Strona 4 z 28 PierwszyPierwszy ... 2 3 4 5 6 14 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 31 do 40 z 272

Wątek: Iść w stronę słońca

  1. #31
    Guest

    Domyślnie

    Margolciu! No co tu bd kryc... Faktycznie nie prowadze jeszcze zadnej dietki. Po prostu ograniczam kalorie( nie ma mowy o panierkach) . Staram sie rowniez spalac ok 1400 kcal dziennie. Efekty widac, choc jeszcze nie na wadze. A czy licealistki maja dojrzalsze podejscie? Polemizowalabym. Nie bede cytowac, zeby nie robic obciachu. 38 kg przy wzroscie 163cm??????????????????Dojrzalosc????????????? Z której strony?????????????????? Jesli znalazlas jedna o porzadnym podejsciu do odchudzania to swietnie. Z drugiej zas strony ( wybacz zlosliwosc) chyba nienazbyt porzadnym skoro ma co odchudzac.
    Na razie czytam sobie rozne posciki. Podejscie niektorych dziewczyn jest zachwycajace. Musze nauczyc sie tuptac malymi kroczkami, inaczej nici z mojego odchudzonka.Dzieki Margolciu, ze pokrzyczalas. Przelknelam. Zyje
    Moj dzisiejszy jadlospis
    Plaster arbuza
    zupa z borowików w 5 min
    jogurt Jogobella
    talerz jarzynowej na wodzie bez soli-pycha
    Nie mam dzis natchnienia do jedzenia. No coz... Smuteczek dzis jestem

  2. #32
    Hanamizuki jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witaj Izsa

    Dluga droga przed Toba, ale zobaczysz, ze JESLI sie postarasz, to na pewno Ci sie uda...Najwazniejsze to pokazac sobie samej ze ma sie silna wole...co jest silniejsze: jedzenie, czy Twoja wola??? Moj przyjaciel na poczatku mojej diety (jakies 11kg temu ) powiedzial mi cos, co mnie zmobilizowalo. Dziwne, do tej pory odchudzalam sie wiele razy i nigdy mi sie nie udawalo - w koncu pomyslalam, ze "trudno, widac mam to w genach, to nie dla mnie"(to taka wymowka osob z nadwaga, zeby uciszyc wyrzuty sumienia siegajac po nastepna paczke ciastek i czekolade ). I wesz co..?Przez tyle lat sama nie dalam rady, a gdy uslyszalam to od niego - poczulam jakby mi sie oczy otworzyly. Powiedzial mianowicie, ze to jest walka z samym soba, jak zrzuce te kilogramy to pokaze samej sobie wreszcie ze MAM charakter. Mam silna wole, to JA kontroluje swoje zycie, a nie jedzenie kontroluje moje. Zaczelam sie nad tym zastanawiac...i stwierdzilam ze musze, po prostu musze pokazac ze nie jestem slaba. Musze wytrwac. To nie tylko dlatego, ze chce wkladac fajne ciuchy, zamiast workowatych czarnych spodni, bo "czarne wyszczupla". Dosc oszukiwania sie. I wiesz? Na poczatku bylo ciezko. Zbieralam sie do tej diety jakies dwa tygodnie. Wieczorem po tym pamietnym spotkaniu z przyjacielem pozarlam talerz oblesnie tlustych pierogow ruskich i...poryczalam sie. Uswiadomilam sobie ze wlasnie przegralam i ze jestem slaba. Ale zamiast pocieszyc sie czekolada, postanowilam ze od DZISIAJ sie odchudzam. Nie "od jutra", "od poniedzialku", tylko teraz i juz. Bylo ciezko. Ale w koncu waga ruszyla.
    Teraz za mna 10 kilo mniej (pisze nie po to zeby sie chwalic, tylko zeby Ci pokazac kochana, ze to MOZLIWE.Zreszta na forum znajdziesz wiele osob ktorym sie udalo zrzucic i 40 kilo. To mozliwe!!!). Jestem innym czlowiekiem. Jedzenie nie rzadzi mna. Czuje sie silna. Ty tez mozesz taka byc. Jezeli tylko zechcesz. Powiedz sobie samej: jestem pania swojego ciala, to ja tu rzadze!! Trzymaj sie solidnie postanowien (zero chleba, slodyczy, zero alkoholu bo on zawiera potworne ilosci kalorii a glodu i tak nie zabija!!). Pokaz samej sobie i nam wszystkim ze masz silna wole!!!
    Na poczatku bedzie ciezko - nikt nie obiecuje ze bedzie latwo..Traktuj diete jako walke. Jako nie wiem..zaklad z sama soba do wygrania. Bedzie trudno, ale bedziemy Cie wspierac na forum. Tu sa wspaniali ludzie, kochane dziewczyny ktore zawsze Cie wespra, skarca za podjadanie...zreszta jezeli sie podjada to potem sie czlowiek wstydzi, oj wstydzi...przed soba to jeszcze mozna udawac, ze to ciasto to wcale nie bylo takie kaloryczne. Ale dziewczyn na forum nie oszukasz
    Zycze powodzenia, wytrwalosci i duzo silnej woli

    P.S. Dlugi mi wyszedl ten post, przepraszam. Ale mam nadzieje ze Ci pomoze w trzymaniu sie dietki :P

  3. #33
    Awatar margolka123
    margolka123 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    17-05-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,845

    Domyślnie

    Izsa, zlosliwosc wyszla Ci raczej sredio, zwazywszy Twoja wage. Mowie o kokretej astolastce, ktora z cala pewoscia dojrzalej podchodzi do kwestii swojej otylosci iz Ty a forum XXL.

    Gratuluje rezultatow i ie zamierzam krzyczec, po prostu wpadlam zoaczyc, co slychac a watku ktory kiedys odwiedzilam


    Margolka123 - reaktywacja - Grupy Wsparcia Dieta.pl
    Od 1.10.09 do 12.05.10 - 22 kg
    Dukam dalej, do skutku!

  4. #34
    Awatar Danik
    Danik jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Szczecin
    Posty
    1,357

    Domyślnie

    Izsa dziewczyny daly Ci duzo rad, wiec nie bede sie juz powtarzala. Trzymam za Ciebie kciuki abys szla do przodu a jakie narzucisz sobie tempo to juz Twoja sprawa, aby tylko do przodu!!!

  5. #35
    Magdalenkasz jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Merzig
    Posty
    231

    Domyślnie

    Tak jes izsa, do przodu!
    Ja mysle, ze musisz sobie niektorych rzeczy naprawde na jakis czas zabronic. np czekolady, smazonych potraw, bialego pieczywac, cukuru..tak na 4-6 tygodni, organizm sie troche oczysci i odzwyczai od tego. potem bedzie latwiej.
    Buziaki i milej niedzielki

  6. #36
    Guest

    Domyślnie

    Moje drogie odchudzaczki! Stosuje wiele obostrzen np; od 10 lat nie stosuje cukru i soli, slodkosci okazyjnie- nie jestem ich zwolennikiem. Teraz musze powalczyc z nalogiem chlebowym. Nie pomaga zastepstwo sucharkow, chrupek itd... Po prostu musze wyrzucic z diety cale pieczywo, tylko nie wiem, czym zastapic te mikroelementy( otreby odpadaja za wzgledow zdrowotnych niestety). I jeszcze jedno... Nie moge pic po 18, bo strasznie puchne. Gdzies zbiera mi sie ta woda i ostatnio zadne tabletki nie pomagaja.
    Musze chyba wrocic do pewnej dietki, po ktorej niewiele schudlam, ale bardzo dobrze czulam sie. Wieczorkiem zapisze, co zjadlam

  7. #37
    Guest

    Domyślnie

    Jaki mialam dzis swietny dzien!!!!!! Dawno nie czulam sie tak dobrze. Wczoraj pozwolilam sobie na dlugie i ostre trenowanie moich zanikajacych miesni brzuszyska, wiec rano troszke kulalam, ale po pysznym obiadku w knajpce wszystko wrocilo do normy. Z mezulkiem wybralismy sie na 3- godzinny dosc szybki marsz na drugi koniec miasta, w kierunku hacjendy naszego kumpla i tym razem imprezka bezpiwkowa, zeby tu kolezanek odchudzaczek nie denerwowac. Faceci pozerali frytki, a ja zadowolilam sie dwiema gruszkami i czuje sie swietnie. taka prawie pusciutka w trzewiach...To bardzo mile uczucie
    Oto moje dzisiejsze szamanko:
    kawa z mlekiem x 2
    filet smaz- bez panierki
    3 surowki( czerwona kapusta, kiszona kapusta, mieszana)
    kasza gryczana
    2 gruszki
    biszkopcik- takie male kuleczko szt 1 do gorzkiej herbaty
    pól szkl. coca-coli- Wiem- rozpusta w bialy dzien, ale z braku kawy musialam sie ratowac
    Jeszcze nie podliczalam kcal, ale i tak jestem z siebie dumna
    Dobrej nocki zycze ewentualnym czytaczkom i uciekam pozrec spagetti polane smalcem i zasmazkom..... hlehlehle- zartowalam

  8. #38
    Hanamizuki jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Poszlo Ci fantastycznie wczoraj! Jestem dumna Oby tak dalej. Ten filet bez panierki to ogromniasty krok naprzod! Tak trzymaj
    Pozdrowionka i do uslyszenia

    P.S.Mam nadzieje ze nastroj sie troche poprawil?? Oby tak, co widac chyba nawet po Twoim poscie, strasznie sie ciesze

  9. #39
    Magdalenkasz jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Merzig
    Posty
    231

    Domyślnie

    Hehe..Izsa ja juz sie wystraszylam o to spagetti polane smalcem..hih..zarty sie ciebie trzymaja! Ale to dobrze, bo tylko optymizm pozwala przetrwca tak trudne czasy jak dietka i szefowe-czarownice...ale my damy rade!

  10. #40
    agulka74 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-06-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    czesc!! wpadlam zobaczyc jak ci idzie i widze ze coraz lepiej ciesze sie,ja juz sie nawet od coli odzwyczailam, wzielam wczoraj lyka i mi nie smakowala - dziwna sprawa
    co do paznokci to wlasnie ide kupic jakies witaminy bo niedlugo sie ich pozbede wogle.pozdrawiam i milego dnia

Strona 4 z 28 PierwszyPierwszy ... 2 3 4 5 6 14 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •