-
Hej :)
Nie Radek mi nie odciął neta :wink: Poprostu nie mam czasu :( W szkole nawał nauki ,poprawianie ocen i jeszcze porzadki sprzateczne.
W niedzielke byłam na zakupach :) Tatus kupił mi nowy monitorek i mebelki do pokoiku :) Jutro je przywoża ,juz nie moge sie doczekac :)
Z dietka u mnie odziwo juz drugi dzien dobrze :))
Qrcze tylko ta szkoła mnie dołuje ;( Jestem zagrożona z chemi i geografi!! Jajku ja byłam zawsze dobra uczennica a to liceum to ja nie wiem czy taki poziom ma wysoki czy moze ja sie kompletnie juz nie ucze :roll: Chce jak najszybiej to poprawic i cieszyc sie spokojnymi swietami i nowym rokiem :)
Dobranoc Miski :**
-
hej Słoneczka :)
Lenka: 12oo to bardzo dobry pomysł :)
dla osób w Twoim wieku bardziej wskazany niż tysiak!
dlaczego mieszkasz u babci? chcesz mieszkać z mamą?
chodzisz do szkoły w innym mieście czy co?
ja rozumiem... mam fajne babcie, ale jakbym miała z nimi mieszkać, to chyba na łeb bym dostala :P
i pewnie bym przytyła z 2o kilo ;)
trzyma się dzielnie :)
a ten facet... ja też zawsze zakochiwałąm się w takich idealnych :)
jeden był dla mnie wzorem cnót i piękna :) dla wszystkich mam idealnym zięciem
śliczny, inteligentny, wygadany :)
ale zaczął dużo jarać i mu się w głowie poprzewracało
a poza ty dziecko mu się za kilka dni urodzi :? a w moim wieku jest :)
odkochałam się na szczęście po jakimś roku :)
ago:my to z tą nauką chyba możemy sobie rece podać
zaraz mam koło z tasiemców i prawie nic nie umiem ;)
ale zrobię sobie ściągę, tylko ciiiiii :oops:
nieładnie tak, ale i tak będę musiala się w końcu tego nauczyć ;)
milusia: to ucz się ładnie, żebyś potem mogła do nas zaglądać :)
bo inaczej rodzice będą się czepiać :) na pewno wyjdziesz z tych zagrożeń
echhh ja w gimnazjum same piątki i szóstki miałam
a w liceum ledwo na trójkach leciałam :P
takie życie :P
no trzymajcie się ciepło
ja może sobie ciut tą zoologię jeszcze powtórzę
buziaki
-
hej :)
Agassi- własnie zabieram sie do nauki :roll: Musze sie nauczyc na jutro sonetu na pamięć, pouczyc troszke biologi (środki antykoncepcyjne, choroby weneryczne itd wiec trudne nie jest) bo mam tylko dwie ocenki i boje sie ze mnie moze zapytac :roll:
Dzisiaj spadł mi wielki kamien z serca bo okazało sie ze nie jestem zagrozona z geografi!! :) :) :) Ze sprawdzianu dostałam 4 a nie jak mi mowiono 1 :wink:
Dobra uciekam bo pozniej mebelki przywioza i trzeba bedzie pomoc tacie poskładac.
A z dieta ok :)
postaram sie wpasc wieczoorkiem :)
Buziole :)
-
Zjadłam dzisiaj:Śniadanie(550kcal),
Obiad(140kcal)
Kolacja(170kcal)
podwieczorek (150kcal)
No i znając życie coś jeszcze dojem do wieczora.Mieszkamy tu bo...no,nie ułożyło nam się z ojcem.Musiałyśmy się wyprowadzić no i "pozbyć" mieszkania.Dlatego tak jest.No mnie nieraz też szlag jasny trafia.No a ten chłopak :( :( :( :( Dzisiaj pękało mi serce na 1000części, boleśnie i po kawałeczku.Siedzieliśmy razem na przerwie i rozmawialiśmy.A on niczego nie świadomy opowiadał mi o tym, żalił się że są dwie dziewczyny które mu się podobają a on kompletnie nie wie którą z nich wybrać.Boże, jak ja się czułam. :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: Chyba jeszcze nigdy nie bło mi tak źle jak dzisiaj.Po przerwie i naszej "rozmowie" pobiegłam do, kibla, i nie wychodziłam stamtąd przez dwie godziny.Nie obchodziło mnie nic.Ani nieusprawiedliwione godziny, ani telefony i smsy od koleżanek.Po prostu siedziałam tam i wyłam.Nie płakałam.Wyłam.Cały świat się dla mnie zawalił.Nigdy nie znajdę nikogo kogo będę kochała tak bardzo jak Jego :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry:
Nie powiedziałam mu tego.Jestem dla Niego tylko koleżanką. Serce mnie boli ale tym razem chyba wiem dlaczego :( :( :( :( :( :( :(
Boże, co ja mam robić :?: :?: :?: :?: :cry: :cry: :cry: :cry:
-
hej, dziewczynki gdzie jestescie, nie bylo mnie 2 dni ale was rowniez, wracac na forum i to biegusiem, jak wasze dietkowanie, co??
ja jutro lub w poniedzialek rozpoczne diete kapusciana, ale raczej w poniedzialek, bo kto by chcial zaczynac w sobote, hehe
buziaczki, :D
-
cześć Koffane Słonka!
Jak tam u Was czas płynie? Kasjo ma rację.. rzadko tu bywamy, hę? :/
Czasu nima czy cuś.. ja ostatnio miewam dołki emocjonalne (hehehe) :wink: :roll: związane z moim lenistwem.. extra.. nadal nic nie umiem - uwierzycie? po prostu nie ma szans na naukę, za cholerę mi się nie chce :oops:
Lenka Ci powiem.. nie rób za przyjaciółkę swojego wymarzonego, bo umrzesz na suchoty z rozpaczy, podczas wysłuchiwania jego uniesień.. :shock: Odsuń się od niego, jesli nie chce być z Tobą (tzn jeśli nie ma na to szans) zostaw go i koniec kropka :!: nie jesteś Lena-maso coby sie tak katować.. odpuść mimo, że boli :?
-
Agassi i jak z tym kołem? poszło? ściąga się przydała? :P Dajcie spokój lasski, ja tez w podstawówce miałam średnia zawsze powyżej 5:2, a poszłam do liceum i zjechałam poniżej 4:0.. ehh nie ma to jak chęć do nauki :D Poza tym wtedy zlewałam wszystko, zainteresowałam się gościem, który - jak u Ciebie Agassi- juz ma dziecko i lubi wychlać :roll: , trochę popalałam, wagary itd.. a na studiach.. hmm.. lenistwo :)
Milusiaa masz te mebelki? no i jak? pokój marzeń? :D
Aphro? co sie z Toba dzieje? Ktosiula? Ty juz postawiłaś na nas krzyżyk Kffiatku? :?
Kasjo, a jak u Ciebie nastrój? Pracujesz? Remont skończony?
-
dziewczyny gdzie Wy jesteście?! :(
-
dopiero co wróciłam...
pochwalę się: nei mam apetytu :)
wczoraj skończyłam na 8oo kcal
dzisiaj jeszcze nie mam 7oo, a jestem przed obiadkiem :D
ale spoko
przejdzie mi :P
pokłóciłam się z Pawłem i to dlatego
ale pewnie niedługo się pogodzimy, więc nie musiciem mnie żałować :P
lenka: ja wiem jak to jest... wysłuchiwac zwierzeń jakiegoś dupka, który mi się podoba :?
tak jak mówi ago, olać, póki można :)
chyba jeszcze go nie kochasz, co?
a u babci mieszkasz razem z mamą?
co do tasiemców... nie zaliczyłam ;( 2/5 punktów miałam
ale to co... poprawię :)
teraz w weekend muszę przeprobić te tasiemce i ssaki chyba (bo musze zdawać ssaki (5o), ptaki (1oo), płazy i gady (27) i mięczaki (2o))
czasu coraz mniej :?
kasjo: ja bym zaczęła jutro, prędzej będziesz miała ją z głowy :)
zawsze tak robiłam na kopenhaskiej
łatwiej mi było w weekend niż potem dziwne jedzenie do szkoły zabierać ;)
a teraz Ci warto? przed świętami?
-
Hejka laski :D
Agassi,Ago, jak nie jak tak :( Zakochałam się w tym dupku i już nic na to nie moge poradzić.Problem w tym że on jest naprawdę wspaniałym chłopakiem. I nie potrafie go tak po prostu odrzucić bo on w zasadzie działa na mnie bardzo pozytywnie.Choćby nie wiem co się stało (pała, jakaś ostra kłótnia po której mam wisielczy humor) w jego obecności od razu jest mi lepiej.Ostatnio usiadłam na drugim końcu stołówki sama, naburmuszona wściekła i zalamana ale jak tylko podszedł do mnie zapytać o coś, a potem zaczął opowiadać uśmiech sam mi się przywlókł na usta.Ja po prostu nie potrafię o nim zapomnieć.To jest taki typ człowieka który nie dość że sam jest wiecznie szczęśliwy to jeszcze uszczęśliwia innych (czytaj:mnie) nie robiąc właściwie nic poza tym że jest.Jeszcze nikt nigdy tak na mnie nie działał a zarazem nikt mnie tak nie zranił
:cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry:
Tylko że on o tym nie wie.I lepiej żeby nie wiedział.Zjadłam dzis jak narazie 800kcal. Napewno jeszcze coś zjem.
I może napiszę wieczorkiem.Przepraszam że tak marudzę:(
Kissy dziewczynki