Strona 2 z 28 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 12 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 272

Wątek: Iść w stronę słońca

  1. #11
    Magdalenkasz jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Merzig
    Posty
    231

    Domyślnie

    Izsa!! Kochana! Powiem ci, ze troszke w tych twoich planach brak optymizmu. Nie mozesz myslec w ten sposob....ze np male kroczki to przerazajace! wcale nie! kazdy taki kroczek przybliza cie do celu!! Jak tyjemy, to tez to sie przeciez z dnia na dzien nie dzieje.
    Masz dobry plan, 9 kg w 3 miesiace jest napewno bardzo realne!! My cie tu bedziemy pilnowac i wspierac!
    I mysle rowniez, ze propozycja Danik, abys wpisywala tu, co jadlas jest bardzo dobra. Weisz, to nie to samo, co pisanie sobie samej. Bo jak tu napiszesz, to my cie pochwalimy (jak bedzie ladnie) albo skrytykujemy (jak bedzie cienko)..mysle, ze to pomoze.
    Sprobuj! I pamietaj musisz byc konsekwentna i systematyczna.
    A mezowi powiedz, ze czekolad juz nie lubisz

  2. #12
    Awatar Danik
    Danik jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Szczecin
    Posty
    1,357

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Magdalenkasz
    I mysle rowniez, ze propozycja Danik, abys wpisywala tu, co jadlas jest bardzo dobra. Weisz, to nie to samo, co pisanie sobie samej. Bo jak tu napiszesz, to my cie pochwalimy (jak bedzie ladnie) albo skrytykujemy (jak bedzie cienko)..mysle, ze to pomoze.
    Sprobuj! I pamietaj musisz byc konsekwentna i systematyczna.
    A mezowi powiedz, ze czekolad juz nie lubisz

    Zgadzam sie!!!

  3. #13
    snake3 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Całkowicie się zgadzam z Danik! Będzie czarno na białym co i jak, a MY Wszyscy postaramy się, żeby było coraz zdrowiej. Jak jeden mąż będziemy Cię wspierać! Co do tańca - przecież możesz sobie tak sama ze sobą potańczyć, jeśli nie chcesz, aby ktoś Cię widzał. A! Magdalenkesz wspomniała o bardzo ważnej sprawie - SYSTEMATYCZNOŚĆ. Na początku jest ciężko, ale jak już wyrobisz w sobie nawyk ćwiczonek to potem nie wyobrażasz sobie dnia bez porządnej dawki zginania i wyginania. No narazie to tyle moich wywodów....Pa

  4. #14
    Guest

    Domyślnie

    Hej! To i ja się dołączam do grupy wspacia i sama o takie proszę. Cieszę się, że trafiłam do takiego fajnego serwisu, gdzie są takie fajne kobietki . Może tym razem odchudzanie będzie prostsze niż kiedykolwiek? Pozdrawiam serdecznie!!

  5. #15
    Yagnah jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    20-04-2004
    Posty
    13

    Domyślnie


    Izsa bardzo chętnie Cię powspieram!
    Na początku, będziesz pewnie chudła dość szybko, a później kiedy będziesz już o wiele bardziej zadowolona ze swojego ciała i nie nastawiona na szybkie efekty to chudniecię zacznie zwalniać. Po 3-4 miesiącach będzie Ci łatwiej. A nawet 1 kg da Ci lepsze samopoczucie na tyle, że bedziesz chciała koniecznie stracić kolejny....i tak powolutku do celu Poza tym nie wlno za dużo myśleć o diecie, po prostu tzreba ją uskuteczniać jakby przy okazji POWODZENIA i czekamy na pierwsze kilogramy

  6. #16
    snake3 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Nowy dzień, nowe wyzwania i niestety nowe pokusy...Ale nic to, razem jakoś dobrniemy do brzegu. Grunt to wsparcie.Ja też o nie proszę, bo nie jest łatwo. Życzę sukcesów.

  7. #17
    Awatar gosikmt
    gosikmt jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    02-03-2005
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    824

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez izsa
    Ja niestety nie lubie tańczyć, bo ciało takiego grubasa jak ja, wygląda wtedy komicznie. Wszystko mi się trzęsie. Zatem pozostanę przy Twojej propozycji spacerków.
    Izsa przecież nie musisz tańczyć przed lustrem. Trochę wyobraźni i tańczenie będzie przyjemnością.
    W każdym bądź razie ja życzę Ci sukcesów w twojej walce z nadwagą. A zapewniam Cię, ze da się schudnąć. Ale nie trzeba patrzeć z perspektywy "ile to ja mam kilogramów do zgubienia, aby być szczupłą". Ale trzeba dążyć do zejscia poniżej 100, a to tylko 20kg u Ciebie, potem do pożegnania 9, itd. Fakt jak się odchudzamy nie jest prosto zdażają się wzloty i upadki. Ale wg mnie warto się poświęcić, chociażby po to, zeby za jakiś czas stanąć na wadze i z uśmiechem powiedzieć mam -10kg. A nie stanąć i rozpłakać się widząc dodatkowy balast na sobie. Bo z nami grubaskami jest tak, ze jak nie powiemy dość i nie weźmiemy się za siebie, to waga nie będzie stała w miejscu, ale będzie rosnąć.
    Izsa z czasem zapewniam Cię dieta nie będzie taka straszna, stanie się Twoją codziennością, a dzięki forum będzie łatwiej przetrwać najgorsze chwile i milej świętować sukcesy.
    POZDRAWIAM
    Start: 07/01/2014 - Dieta 1650 kcal

    Tu jestem:
    http://dieta.pl/grupy_wsparcia/xxl-2...czesc-1-a.html

  8. #18
    Awatar Danik
    Danik jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Szczecin
    Posty
    1,357

    Domyślnie

    Iza i jak dzisiaj??? Mam nadzieje, ze dobrze!!!


  9. #19
    Guest

    Domyślnie

    Dziewczyny kochane! Dzięki ogromne za wsparcie. nie mogę regularnie pisać, bo po długim urlopie wróciłam do pracy i jakoś tak się stało, że co wieczór mamy jakąś imprezkę. Nie wiem, czy to dobry pomysł, ale ciasto lub piwo zamiast obiadu bardzo mi się ostatnio podoba. Kalorycznie wychodzi na to samo prawda? No powiedzcie, że tak, bo się załamię... Imprezowa dziewczyna jestem i takich wieczorków sobie nie odmówię
    Gosikm! Chciałabym mieć Twój optymizm. wiesz... odchudzam się od 10 lat i nigdy nie udało mi się stracić więcej niż 5 kg, ale po zmianie pracy na siedzącą i tak zaczęłam tyć w zastraszającym tempie. Gdyby teraz udało mi się zrzucić te 10 kg, wiedziałabym, że mogę wszystko. Nie mam nadziei zbyt wiele, ale jak sobie poczytam Wasze topiki, może to się zmieni
    Snake3! 3mam za Ciebie kciuki. pokus baaaaaardzo dużo np. mój misio lubi przy kompie trzymać miskę pysznych orzeszków i mam je cały czas przed sobą... i tak łatwo po nie sięgnąć... no i zgrzeszyłam paroma, ale tylko paroma, bo tak ładnie pachniały
    Yagnah- a masz jakiś sposób na przetrzymanie tych pierwszych miesięcy? Zaczynałam już wiele razy- słomiany zapał. Teraz mam nadzieję, że z Wami wytrzymam, bo już straciłam do siebie cierpliwosć
    MeigaMarne to moje wsparcie będzie, bom sama kulawa w tym względzie, ale zrobię wszystko, co mogę. Dzięki wielkie za miłe słówka. Wszystkie jesteśmy baaaaaardzo fajne

  10. #20
    Guest

    Domyślnie

    Daniku Jaka cudna tęcza. Zaglądałam tu sobie rano i tak miło zrobiło mi sie. Od razu lepszy dzień miałam. Jak mi się troszkę życie ustabilizuje, będę pisała co zjadłam i liczę, że mi doradzicie i pokrzyczycie, jak będzie trzeba( tylko nie za głośno, bo wrażliwa jestem ). Zaraz idę spać, ale najpierw zaglądnę do Ciebie. Muszę zebrać siły do jutrzejszej walki o kilogramy
    Magdalenkasz! Mężowi powiedziałam, to kupił mi ogromne lody. No i mam uczucia ambiwalentne: pyszne były, ale 3 kg do przodu zapewne
    Kończę, bo zaczynam się rozklejać. Dobrej Nocki, a raczej miłego dnia, bo zapewne przeczytacie to jutro

Strona 2 z 28 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 12 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •