-
Hej Anuś 
wpadam z poniedziałkowymi pozdrowionkami 
Aneczko dziś już bankowo zamianamiy słodkości owockami!
będziemy dzielne prawda? Buziaczki Słonko
MIŁEGO DNIA
-
Ufffffffff ile ja mam dzisiaj pracy!!!!!!!!!!!!!!
Kosmos!!!!!!!!!!!!
Anusia dziękuję za pozdrowionka. Byłam już u Ciebie i widziałam wage. Ładnie ,idzie w dół. Owocki mniam mniam.
Ja jeszcze dzis nawet śniadania nie jadłam a godzina chyba prawie 12. Musze cos zjesc tylko czasu nie mam 
Haro zdjatka poszły ale wróciły bo masz chyba pełną skrzynkę
Efci juz mnie tak nie komplementuj...........ale dziekuje za mile słowa 
Wracam do pracy!!!!!!!!!!!!!!!!!!
-
Witaj Najmluszku
Wpadłam podziękować za zdjęcia. Są śliczne , Ty prezentujesz się naprawdę szczupło ( gdzie Ty masz tą nadwagę ?), a Egipt jest wprost przepiękny. Krajobrazy trochę podobne do Tunezji, szczególnie stragany , ludzie i wszechobecny brud.
Ale tak się zachwyciłam tymi zdjęciami, że marzy mi się w przyszłym roku pojechać do Egiptu.
Aniu ja się trochę wzięłam w garść i od dziś znowu zaczynam liczyć kalorie. No i będę ćwiczyć , bo jakby nie te ćwiczenia, to moja waga pokazałby pewnie 70 kilo.
Aniu a problem z jedzeniem na imprezach znam doskonale. Albo chwalą , że człowiek schudł, albo milczą , co oznacza ponowne przytycie. Mnie znów w piątek czeka przeprawa urodzinowa, ale potem będę już miała długo spokój.
Aniu życzę miłego poniedziałku , pomimo nawału pracy
Buziaczki :P :P :P
-
-
Hej Anus!
Wielkie dzieki za fotki. LAseczka jestes jak nie wiem! szczuplutka, brazowiutka..naprawde bardzo atrakcyjnie wygladasz i zdjecia maja super jakosc....jakim aparatem byly robione.wygladaja jak z gazety! I modelka tez super!
Pozdrawiam mocno i sle buziaki
-
Czesc najmaluszku
.
Ciesze sie ze wakacje sie udaly.Naprawde milo bylo poczytac Twoja relacje z wyjazdu
. Ty to masz dopiero szczescie...wakacjujesz sobie i jeszcze waga Ci sie tak odwdziecza,( na +).
Buziaczkuje;**.
p.s. ...i nie przejmuj sie 1 dniem ...
Tusia
-
Hello!
Ależ ja jestem okropna tak rzadko odwiedzam swój wąteczek nie mówiąc już o waszych wąteczkach
Tusiaczku hej hej. No wakacje były superowe. Ach co to był za czas.......extra było naprawdę. A ty gdzieś byłaś albo gdzieś się wybierasz??Pozdrawiam.
Magdzulka nie przesadzasz Ty z tymi komplementami??? Kochana to miłe ale nie wiem czy do końca prawdziwe
A brązowa to byłam rzeczywiście, teraz już troszkę schodzi.A aparat rzeczywiście miałam superowy bo pożyczony od mojej siostry Canon EOS 400 lustrzanka. My tego aparat używamy do pracy więc musi robić dobre zdjęcia
Ściskam.
Strasznie mnie od wczoraj kręgosłup boli od siedzenia przed kompem. Oczy też ale kręgosłup najbardziej. Cały kark mi drętwieje. Powinnam wybrać się na jakąś gimnastykę....
Już jestem po obiadku ale dziś czeka mnie ciacho u koleżanki. Ma urodzinki wi ec napewno co smacznego przygotuje. Mniam mniam. Ale ja przecież jestem na diecie
więc chyba będę musiała się ograniczyć.......
Jak myślicie uda mi się do listopada zobaczyć 58???
Bardzo bym chciała ale nie wiem czy się uda. Wczoraj się nie ważyłam bo dostałam okres i stwierdziłam że waga pewnie pokaże duzo więc po co się stresować 
Od listopada przyrzekam ćwiczyć. Trzeba się wreszcie zebrać tylko cholernie czasu brak ale coś wykombinuje.
Wracam do pracy.
-
Czesc Kochana moja,
Wpadam szybciorem bo mam tyle zajec dzis jeszcze ze nie wiem czy sensowne bedzie gdy połoze sie spac.
Widze ze Ty juz nieziemska laseczka jestes, boziu, jak ja strasznie Ci zazdroszcze piateczki z przodu. Ale gratuluje przedewszystkim
Mysle ze bez problemu do listopada zobaczysz 58, przeciez jeszcze duzo czasu, a Tobie swietnie idzie.
bardzo dziekuje Ci za ciepłe słowa u mnie.. fajnie jest wiedziec ze ktos czyta moje wypociny i dodaje otuchy gdy jest zle
trasznie sie steskniłam i jak bede meic wiecej czasu do poczytam Cie od deski do deski
Sciskam mocno kochana , Gotka
-
Gotka pewnie że ja czytam co tam u Ciebie
Czasem tylko rzadko bo rzadko ale zawsze jestem ciekawa co słychać u Gotki?? Tak jak pisałam trzymam kciuki żeby było lepiej i mam nadzieję zobaczyć niedługo na twojej buzi wielki uśmiech [color]
A ja muszę zdać raporcik z dzisiejszego dnia i pochwalić się że na urodzinach u psipsiuły nie było po pierwsze dużo pokus a poz drugie byłam bardzo dzielna.
Zjadłam co prawda troszkę słodkiego ale mysle że w granicach rozsądku i zważywszy na fakt że teraz jestem potwornie głodna nie zjadłam zbyt dużo.
A było tak :
* kromka chlebka słonecznikowego z plasterkiem serka żółtego + kawka z mlekiem
* pół kotlecika panierowanego w otrębach+fasolka szparagowa +oliwki
* kilka śliwek
*kawałek szarlotki (tak gdzieś 5cm x 1,5 cm
+ 3 małe wafelki
Myśle że mogło być gorzej więc jestem z siebie dumna. Nie musiałam odmawiać, dogodziłam sobie troszkę ale nie jestem przeżarta więc chyba oto chodzi.Z
Kładę sie powoli spać bo jutro trzeba przecież wstać 
Do jutra dziewczynki
-
Najmaluszku: Ja w ten wekend bylam na zjezdzie AŻ,( anonimowi żarłocy) i wrocilam po dniu,bo mi sie nie podobalo.
Tusia
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki