Bardzo bym chciała :) Rowerek juz mam więc tylko bierzni mi brakuje i wioseł :)
Wczorajszym dniem się nie przejmuj - dzisiaj będzie lepiej :)
Wersja do druku
Bardzo bym chciała :) Rowerek juz mam więc tylko bierzni mi brakuje i wioseł :)
Wczorajszym dniem się nie przejmuj - dzisiaj będzie lepiej :)
Lil a może ty za mało jesz na tej diecie?, później nie możesz się opanować.
I proszę sie teraz wziąć w garść :!: :wink:
Hejka
Lili>> a to nie jest tez troszke tak, że za surowa jesteś w ocenianiu siebie?? :) A skoro @ przyszła to pewnie też gdzieś tam ale niebezpiecznie blisko jest chęć na coś słodkiego...
Trzymam kciuki, zeby dzisiejszy dzien byl udany dietkowo :)
Alex :)
[/quote]Cytat:
Chciałbym to zobaczyć, ten dźwięk kołatających sie rolet i szum pedałów ... Evil or Very Mad
Zobaczyc to może nie (no bo te rolety będą) ale posłuchac możesz jak najbardziej :lol: :lol: :lol: oczywiście jak już sie przeprowadzimy :D A no i tak wpadło na myśl, że rolety metalowe się nie kołatają ;)
Jest baaardzo źle...
Po pierwsze, czuję się dziś tak, jakby przejechała po mnie ciężarówka (@).
Po drugie, właśnie wyszłam z domu specjalnie po coś słodkiego - kupiłam draże mleczne, których nie jadłam chyba kilka lat i "Bounty". Na razie leżą w torebce, ale pewnie je zjem. Mam ochotę się dzisiaj napchać i nie wiem, czy sie powstrzymam. Nie wiem, co się ze mną dzieje. Chyba za dużo o tym myślę. Ćwiczeń nie będzie, nie jestem w stanie. Jeśli do jutra mi przejdzie, idę na aqua aerobic i od jutra już walczę naprawdę. Dziś nie daję rady.
HELP!!!
Oj jak ja Cię dobrze rozumiem kochana! Ja wręcz pękam, nie umiem z tym walczyć :evil: Ale za 2 dni mam też dostać @, więc może jak się skończy to będzie mi łatwiej. Wierzę, że w końcu nam się uda i wierzę, że nastąpi to już niedługo! :) Buziak :*
Dzięki! :-* Ja też pękam, muszę rozpinać spodnie, a i tak bym żarła... Słodkości na razie sobie leżą, ja gotuję zupę na jutro i nie mogę się zmusić do próbowania, tak bardzo już NIE MOGĘ jeść. Ja to jakaś psychiczna jestem i tyle.
To może nie wiem, wymyślmy jakiś układ, pakt, zakład, cokolwiek! Może jak same dla siebie nie potrafimy się nie objadać to może ja zrobię to dla Ciebie, a Ty dla mnie? :P Na mnie np. działają naprawę zakłady, nie znoszę przegrywać :lol:
Czasami taka słodkowica dopadnie czlowieka i nie ma co robic nic tylko się delektowac ....
Bianca - no, niezła myśl! widzę, że zmagamy się z tym samym, więc może wspólna walka by pomogła :D Co proponujesz?
AleXL - ja już się tym chyba nawet nie delektuję, bo to chore jakieś. Jutro znów będzie mi niedobrze, więc to żadna przyjemność :?
No mała bierz się w garść :) Chcesz kopa ?? ;)