-
jestem z małego miasta, Uluś. tyle tylko, że nie musiałam wyjeżdżać na studia, choć może powinnam. ale podejście w takim momencie zależy od nas sanych - ja się nie boję dużych miast, potrafię się w nich odnaleźć. rok temu byłam sama w Londynie i czułam się wyśmienicie. tylko do naszej stolicy pałam szczerą niechęcią
tak to jest, jedni lubią nieznane, inni się tego boją, to tak jak jeden jest chudy, a drugi gruby. nudno by było jakby wszyscy byli odważni. ale nie łam się, nie jesteś sama, pomożemy, wesprzemy, czasem nawet ciepłe słowo w wąteczku może poprawić humor - nie damy Ci zginąć na studiach. hmm a może nie powinnam tak grupowo - nie dam Ci zginąć na studiach 
będzie dobrze, więcej optymizmu, wiary i pewności siebie!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki