Wątek: Ciąża bez słodyczy czyli zdrowo jemy!

Aniu ja to bym chciała schudnąć w brzuchu mam taki olbrzymi..
u mnie jak chudnę leci pupa, a jak tyję idzie w brzuch

Aniu nie rzucisz się.. czuję w kościach ze nie

Anusia czujesz w kościach??? To się cieszę ...Jedyny powód jaki przez jaki moge przytyć znasz
Ale nie ufam sobie ... Nie jem słodyczy 9 dzień ale nie powiem, że bym nie zjadła ...Ostatnio chodzą za mną pączki ... Myślę też że powinnam od czasu zjeść jednak coś słodkiego żeby nie rzucić się potem na wszystko.
Fajnie masz z tym, że pierwsza leci Ci pupa ...Zamienimy się???

Wiem wiem Aniu i TAKIEGO przytycia to ja Ci bardzo życzę!!

Co do słodyczy to sądzę ze raz na jakiś czas coś to nie grzech, ale zeby to był np. 1 kawałek a nie blaszka ciasta
a mi to przychodzi z trudem... często puszczają mi hamulce i jem za dużo słodkiego, to moja zmora.. no ale przecież o tym dokładnie wiesz..

Co do pupy.. Aniu ja mam (nie przeraź się..........) metr w pasie nienawidzę tej mojej figury bez talii.........
mam ogromny bezkształtny brzuch.. tysiąc razy wolałabym mieć większą pupę ale choć trochę szczuplejszą talię.. w ogóle mieć talię bym chciała.. a u mnie totalnie wszystko odkłada się w brzuchu w pupie też ale tam jakoś z umiarem..
dlatego uwierz, Twoja figura jest sto razy lepsza, też zdrowotnie

ps. mi naprawdę brakuje wątku hehe normalnie chyba dziś tu u Ciebie przeginam

Nic nie przeginasz Anuś...Pisz śmiało ... Ja cię bardzo chętnie goszczę
Zamiast na gg to sobie tutaj rozmawiamy he he
Aneczko wiem, że każdy zazdrości tego czego nie ma ...Ty byś wolała mieć szczuplejszy brzuch a ja uda i pupę

Myślę, że takie modelowanie sylwetki to tylko ćwiczeniami ...Dieta też ważna ale bez ćwiczeń te nasze kształty i tak pozostają bez zmian.

Dzisiejsze jedzonko:
3/4 bułki z ziarnami z jajkiem na twardo i sałatą
zupa krem z różnych jarzyn
pierś panierowana z groszkiem i marchewką bez zasmażki bo nie lubię
jabłko, gruszka
sałatka z wczoraj

I kolejny dzień na plus :P

Menu jak zwykle zdrowe i smakowite

Aniu, masz rację: bez ćwiczeń ani rusz

Ania jadłospis masz jak zwykle super!
A za mną ostatnio chodzą te takie puszyste naleśniczki z bita śmietaną i owocami i takie koreczi, które kiedyś robił Pascal, z drożdżówki, bitej śmietany i owoców....ale nie dotykam, detoks cukrowy

Kasiu no a widzisz ja dziś znów nie poćwiczyłam ... Jakoś jak męża mam w domu to wolę co innego robić Ciężko mi się zmobilizować ...

Yagnah naleśniczki??? pycha ...zjadłabym

Zamieszczone przez najmaluch

Kasiu no a widzisz ja dziś znów nie poćwiczyłam ... Jakoś jak męża mam w domu to wolę co innego robić

No ba! to się rozumie samo przez się

Kasia Ty mnie rozumiesz bo znasz to z autopsji ...też masz męża na nockach często

A propos diety ...czuję, że waga się zatrzymała ..nawet nie musze się ważyć choć jutro rano to zrobię ... Ten nagły skok wagi w dół był dość dziwny ... od kilku dni wogóle nie czuję głodu ... a przecież chyba trzeba czuć się odrobinę głodnym żeby schudnąć no nie???