Wątek: Ciąża bez słodyczy czyli zdrowo jemy!

Maluszku pozdrawiam bardzo serdecznie!

Ponieważ masz ciężkie dni to uraczę Cię pyszną LATTE



Od razu poprawi Ci humorek i postawi na nogi .

Serduszko rejs po Nilu.... no po prostu ... wow! Życzę Ci cudnych wakacji! Wam - chciałam powiedzieć . Wiesz czasem warto naruszyć oszczędności... no cóż wkońcu miedzy innymi na takie żeby oszczędzamy, a zaszaleć czasem jest wskazane. A już wypocząć to konieczne!!
Na pewno serduszko będziesz się super bawiła i przywieziesz masę pięknych wspomnień - ja już foteczki zamawiam - jestem pierwsza !

Co do czerwonej herbaty to ja miałam tak jak z zieloną... długo nie mogłam przełknąć, a potem nie mogła bez nich zyć . Z tym, że mi lepiej smakowała czerwona cytrynowa.

Buziaki, pozdrawiam i miłego dzioneczka życzę!!

Witaj Najmluszku

Rejs po Nilu to fantastyczny wybór i na pewno będziecie bardzo zadowoleni...........A dietką na wczasach się nie przejmuj, bo nie można obsesyjnie myśleć całe życie o jedzeniu.
U mnie też chyba nie pojawi się 5 z przodu , ale walczę dalej i nie poddaję się . A chwilowy spadek formy postaram się wykorzystać na dobre przygotowanie do SB.
Co do herbatki czerwonej, to też kiedyś nie lubiałam, a teraz piję ją namiętnie. Wolę ją bardziej , niż normalną albo zieloną herbatę.
Najmaluszku życzę miłego popołudnia
Asia

Witaj Aneczko

Wybór cudny... rejs po Nilu wow! super

Skarbie na pewno spędzicie wakacje super tego Wam życzę..

a czerwoną herbatke ja piłam, ale ma za to taki odrzut od zielonej.. smakuje mi jak trawa.. hehe.. ale planuję się do niej przekonać.. buziaczki i dietkuj dzielnie

witaj
ja tylko zaznaczam swoją obecnośc bo juz wróciłam
na razie mam mnóstwo zaelgłosci na forum ale niebawem nadrobie
tylko na razie mam tyle zajęć
co to bedzie jak zacznie sie rok akademicki

doszło do mnie że zczeka Cię rejs po Nilu...fiu fiu
super...tylko jeszcze nie ejstem zorietowan kiedy ...ale jutro to nadrobie
a na razie serdzecznie pozdrawiam

Witam Anusia
Życzę zeby samopoczucie szybciutko sie poprawiło, no ja własnie oczekuję przyjazdu.
Wycieczka napewno będzie super
Pozdrawiam gorąco i życzę miłego dzioneczka

Aga dziekuję za odwiedzinki. Efci tobie również. Fajne z was psiapsiułki

Anikas9 , asia, marti tak wiem rejs po Nilu brzmi cudownie Mam tylko nadzieje ze statek bedzie w miare duzy i nie będzie bardzo kołysac. Bo wiecie ja mam chorobę morską i jak byłam kiedys na 2 tygodniowym rejsie to pierwszy tydzień cały czas wymiotowała hi hi hi ale tamten to był mały stateczek więc nie sądze żebym tym razem miała problemy. A zreszta Nil to nie morze więc chyba bedzie w porządku

Dzis dzień jak najbardziej dietkowy. Z serii owocowo-warzywnej. Postanowiłam że tylko takie produkty dziś ugoszczą na mim stole i tak tez sie stało

No i były 2 kubki czerwonej herbatki. Widze że nie tylko ja mam problem z jej smakiem i zapachem ( ajuz myślałam że cos ze mną nie tak ) Musze koniecznie spróbowac czerwonej cytrynowej bo nie lubię się zmuszać do picia tego świństwa.

Generalnie zuwazyłam ze wogóle musze zmuszac się do picia. Bardzo mało pochłaniam płunów. Czasem przez caly dzien w pracy wypijam zaledwie 1 herbate. To znacznie za mało. Musze się więc zmuszać bo troszke odwadniam moj organizm.

Musze się pochwalić ze już (mam nadzieje) mamy ostateczna date slubu. 24 czerwca. Lokal juz zmieniony na restauracje na Rynku Głównych w Krakowie wiec sceneria całkiem całkiem o ile do tego czasu skonczą remont na jego płycie...
Orkiestra jest i teraz trza załatwiać kościół. A to będzie najgorsze. Bo przyznam się szczerze że bardzo praktykującym stworzeniem nie jestem i jak sobie pomyśle o naukach to mi sie troszke słabo robi Czasem nawet mam wątpliwości czy powinnyśmy wogóle brać ślub kościelny ...


Kotki lecę do łózia.
Do jutra

Czesc Najmaluszku
Dzien warzywno - owocowy mowisz, no no Ja bym chyba umarła z braku chleba czy jogurtów

U mnie pod wzgledem dietowym roznie, sa wzloty i upadki. Wczoraj np zjadłam całe 400 kcal bo wyobraz sobie wiecej nie dałam rady ( okresik i strasznie mnie brzuch bolał)
Ale wiem ze dłuzsze tego typu praktykowanie niejedzenia zle sie skonczy dla mnie wiec to tylko jednorazowe i w pełniu usprawiedliwione

Najmaluszku, pewnie nie musze Ci mowic jak wazne jest picie duzej ilosci napojów w diecie, ja zauwazyłam przyspieszenie chudniecia imniejsze odczuwanie głodu. Rano zawsze zaczynam dzien szklanka wody mineralnej z cytryna co dodatkowo pobudza metabolizm, i koncze podobnie
Kochana, jesli nie lubisz pu- erh w formie czystej to faktycznie wyprobuj te smakowe, ja osobiscie najbardziej lubie cytrynowa bio-activ, ale pyszna jest tez z opuncja figowa, nie polecam jeno jasminowej - ohyda

Gratuluje wyznaczonej daty slubu Sceneria rzeczywiscie wspaniała - ja uwielbima krakowski rynek - mogłabym tam zamieszkac

No kochana, ide jeszcze poprzegladac forum, zycze miłeo dnia i pamietak jaki masz biczyk nad soba - SLUB

Witaj Aneczko

Cieszę się, ze dietkowy dzień za Tobą JESTEM Z CIEBIE DUMNA
No i do czerwonej herbatki się przełamałaś ale polecam Ci tę cytrynową, troszke lepsza
A ja Twoim wzorem próbowałam się przełamać do zielonej... zaparzyłam kubek... jej.. trawa.. nie wiem czy uda mi sie do niej przełamać! ale czerwoną to nawet nawet lubię..
Słonko życzę Ci dzis tak samo pieknego dietkowego dnia buziaczki i śnij już o tych wakacjach... miłego dzionka

Maluszku przynoszę najpyszniejszą na świecie czerwoną herbatkę o smaku i aromacie jaki sobie tylko wymarzysz



Skarbie niestety ja też mam chorobę lokomocyjną na statkach, w samochodach... ... no ja zawsze wspomagam się awiomarinenem , be niego ani rusz... i do awiomarinu muszą być 2 filizanki kawy, żeby przeżyć...

A ślubu to ja Ci zazdroszczę, wspaniale jest przygotowywać się do niego... wybór sukni, kwiatów, restauracji... ummm ... rozmarzyłam się !!! Podaj w którym kościółku będziesz miała ?

Buziaki i miłego , zdrowego dzionka!

Witaj Najmaluszku
Widzę , że za Tobą piękny dietkowy dzień. Trzymam kciuki za dalsze udane dni..........
Ja też zeszłą jesenią robiłam sobie w tygodniu jeden dzień mleczny , a jeden owocowo-warzywny. Ale powiem szczerze, ze mleczarza łatwiej mi przetrwać.
Wczoraj ugotowałam sobie pyszną zupkę jarzynową z kaszą jeczmienną................. Od poniedziałku koniec z węglowodanami , więc jeszcze w tym tygodniu ich nie oszczędzam.................
A z czerwoną herbatką warto poeksperymentować. Jest tyle rodzajów w marketach , że na pewno znajdziesz coś dla siebie.
Aniu życzę słonecznego dnia. Mi dziś tak się oczka kleją , że ledwo siedzę nad klawiaturą. Ale jak szef wróci , to zaraz mnie "obudzi"
Pozdrawiam
:P :P :P :P :P :P Asia