczyna być widać meble
DZIEŃ 2
wtorek 27 lipca
ZJEDZONE: 1 244 kcal
SPALONE: 2 252 kcal
BILANS: - 1 008 kcal
Na razie idzie pięknie
Kasiu, nio to ja niecierpliwie czekam na Twoje diektowe deklaracje Bajla bajla bajla bjalaaaaaa
Katson, piękny ten Twój piesek! Wygląda jak kocyk z nóżkami. I ma lasery w oczach hyhyhy
Nan, nie myśle sobie, że to tylko taki warśafski wątek Wrocław jest piękny - razem z Celebrianką spacerowałyśmy wieczorem po rynku i bawiłyśmy się w dwóch klubach. Urzekła mnie jedna rzecz, na którą od razu zwróciłam uwagę - o 3.00 w nocy po rynku chodziło mnóstwo ludzików i wszyscy byli do siebie tak przyjaźnie nastawieni. Nikt się nie bił, nie zaczepiał, nie wyzywał. Ciężko znaleźć coś takiego w Warszawie Z Wrocławia najbardziej pamiętam Galerię Dominikańską, w której spędziłyśmy z Agatką całą sobotę, robiąc zakupy ciuchowe
Gayga, dzięki za cynk! Mniiaaaam uwielbiam ogórki, chętnie skorzystam z przepisów
Dobrej nocki dziewczątka!
-
A wiec obiecalam i jestem już opowiadam jak zamierzam dietkowac :
Po pierwsze planuje trzymać sie diety około 1000 kalorii, u mnie to zwykle jest ok 1300,
Żadnych słodyczy oprócz malutkich "poprawiaczy humoru" ale napewno nie batony czy chipsy z ostatnimi wogóle precz
Nie wolno jeść kolacji bo z pełnym brzuszkiem sie źle spi
No i dużo ruchu, rowerek, ćwiczonka-pilates, brzuszki z 8min ABS
I tym sposobem myśle że uda mi sie osiągnąć mój cel, nie koniecznie szybko, wydaje mi sie, że spadek wagi o 1kg miesięcznie z utrzymaniem tego jest więcej wart niż szybka utrata kilogramów i potem powót do tego.
Myśle też że nie bede stosować wyszukanej dietki, bo jem u rodziców a tam moge tylko jeść mniej pyszności
Acha no i zapomniala bym o najważniejszym mam zamiar ciągle spotykać sie z Wami na forum bo to najleprzy środek dietetyczny jaki zarzywałam
Katson twój psiaczek jest po prostu przesliczny,wygląda na pieszczocha, jest taki ?
Nantosvelta ja byłam we Wrocławiu raz, na jeden dzień, zrobł na mnie wielkie wrażenie ale ciągle mi nie jest po drodze, bardzo bym chciala pojechać tam na dlużej. Bardzo lubie też Kraków, często robimy sobie jednodniowe wypady tam pochodzic po rynku albo po muzeum i spowrotem bo to blisko.
-
Misha powiedziala mi ze nie jest kocykiem z nozkami tylko groznym psem obronczym
my wlasnie wrocilysmy z zakupow.kupilam 2 kalafiorki i zadowolona odpakowuje zakupy a mama zaczela krzyczec ze jedzenie tylko marnuje .pytam sie o co chodzi a ona dlaczego kupilas 2 kalafiory jak jeszcze mamy 2 w domu zaraz ja uspokoilam i powiedzialam ze to nie moja wina tylko Aniffki ze dala taki dobry przepis na salatke i potrzebuje duzo tego kalafiorka
pozniej wyjelam w czekoladzie ciasteczka dla mamy bo sa to jej ulubione a ona znow sie drze ze ona przytyla ostatnio 3 kilo i nie chce jesc ciastek w ogole nie mozna jej dogodzic dzisiaj.ale ja sie tym nie martwie .popatrzelismy na siebie z kolezanka i sobie tak myslimy lewa noga kobitka wstala dzisiaj
pogoda jak na zime dosc fajna dzisiaj .w dzien bylo slonecznie i 17 stopni a w niedziele ma byc 19 stopni.ja czasami zapominam ze tu jest zima i tak sobie dzisiaj siedzialam na ogrodku i sobie mysle przeciez tu jest zima a moj ogrod caly w kwiatach oczywiscie nie jak latem ale po mimo tego jest naprawde duzo kwiatkow kolorowych
Anifciu pozdrawiam cie i zycze milego dnia
-
Dzień dobry!
Ale tu się dużo miłych ludków nazbierało Aniffka masz dar, jak nic. Przypomniałam sobie, że swego czasu też czytywałam "Kurduple.."
Sałatkę z kalafiora też sobie zrobię, ale nie dzisiaj, bo dzisiejsze menu już zaplanowane.
W Warszawie też byłam raz - w celu wycieczkowym, za to Wrocław - mhmm bardzo ważne dla mnie miasto, bo tam mój Miś mieszka. I piękne wyjątkowo!
Pozdrawiam!
-
juz po obiedzie a wlasciwie to po polsku kolacij bo u nas juz jest 8 wieczorem.zrobilam salatke Aniffko i byla pychotaaa wszystkim smakowalo a ja znow ja jem bo troche zostalo do salatki zrobilam piersi z kurczaka .salatka jest swietna bo zastepuje kartofle.mamie sie nawet poprawil humorek i powiedziala ze swietny obiad ugotowalam wiec nie ma juz problemu co bedzie z kalafiorem ktorego kupilam za duzo
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki