-
Mdłości ciąg dalszy. Wczoraj miałam kiepski dzień. Na żaden spacer nie poszłam, bo w chwili gdy się ubierałam tak mnie zemdliło, że od razu musiałam się położyć.
Wogóle mam problemy z myciem. Ta czynność wywyołuje u mnie mdłości nie wiem czemu. Jak wchodzę pod prysznic to modlę się, żeby nie zemdleć.
Dziś znów jakby mi ktoś młotkiem w głowę dał.
Tak bym chciała, żeby to już był ostatni tydzień moich cierpień
Pożyczyłam dobra książkę " W oczekiwaniu na dziecko" i kupiłam sobie "Dieta przyszłej mamy..." Póki co podczytuję ale gdybym miała jeść tyle porcji ile oni tam piszą to chyba bym jak słoń wyglądałam. Naprawdę niektóre miary mają strasznie dziwne.
-
Aniu, tak bardzo mocno życzę Ci, aby to były ostatnie dni tej mordęgi z mdłościami
Biedna jesteś, tak się męczyć tyle dni ....
Przytulam mocno :P
-
Aniu
mam nadzieje ze te mdlosci wkrotce mina...
biedna jestes kochana - ale nie martw sie wkrotce wrocisz do swiata zywych
buziaki poniedzialkowe
-
Aniu, kurde, ale cie meczy...
a moze to zapach jakis ci przeszkadza przy kapieli, np jakis zel pod prysznic czy cus...
-
Anusia tez pomyslałam ze moze jakiś zapach z łazienki Ci szkodzi..?? moze zmień szampon czy żel..?
Anusia jestem z Tobą cały czas myslami nawet jak na forum mnie nie ma.. tak bardzo Ci życzę zebyś poczuła się juz lepiej!!! Aneczko trzymam za to kciuki!!
buziaczki Ci zostawiam, dzieki za pogaduchy
jutro mnie nie będzie w pracy, ale w środę juz tak . Buziaczki Anuś
-
Jakoś się trzymam bo też wyjścia nie mam przecież ...
Wieczór nawet spoko ... wszystko dzięki temu, że ostatni posiłek i to mały zjadłam koło 18.30 a potem sączyłam sok ze świeżo wyciśniętych cytrusów i cierpki smak grejpfruta był jak lekarstwo na moje podniebienie.
Musze kupić dziś z kg pomarańczy i innych cytrusów, żeby wieczorem się ratować.
Aniu miłej podróży.
Madzia własnie o tym pomyślałam. Napewno muszę zmienić dezodorant bo tak mnie od niego mdli, że koszmar.
Majussia, Kasia dziękuję za troskę.
-
Aniu, zobaczysz niedlugo minie..i zaczenie sie ta przyjemniejsza czesc..malenkie kopniaczki
-
Aniu, to świetnie, że sok z cytrusów tak Ci pomógł :P
Smacznego życzę
-
Madzia no to czekam już na nie
Wiesz w życiu bym nie pomyślała, że ten początek ciąży będzie taki trudny dla mnie. Że będę taka bez zycia. Myślałam, że to będą najszczęśliwsze dni ... a tu się okazało inaczej. No ale mam nadzieje, że choć kawałek ciąży będzie dla mnie radosny
Kasia przepyszny soczek. Dzięki.
-
Aniu, wierzę, że ciąża przyniesie Ci jeszcze dużo radości :P :P
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki