-
Już po niedzieli. Niedługo trzeba kłaść się spac a jutro do pracy , boże jak mi się nie chce.
Dzisiejszy dzien dietkowo dobry, a jutro chyba ważenie. Czekam na nową wagę i mam nadzieje ze jutro dotrze.
Spowiedź dnia dzisiejszego:
*omlet z 2 jaj z plasterkiem szynki parmeńskiej i kilkoma oliwkami
*miseczka rosołku z makaronem
*kawałek kurczaka gotowanego z rosołu + łyżka bigosiku + oliwki
*jabłko
*mandarynka
*plaster szynki parmeńskiej +plasterek sera żółtego + oliwki
Dzis starałam się duzo pić więc jest OK.
---------------------------------------------------------------------------------------------------
Anusia szkoda ze twój W. tez musi pracować w niedziele. To okropne no nie??A my musimy tylko czekać i czekać. A języki są superowe i nauka ich także. Pisałas że Ty masz trudności z ich nauką ale może uda Ci sie jednak przekonać. Są różne metody nauki i trzeba po prostu wypracować swobie najlepszy model dla siebie. Wierzę że odświezysz sobie niemiecki. Dobrze jest tak sie wziąć za coś. Potem będziesz z siebie dumna.
A co do pracki to rzeczywiście nie najlepszy mam nastrój i wogóle nie chce mi się tam jutro iść. A siostrzana rozmowa chyba nie ma sensu bo moja siostra w pracy traktuje mnie po prostu jak pracownika. Więc żadne siostrzane czułości nie wchodzą w grę. Ale postaram sie byc dzielna, musze sobie to przemysleć. Anusia dziekuję Ci że jesteś!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Martusia ale sie ucieszyłam jak cie tu zobaczyłam. Słonko fajnie że wpadłaś, że miałaś mozliwość wejść na dietkę i że do mnie zaglądnęłaś. Kochana dobrze że problemy powoli sie rozwiązują i że wszystko idzie w dobrym kierunku. Jesteś tak kochaną, sympatyczną i fajną osóbką że życzę Ci jak najlepiej i myslę o Tobie nawet gdy nie możesz wejść na forum. Martusia trzymaj się!!!!!!!!!!!!!!!
Dagmarko miło mi że mogłam się na cos przydać i że zaspokoiłam twoją ciekawość odnośnie egipskich słodkości. Pozdrawiam serdecznie.
Duża buźka.
-
Aneczko mówiąc o rozmowie miałam na mysli tak moze po pracy..
byście sobie szczerze powiedziały co i jak Was boli, co wkurza.. no nie wiem dokładnie, bo nie znam sytuacji..
co do tego ze siostra traktuje Cię jak pracownika to moim zdaniem z jednej strony dobrze.. inni nie czują się gorzej.. widzisz ja miałam taką sytuację, ze przez rok moja mama mnie uczyła w szkole. Tragedia, bo też czułam się gorzej, bo byłam surowiej oceniana a i tak zarzucano mi, ze dobre oceny mam po znajomości..
w sumie trudne to są sytuacje...
ale jestem pewna, ze dojdziecie do porozumienia.. powiedz tylko jej szczerze, co Ci się nie podoba.. ja bym tak zrobiła.. tak myśle.
a co do języków obcych - spróbuję, ale czy coś z tego będzie.. czy moja oporna na języki obce główka coś przyjmie ja to jestem typ matematyka z krwi i kości buziaczki i dobrej nocki Aneczko
mój W. wróci za godzinke.. a Twoj J.? oj czasem trudne jest takie czekanie..
-
Anusiu sytuacja jest u mnie dośc ciężka bo moja siostra ma trudny charakter. Jest bardzo nerwowa, wybuchowa. Ja natomiast wole raczej ustapić i schowac sie w kąt. Ale po ostatniej sytuacji bardzo mnie zdenerwowała. Wiesz tak sobie nad tym wszystkim rozmyslam i wiem że jeżeli ja nie ustapię to nic z tego nie wyjdzie.
Może ta nasza ostatnia kłótnia wynikała tez z tego że za duzo ze sobą przebywamy. Wiesz byc z kimś w pracy a potem jeszcze po pracy to trochę za dużo. Na dodatek moja siostra bardzo lubi narzucać innym jak maja żyć, jak sie zachowywać. A ja czasem potzrebuję od niej odpocząć Wszystko to troszkę pokomplikowane.............
A mój J. już wrócił ale co z tego skoro wrócił tak zmęczony że zaraz poszedł spać i teraz juz smacznie "chrapie". A twój W. będzie pewnie juz za 15 min
Anusia skoro Ty matematyk jestes to może byc cięzko z językami. Ale warto spróbować , nawet tak dla rozrywki.
A jak idzie Ci dietkowanie???Musze zaglądnac do Ciebie
-
Witajcie!
Dziś jestem bardzo zła na wagę Głupia świnia.
Pokazała znów 59!!! A było już pzecież 58,2. Nie wiem co jest grane, ale postanowiłam to olać bo spodnie o których pisałam że cisną już nie cisną więc chudnę a to że waga mówi co innego no cóż.
Poczekam jeszcze na moją nową wagę, która powinna lada dzień przyjść. Może ona będzie łaskawa i będę mogła zmienić tickerka Tak się łudzę.
Ale nie załamuję się wogóle. Co tam. Przecież i tak moje odchudzanie się nie skończyło i musi jeszcze potrwać bo nie jestem zadowlona z pewnych części ciała.
Moją boląćzką są pupa i uda. Dupsko mam strasznie wiellkie i mimo że w talii coraz mniej i brzyszek spada nie mówiąc o biuście to pupa nadal ogromna.
Na to chyba najlepsze są ćwiczenia dlatego cieszę się że mam już ten karnet na aerobik.
Dziś w pracy nawet spoko. Siostra w miarę wyluzowana. Oby tak dalej.
Dziś kończę bardzo późno bo jeszcze o 19 mam korepetycje
Ściskam.
-
Hej Najmaluszku!
no to mnie zasmuciłaś.
bo ja też matematyk a krwi, kości i na dodatek jeszcze z wykształcenia,
a łudziłam się, że dam radę się języków nauczyć
no ale ciężkawo bywa szczególnie z nauką słówek
a waga to może przez ćwiczenia Ci podkoczyła, może
pozdrawiam i wracam do niemieckiego, bo jak tak dalej będe się "uczyć" to w zyciu mi nic do głowy nie wlezie
-
Emilko ja nie powiedziałam że jak ktoś ma główkę do nauk ścisłych to nie da rady nauczyć się języków. Czasem tak jest owszem bo to zupełnie inny rodzaj nauki. Przy językach raczej nie wystarcza logiczne myślenie choć to też ważne. To często jest pamięciówka i już
Ale jak twierdzę że jak tylko ktoś ma zapał i chęci to napewno się nauczy. Nie ma wtedy rzeczy niemożliwych.
Powodzenia w nauce Emilko
-
Ech jak dobrze że już wieczór.
Kurcze strasznie mnie brzuch boli i zupełnie nie wiem od czego.
Nie zjadłam dziś dużo bo:
* 2 tosty z chlebka 3 ziarna z serkiem twarogowym
*3 mandarynki małe
*makaron z sosem warzywnym (mały talerzyk)
*pół pieczonego jabłka
*1 ogóreczek kiszony (malutki)
Marti ja też odkryłam tę nową serię herbat Pu erh Liptona. Pycha , masz racje. Piłam już anansową a dziś kupiłam melon+jabłko i tez jest rewelacyjna. Sama się pije
Ciesze się że ją odkryłam.
Przyszła moja waga ale teraz boje się zważyć bo jest wieczór a skoro stara rano pokazała 59 to nie sądze żeby było lepiej, może być tylko gorzej
Lecę poczytać co u was!
-
Witaj Najmaluszku kochany! Ale malutko dzis zjadlas...az ci zazdroszcze!!! Twoja waga cos bredzi nie do rzeczy, nie zwracaj na nia uwagi.
Herbatka pu-erh mi w zasadzie nie smakuje, ale skoro mowicie, ze ta jest taka dobra. Kupilam kiedys pu-erh earl grey to myslalam, ze dwoch lykow nie wypije. Okropienstwo. Ja natomiast kupilam sobie w Anglii zielona herbatke jasminowa i pomaranczowo-lotosowa...mmmm...tez pychotka....
Anusia, sciskam cie mocno i dziekuje bardzo za pamiec o mnie, kochanie
-
He he he teraz padło na mnie
Nowa waga okazała się najwredniejsza na świecie. Jest szkklana więc mam pomysł żeby ją rzucić z wysokości tak żeby rozprysła sie na 1000 kawałków. Tylko szkoda mi tej kasy, którą za nią wredna dałam
Dziś rano, zadowolona, radosna postanowiłam po raz 1 wszy zważyc sie na mojej nowej wadze. I co????Superowo tylko że wynik dość zaskakujący. 59,7. Jak to zobaczyłam wyglądałam tak
Pełne zdziwienie bo wczoraj na starej wadze i to o godzinie 16 było 59
Wiecie co ja podobnie jak Wy (Magdziunia, Asiunia mnie też dopadła złosliwa franca waga) ale nie rozumiem i chyba nie zrozumiem. Nie mogłam przytyć od 16 bo nic nie jadłam tylko piłam herbatki
Przypuszczam że to przez zblizający sie okre. Ale do niego jeszcze tydzień więc czy to mozliwe że już waga tak podskoczyła ???????????????????
Madziunia waga jest GŁUPIA. Robimy strajk przeciwko wagom????Choć Ty pewnie nie będziesz chciała bo przecież dla Ciebie waga okazała sie łaskawa
Ale jest coś pozytywnego. Po tym jak zobaczyłaam wynik juz miałam nie jeść śniadania ale pomyślałam i zdecydowałam że nie. Nie będe głodna do pracy szła a po za tym to najwieksza głupota nie jeść śniadanka.
Na wagę wejdę dopiero w poniedziałek a jesli przyjedzie cicocia to dopiero po jej wyjeździe. Niech zmyka jak najszybciej
Ale mi się humor poprawił przez tę wagę. Głupia, wredna BABA
-
hej Najmaluszku!
ja się na wagach nie znam, ale z tego co poczytałam tu na forum,
to Dziweczyny pisały, że te elektroniczne są dokładniejsze i podają prawdziwą wage,
i zazwyczaj jest ona wyższa niż na tych starych
a może one sa bardziej czułe, i trzeba je nabardziej prostym ustawiać
nie martwi się w każdym razie, bo rewelacyjnie wyglądasz
miłego dnia
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki