a ja Como On Liverpool
ja tez juz mam wolne jupiiii i tak do poniedzialku
i dosc imprezowy weekend mnie czeka Super!
Buzka
a ja Como On Liverpool
ja tez juz mam wolne jupiiii i tak do poniedzialku
i dosc imprezowy weekend mnie czeka Super!
Buzka
Oj ból głowy w sumie upierdliwy jest strasznie, jeśli mnie boli głowa to jakbym wyłączona z życia była normalnie współczuję Ci bardzo biedulko.
A Ty jak dietkujesz grzecznie? Też planujesz zostać króliczkiem
Pozdrawiam.
I jak tam sprzątanie ?? Wysprzątane na wysoki połysk ?? Ja nie przepadam za sprzątaniem a szczególnie za myciem okien
Malinko, Bridrose, Moments, Anne, Baju - jestem, kochane moje! Buziaki dla Was!
Raporcik z dnia dzisiejszego... Yyy... hm... sprzątanie to ten... jutro zrobię Dziś wybrałam się na zakupy, potem ugotowałam garnek leczo, później przyszedł kumpel i przesiedzieliśmy z nim kilka godzin. Przyniósł batoniki, zjadłam pół "Grześka", a co! Potem leżalam i czytałam, bo n nic innego nie miałam siły. cholera, no, jakieś przeziębienie mnie lapie, bo jakoś lamie mnie w kościach
Do tego od trzech dni okropnie bolał mnie żołądek, a właściwie to cały czas było mi niedobrze. Dopiero dziś trochę mi ulżyło - po koniaczku, he he. A. mi kupił, bo nosiło mnie już od kilku dni, no i naprawdę mi pomogło!
Nie ćwiczyłam, z jedzeniem jako tako... Ech, jakiś dziwny, leniwy dzień. Trzymajcie kciuki, żebym jutro obudziła się zdrowiutka, nienawidzę chorować!!!
Całuski - postaram się pozaglądać do Was, choć nie obiecuję, bo nawet nie chce mi się siedzieć przy kompie...
Ps. Malinko - Liverpool był dla mnie długo druzyną nr2, teraz już numer 3, za West Hamem
Hej Lili!!
U mnie też zastój w dietkowaniu...ogromny leń wlazł mi za skórę i nie mogę się go pozbyć.Nie chce mi się cwiczyć,zmęczona jestem i w ogóle spadek motywacji zanotowałam.
Mam nadzieję,że przez weekend dojdę do siebie i się zmobilizuję,żeby nadrobić zaległosci ruchowe
Plany są,gorzej z realizacją.Ale mam zamiarobiegać - na początek pół godz, zrobić serie na brzuch i nogi,spacerować i jak starczy zapału to wybrać się na pływalnię albo na rower.
Nieźle,nie?Zdam raport jak było!
No cóż Lili najwidoczniej Twój organizm woła "Daj mi odpocząć, babo"
Nie trzeba walczyć, siły zostaw na walkę z kilogramami,
Daj mu odetchnąć, a w zamian pewnie niedługo odwdzięczy się pięknym spadeczkiem
i siłami do ćwiczeń
A choróbsku się nie daj Ja zaczęłam się poddawać 3 tygodnie temu
i do dziś się za mną wlecze cholerstwo
Sobotnio leniwe pozdrowionka
Kafig - no to trzymam kciuki, żebyś w weekend sie zmobilizowała i nadrobiła wszystkie zaległości! Plany masz bardzo ambitne, jeśli uda Ci się je zrealizować, to super. Ale jeśli zrobisz mniej, to też okay, byle tylko znów zacząć ćwiczyć i odzyskać motywację!
Anne - no właśnie, daję sobie troszkę luzu. Nie ćwiczę, dopóki mój żołądek się nie uspokoi, z jedzeniem też nie szaleje, w jedną ani druga stronę. A z choróbskiem walczę, dziś jakby ciut lepiej, zaraz sobie jeszcze zaaplikuję jakieś lekarstwo i musi być ok.
Dziś w planach zakupy, sprzątanie, może prasowanie, o ile sie zmobilizuję. Jeśli będę się dobrze czuć, to może rowerek, bo mój tickerek znowu stoi w miejscu...
Ponuro, deszczowo, bez humoru jakoś... A jak tam u Was?
czesc dziubas!
ja musze dzis sprzatac jak to w sobote wypada
chcialabym wsiasc na rowereq bo kurde wczoraj nie pedalowalam ale @ dostalam
Dobrze ze nie w srodku tygodnia tak czy siak i tak bede poza domciem jak ja to przezyje?
i zdrowiej szybko bo my wierne dietowiczki i ciagnie nas do cwiczen powiedz ze tak?
Zakładki