Niestety, nie wstałam rano, żeby pobiegać, bo za późno poszłam pać... Może wieczorem uda mi się wyciągnąć A.? Bo sama się trochę boję.
Miłego dnia!
Wersja do druku
Niestety, nie wstałam rano, żeby pobiegać, bo za późno poszłam pać... Może wieczorem uda mi się wyciągnąć A.? Bo sama się trochę boję.
Miłego dnia!
Lili, cóż to są 3 małe gruszki na kolację :) nie przejmuj się tak, bo nic złego nie zjadłaś :*
Świetnie, że poćwiczyłaś pewnie dzisiaj od razu lepszy humorek :) No i jeszcze dzisiaj pobiegasz to już będziesz w ogóle cała szczęśliwa :)
Miłego dnia :)
Rascal, dzięki! :)
Wczoraj udany wieczór- wprawdzie spora kolacja (no, właściwie celowo), ale nie jakaś chyba strasznie kaloryczna, a potem obeszło się bez podjadania i z tego się najbardziej cieszę! :lol:
Do tego 15km na rowerku,kilka krótkich ćwiczeń na rozciąganie i100 brzuszków. Od razu mam lepszy humor, choć sie nie wyspałam, a dziś baaardzo pracowity dzień.
witaj mala :wink:
nooo i super tak trzymac a samopoczucie o niebo lepsze!
tez pojezdzialm na rowerku! cale 45 min :wink: :lol: :lol:
ooo brzuszki kurde no wlasnie przydaloby sie je porobic!:D:D
buzka i nie przepracowuj sie:*
Okazało się, że dzień nie będzie jednak taki ciężki, wprost przeciwnie - przepadły mi trzy godziny.
Ech, właśnie pozwoliłam sobie na wielka bułę cebulową z kotletem drobiowym, keczupem i ogórkiem - a la hamburger. Wiem, że może nie powinnam, ale naprawdę miałam ochotę. Jeszcze to zdążę dziś spalić, mam nadzieję. :wink:
Wieczorem kończę wcześniej, więc może uda się pobiegać, a jeśli nie, to chociaż rowerek!
No i pożarłam jeszcze wielki kawałek szarlotki... Ech, do niczego jestem! :x
lili stało sie i nie przekreslaj jeszcze tego dnia :wink:
wieczorem idz biegac albo wskocz na rowereq i bedzie gut! :wink:
buzka:* trzymaj sie:*
No, tak właśnie też myślę... Dzięki, malutka! :)
Ehh lili żadne "jestem do niczego"!
No co Ty kobieto? Jesteś superwartościową kobietą. Jak będziesz ćwiczyć to nawet szarlotka nie będzie tragedią. I nie jest.
Zresztą szarlotka sama w sobie nie jest jakimś strasznym ciastem. Dużo jabłek. Nie jakieś tłuste kremy itd. No i nie na noc przecież. Postaraj się zachować w miarę stałe pory posiłków i będzie dobrze.Buziaki. Wyjdź na słoneczko :)
Nie przejmuj sie ciastem ;)
Mala przyjemnosc kazdemu ie nalezy ;)
Widze ze cos kombinujesz z avatarkiem ;)
ten niebieski mi sie podobal ;)
ten z serduszkiem tez jest fajny ;))