Wątek: JESTEM GRUBA, czyli spojrzenie prawdzie w oczy!!!

Danik,
Ja też bardzo często poddawałam się podczas stosowania kolejnych diet z powodu tego, że odmawiałam sobie wszystkiego. No i któregoś dnia zwykle nie wytrzymywałam. W zeszłym roku podeszłam do odchudzania w inny sposób – zaczęłam stopniowo zmieniać swoje nawyki jedzeniowe i to podziałało. Dobrze, że zapisujesz wszystko co zjadłaś. Wtedy zarówno samemu się widzi co i ile się zjadło, jak i inni mogą podpowiedzieć co powinno się w tym zmienić. Jeśli nie czujesz się na siłach z dnia na dzień zmienić sposobu odżywiania – to zmieniaj go stopniowo. W końcu nikt nie zna Ciebie tak jak Ty sama. Najważniejsze to zacząć. A to już zrobiłaś Trzymam kciuki za Ciebie.
A czasowe zatrzymanie wagi każdemu sie zdaża na pewnym etapie odchudzania. I trzeba sie z tym pogodzić. U mnie w pewnym momencie waga stanęła na 3-4 miesiące, ale jednocześnie w tym czasie zmieniłam wszystkie ubrania na mniejsze (waga stała, ale centymetry spadały).

Pozdrowionka.

Witaj Kasieńko
żadne tam:"o ile uda mi się utrzymać dietkę" ... uda się i już
nie ma innej opcji, widzę że chcesz wrócić do tej pięknej figurki z czasów foteczki, a chcieć- to móc
trzymamy tu wszystkie za Ciebie kciuki, ja już widzę pewne zmiany w Twoim jadłospisie, które bardzo dobrze rokują
pozdrawiam cieplutko

WITAJ SERDECZNIE ZAMIAST KRAKERSÓW LEPSZE SĄ HERBATNIKI NAJLEPIEJ NIE 5 ALE JEDEN ALBO DWA PISZĘ TO BO SAMA DZISIAJ DWA HERBATNIKI ZJADŁAM POWOLI ZMIENIESZ SWOJE NAWYKI I DOSKONALE TO WIDAC OBY TAK DALEJ U MNIE NA RAZIE JEST ZASTÓJ WAGI ALE WIEM ŻE NIEDŁUGO RUSZY POZDRAWIAM

Zamieszczone przez Anikas9

Kasiu witaj

gratuluję dnia owocowego wodniczka super Ci wyszedł masz ode mnie dużą buźkę za niego

Kasiu...przyjmij i ode mnie gratulacje
widzisz...potrafisz...wystarczy bardzooooo chciec

Koniec dnia a ja mam na liczniku 1 500kcal!!! Strasznie sie ciesze, chociaz nie obylo sie bez wpadek jak te krakersy, ale lepsze to niz czekolada z orzechami!!!

Sylwia wiec doskonale mnie rozumiesz!!! Kazdy jest inny i kazdy musi znalezc swoj wlasny sposob. Jedni jednego dnia rzuca wszystko co tuczy a inni powoli beda zmniejszac. Najwazniejsze aby osiagnac zamierzony cel!!! Zazdroszcze Ci tych straconych centymetrow. Ja mam w szafie 10 par spodni z numeracja 38/40. Wisza i czekaja tak juz 5 lat!!!
Beatko jakie pyszne truskaweczki, nie to co te moje ostatnie, plastikowe!!! Dziekuje Ci za wiare we mnie. Ja jeszcze ostroznie do tego podchodze. Jestem na poczatku drogi, ale mam ochote na wiecej bo chce wrocic wlasnie do swojej normalnej figurki!!!
Justynko czy herbatniki nie maja wiecej kalorii??? Musze sprawdzic. Teraz mam jazde na krakersy, ale mysle, ze lepsze to niz chipsy czy czekoladki. Z czasem i nad krakersami popracuje!!!
Ewciu podobno chciec to moc i czasami sie sprawdza!!! Na cale szczescie!!! Mysle, ze to widmo wagi trzycyfrowej mnie tak pogonilo!!! Kazdy gram oddalajacy mnie od tej liczby jest dobry, wiec staram sie jak potrafie!!!

Zycze Wam dziewczynki dobrej nocki i kolorowych snow!!!
Dobranoc!!!

Kasieńko, brawo ... i oby tak dalej słonko
ja tam w Ciebie wierzę
i widzę, że i Ty uwierzyłaś, a to już połowa sukcesu, bo odchudzanie zaczyna się w naszych głowach
dobranoc Kasieńko

NIE WIEM JAK TO JEST Z KALORYCZNOŚCIA ALE HERBATNIKI SĄ ZDROWSZE BO NIESOLONE TAK BARDZO A SÓL ZATRZYMUJĘ WODĘ W ORGANIŹMIE. NIE MUSISZ Z NICH REZYGNOWAĆ PO PROSTU JE ZACZNIK OGRANICZAĆ ŻEBY ZEJŚĆ DO JEDNEGO NA DWA DNI OCZYWIŚCIE PRZYKŁADOWO IDZIE CI BARDZO DOBRZE OBY TAK DALEJ

Kasieńko witaj
wpadam życzyć Ci miłego i dietkowego dnia

Kasiu,

Przede wszystkim gratulacje z powodu wyniku kalorycznego. 1500 kcal na początek odchudzania jest super. Tak trzymaj.

Wiesz, ja zaczynając odchudzanie miałam cały pawlacz ubrań w rozmiarach od 36 do 48. A teraz ubrań za małych jest już pół pawlacza, a drugie pół zajmują ubrania za duże (nie wyrzucam ich aby widzieć jak wyglądałam i do czego nie chcę wracać). Jeszcze trochę i u Ciebie też zaczną przeważać ubrania za duże. Ale to bardzo miłe uczucie.

Pozdrawiam i życzę miłego dnia

24. 08. 05 - sroda

2 herbaty z cytryna i slodzikiem,
2 kromki razowego chleba,
serek wiejski (ok. 180g),
pomidor,
1 jablko,
1 szklanka multiwitaminy musujacej w tabletce,
kalafior z bulka tarta (450g),
25 krakersow,
zupka chinska z paczki,
1 kubek kakao,
------------------------------------
W sumie ok. 1 500 kcal !!!

Dzien dobry wszystkim!!!
Pozniej wpadne na dluzej bo teraz spiesze sie do szkoly. Chcialam tylko zapisac swoje menu i juz zmykam!!!
Zycze Wam milego dnia! U mnie slonko ladnie swieci, mam nadzieje, ze u Was tez!!!